Jak bierze szczupak jesienią?
użytkownik 132079
2013-11-30
Mimo, że na moich jeziorach szczupaka jest jeszcze sporo, sporo wędkarzy których spotykam narzeka na brak brań.
Są to zazwyczaj trollingarze, lub amatorzy malutkich gumek. Argumentują swoje łowienie tym, że dokładne obławianie łowisk jest czasochłonne, a duże gumy to bzdura, tym bardziej, że ostatnio "BIORĄ SAME OKONKI".
Okonki... No cóż, sądząc po braniach, można wysunąć taki wniosek. Kiedy zima jest już jedną nogą na naszych łowiskach, szczupaki stają się ekstremalnie niemrawe. Szczególnie kiedy łowimy w opadzie, sporo brań jest niemalże niewyczuwalnych.
Leniwe szczupaki czekają na łatwą zdobycz, zaserwowaną pod nos, o rozmiarze zadowalającym je na dłuższy czas. Szybkie zwijanie malutkimi gumkami może jedynie skusić małe, energiczne szczupaczki i pazerne okonki.
95% moich ostatnich brań, a to już ponad 100 szczupaków z kilku ostatnich wypadów, to brania w opadzie. Bardzo delikatne puknięcia, o sile malutkiego pasiaka. Tylko zacięcie idealnie w tempo daje szansę na wyholowanie ryby. Szansę - bo nawet wykonanie wszystkiego poprawnie, nie jest gwarancją sukcesu. Chyba nic w wędkarstwie, nie jest zagwarantowane...
Moja letnia przygoda z dużym szczupakiem, zakończyła się porwaniem zestawu przez zbyt mocno ustawiony hamulec. Wypad sprzed 3-ch dni to sytuacja zupełnie odwrotna.
Lekkie uderzenie w pierwszym opadzie, szybkie zacięcie i siedzi "nieduży" szczupak (pierwsza scena z filmu). Bez problemu odciągam go od trzcin i podprowadzam pod łódkę. W momencie kiedy ryba ją zobaczyła, natychmiast wyciągnęła kilkanaście metrów plecionki i wylądowała w trzcinach. Mimo dosyć mocno ustawionego hamulca, zatrzymałem ją dopiero chwytem za szpulę. Niestety kiedy byłą już głęboko w trzcinach. Rybę udało mi się wyciągnąć z najgęstszych trzcin, ale te jedna, malutka, ostatnia trzcinka wykorzystała wystający dodatkowy hak mojej przynęty i pozbawiła mnie ryby. Nie był to potwór, ryba miała 70-80 cm, no ale...
Ostatni większy szczupak - 74 cm - w najsilniejszym odjeździe wyciągnął może 50 cm plecionki. Heh...i bądź tu mądry. Poczekamy na następnego.
Niemniej jednak na filmie sporych ryb nie ma. Największych nie udało mi się nagrać, ale głównym założeniem tego filmiku jest pokazanie Wam jak delikatnie biorą obecnie szczupaki i odpuszczanie sobie takich "puknięć" jest kiepskim pomysłem. Wszystkie większe szczupaki, które złowiłem w ostatnim czasie, brały w identyczny sposób.
Pozdrawiam i połamania
Tomek "Ace" Lewandowski