Stare blachy-przywracanie świetności
Piotr Nowak (Qoorchuck)
2012-06-14
Dawno nie dodałem wpisu, więc czas wziąć się do roboty. Coraz częściej na forum pojawiają się tematy typu: "Jak odrdzewić starą blaszkę"? Postanowiłem rozwiązać kłopot licznej rzeszy naszych kolegów i opisać kilka sposobów na "odmłodzenie" starej blachy domowym sposobem.
1. Problem pierwszy: nasza niegdyś błyszcząca wahadłówka stała się zszarzała i matowa. Co robić w takiej sytuacji? To bardzo proste. Wystarczy "przejechać" po niej drucianą szczotką (z prawdziwego drutu, a nie druciakiem od mycia naczyń). Dostaniemy ją w każdym sklepie budowlanym, czy rolniczym. Jeśli nasza blacha jest wykonana z miękkiego metalu np. : miedzi to bezpieczniej jest wypolerować ją papierem ściernym.
2.Problem drugi: blacha lekko zardzewiała (głęboko zardzewiałą możemy sobie darować). Co z kolei zrobić w tym wypadku? Najpierw moczymy przynętę przez kilka godzin w occie spirytusowym (działa najlepiej, winny i jabłkowy już nie dają takiego efektu) lub soku ze świeżo wyciśniętej cytryny, ewentualnie w roztworze kwasku cytrynowego z wodą w stosunku 1 łyżeczka kwasku na 100ml wody.
Po takiej kąpieli blaszkę osuszamy ręcznikiem i tak jak wyżej polerujemy papierem ściernym, lub drucianą szczotką.
Dzięki tym sposobom możemy przywrócić świetność naszym starym killerom, które nie są już do nabycia w sklepach :) Jeżeli będziecie mieli podobne problemy ze swoimi przynętami chętnie rozwinę ten temat.
P.S. Zapomniałem dodać, że innymi świetnymi sposobami są moczenie w Coca- Coli zamiast np. octu, lub polerowanie ich szczoteczką z pastą do zębów. Jeżeli znajdziemy jakąś blaszkę nad wodą i będziemy ją chcieli przeczyścić, z powodzeniem możemy użyć piasku lub żwiru ze zbiornika wodnego. Wahadła możemy czyścić praktycznie wszystkim co jest szorstkie lub skutecznie myje.
POŁAMANIA KIJA NA REKORDOWYCH RYBACH ŁAPANYCH NA STARE, WYSŁUŻONE PRZYNĘTY :)