Jak wybrać kij spinningowy
Henryk Chrzanowski (esox61)
2010-05-06
Jaki więc kij do spinningu kupić i jak go wybrać? Zacznijmy od długości takiego spinera. Do łowienia z brzegu bezsensem jest używanie kija krótszego niż 2,7m, to samo z łodzi przy połowie w miejscach z dużą ilością zielska a także gdy łowimy sandacze. Ja z brzegu używam nawet kija 3metrowego. Kije krótkie mają zastosowanie przy łowieniu z łodzi w miejscach bez zielska i zaczepow a także gdy łowimy bardzo ciężkimi woblerami i jerkami - mniej obciążają stawy i kręgosłup.
Ciężar wyrzutu to sprawa dyskusyjna i zależy od preferencji łowiącego, niemniej 10-30gr to klasyka na szczupaki a 2-12gr to kij lekki i bardzo uniwersalny przydatny na okonie, jazie, klenie, wzdręgi, pstrągi czy lipienie. Kije z opisem Zander dedykowane do połowu sandaczy to już specjalizacja a przecież 3 wędzisk nad wodę raczej brać nie będziemy. Zatem 10-30 i 2-12gr to powinny być nasze typy które zabieramy na łowisko.
Co do akcji to zasada jest prosta łowiąc żyłkami kij do połowu szczupaka, bolenia, sandacza musi być szybki.
Natomiast przy plecionkach lepiej używać kijka o akcji parabolicznej miękkiej, co pozwoli na nierozerwanie pyska ryby (plecionka jest b.mało rozciągliwa). Okonie mają tak delikatne pyszczki że plecionka nie nadaje się do ich połowu nawet przy miękkim kiju 2-12gr. Skoro już coś wiemy to zabieramy z sobą jakowegoś doświadczoego spinningistę i idziemy do sklepu. Stary wyga napewno coś nam doradzi i nie będziemy później żalować wydanych złotówek. W cenie około 150 zł dostaniemy już kij którego nie będziemy się wstydzić. Będzie on wystarczająco lekki i wytrzymały a przy tym czuły by nasze łowienie było w miarę efektywne. Oczywiście musimy pamiętać że kije węglowe (carbon, graphite itd.) przewodzą prąd elektryczny i w czasie burzy oraz pod liniami energetycznymi musimy uważać.
Kolejna sprawa to wrażliwość węgla na udary. Jeśli w jakiś element blanku naszego węglowego kijka uderzy przynęta ( glówka jiga) to mamy duże szanse że ten kij tam pęknie. W czasie takiego peknięcia może dojść do wypadku- cześci kija węglowego mogą zranić nas w oko, twarz. Sam przeżyłem takie zdarzenie gdy przy wyrzucie błystki 6gr kijem Zebco Hyper Cast 3000 Light szczytówka w części środkowej pękła na 3 elementy z których środkowy trafił mnie koło oka. Gdyby ten kij nie był uderzony główką gumy nic takiego nie miało by miejsca. I nie ulegajmy zbytnio reklamom że musimy koniecznie mieć kij do trolingu, bocznego troka, drop shota, na sandacze, bolenie, szczupaki, okonie itp. (teraz nawet niektóre kolowrotki mają w nazwie metodę drop shot).