Zaloguj się do konta

Jak złowić karasia pospolitego

To właśnie łowiąc karasia pospolitego, jedną z najpiękniejszych ryb polskich wód, odkryłem w sobie wędkarską pasję.  Każdego wakacyjnego wieczora biegałem nad pobliskie starorzecze i na zestaw własnej roboty wyciągałem nasze karasie pospolite. Z każdym rokiem kiedy rozwijałem swoje umiejętności starorzecze zarastało i robiło się coraz płytsze. Pewnego roku zamiast karasi pospolitych zacząłem łowić karasie srebrzyste, następnego już nikt nie mógł złowić tam naszego karasia. Karasie zniknęły. Nie martwiłem się tym jakoś długo i „przerzuciłem” się na łowienie innych gatunków. Z czasem zacząłem wracać myślami i rozpamiętywać „stare dobre czasy” Zatęskniłem za karasiem pospolitym. Szukałem go w pobliskich wyrobiskach, starorzeczach ale bezskutecznie.

Wtedy z pomocą przyszedł mi portal wędkuje.pl i jego użytkownicy. Co jakiś czas przeglądałem galerię karasia pospolitego i każdemu łowcy wysyłałem serię pytań na pocztę.

Na co został złowiony?
Na jakiej głębokości ( z dna  czy z toni) ?
Czy było nęcone?
O której godzinie?

Trwało to dwa lata, nawet teraz jak ktoś pochwali się ładnym karasiem jakby z automatu dostaje ode mnie wiadomość. Wędkarze chętnie dzielili się doświadczeniami a ja po uzyskaniu dziesiątek odpowiedzi zacząłem je analizować. Niektóre informacje bardzo często się powtarzały a ja wyciągałem z nich wnioski i wcielałem w życie. Znów zacząłem łowić karasie pospolite

To kilka najważniejszych wskazówek w połowie karasia pospolitego.


W jakich zbiornikach szukać karasia

Karaś nie ma wielkich wymagań jeśli chodzi o wodę, jest odporny na wysokie temperatury, małą ilość tlenu w wodzie czy nawet brak pokarmu. Spotkać go więc można w większości wód stojących. Najlepiej jednak łowić w niewielkich zbiornikach, tam łatwiej go namierzyć. Bardzo dobre będą starorzecza, glinianki, wyrobiska czy niewielkie jeziora.

W jakich miejscach szukać karasia

Karaś lubi ciepłą wodę,  rośliny i muliste dno. Najlepiej szukać go w nasłonecznionych zatoczkach. Idealnym miejscem będą oczka pośród grążela żółtego czy grzybienia białego. Karasie lubią poskubać ślimaczki z łodyg i liści tych roślin. Głębokość łowiska nie powinna być zbyt duża. Optymalnie będzie metr do półtora metra.

Przynęty i zanęty

W odpowiedziach jakie od Was dostawałem miażdżącą przewagę miał biały robak po nim pinka. Później długo długo nic a następnie pęczak, czerwony robak i kukurydza. Dla mnie wybór był prosty – biały robak. Jeśli chodzi o zanętę, bardzo niewielu nęciło uprzednio karasia. Zazwyczaj łowiony był „z marszu” Niewielu tylko przyznało się, że czasem przed łowieniem karasia sypią w oczko garść białych robaków, siekanych rosówek lub pęczaku z dodatkiem korzennych lub słodkich zapachów.

Zestawy i metody

Tutaj padała tylko jedna odpowiedź: „Karaś złowiony na spławik”. Większość z Was używała lekkich zestawów. Spławik o wyporności 2-4g jedna lub dwie śruciny. Haczyk o rozmiarach głównie 8-12. Przynęta zazwyczaj podawana była tuż nad dnem. Rzadziej w połowie toni wody a najrzadziej z dna. Jako ciekawostkę dodam, dwóch wędkarzy pochwaliło się, że gdy tylko usłyszy charakterystyczne cmokanie i zauważy drgania liści grążela czy grzybienia sugerujące że karaś zbiera z nich ślimaki zakłada na hak niewielkiego ślimaczka a zestaw gładzie na liściu tak aby do wody wpadła tylko przynęta.

Kiedy łowić karasie

Karasie to ryby ciepłolubne dlatego najlepszymi miesiącami do ich połowów są miesiące wakacyjne. Karasie, o które pytałem wędkarzy z wedkuje.pl łowione były od kwietnia do września. Jeśli chodzi o godziny połowów tutaj żadnej prawidłowości nie znalazłem. Głównie brania następowały tuż po wschodzie i po zachodzie przed zmrokiem. Część wędkarzy łowiła je tuż przed południem i wieczorem. Ja osobiście większość złowiłem w godzinach 18-20.

Mam nadzieję, że komuś przydadzą się te wskazówki i zacznie łowić naszego pospolitego karasia. Przy okazji zachęcam do wypuszczania złowionych karasków. Nie żeby kierowała mną jakaś wędkarska filozofia. Kieruję się doświadczeniami. Karaś pospolity jest już tylko z nazwy o większe sztuki już naprawdę ciężko.

Artykuł zgłoszony do konkursu tekst tygodnia

Opinie (20)

barrakuda81

To bardzo interesujący i oryginalny pomysł żeby skonstruować zestaw porad w oparciu o opinie nie tylko swoje ale też wielu innych wędkarzy. Co wiele głów i doświadczeń to nie jedna. Piękne są te ryby.Tak samo długie jak szerokie...i ten kolorek - stare złoto okraszone czerwienią płetw (mnie często brały takie z czerwonymi brzusznymi płetwami jak u wzdręgi). Japońce choć potężniejsze tego uroku mają znacznie mniej.W końcu to nasz karaś i dobrze byłoby żeby nadal był w naszych wodach obecny.Piąteczka. [2016-08-11 22:02]

adventure

Chyba raz w życiu udało mi się złowić karaśkę. Było to dawno temu i zapamiętałem ją jako jedną z większych moich ryb. Ode mnie też \"piąteczka\"! [2016-08-11 22:11]

piotr48

opowiada Pan bajki lepsze od Andersena karaś bierze zawsze i na wszystko jeśli oczywiście jest w łowisku , polski karaś złocisty to chyba już historia za sprawą Polskich Zabójców Wód czyli PZW japońca można jeszcze złapać ale to przy zasiadce na lina [2016-08-11 22:31]

pstrag222

Jaka historia??? Są może nie pokaźne , ale sa i jest ich sporo, przynajmniej na moich łowiskach. Teraz lepiej go szukać przy samiutkich trzcinach na mniejsze przynęty. 5 białych, 3,4 ziarna pęczaku. A od czasu do czasu wchodzi linek , karpik. Bardzo dobrze reaguje na dodanie do zanęty mielonego peletu halibutowego [2016-08-11 22:38]

użytkownik

piotr 48 czy Ty w ogóle odróżniasz gatunki karasia? Karaś złocisty i srebrzysty to przybysze. Tylko karaś pospolity to nasza rodzima ryba i jest na zdjęciu do artykułu. Poza tym karaś pospolity nawet gdy jest w łowisku wcale nie jest prosto go złowić. Wytrawni wędkarze doskonale wiedzą jak mało jedzenia potrzebuje karaś pospolity. Z pomiędzy zamulonych korzeni wychyla się tylko wtedy gdy jest mocno głodny i to zazwyczaj po to by zjeść jednego ślimaczka i znów się skryć. Zarośnięte zbiorniki zazwyczaj obfitują w robaczki, ochotki, ślimaczki, kiełże i larwy komara. W związku z tym karaś nie naraża się niepotrzebnie. Nęcenie często nie daje żadnego efektu. Co z resztą Jakub potwierdza zbierając opinie od łowców karasi. [2016-08-11 22:41]

Jakub Woś

piotr48 jak zwykle ma ciekawą teorię. Ostatnio pod wpisem Krzyśka o pokrowcu stwierdził, że winą za brak ryb w wodach są czterokomorowe pokrowce [2016-08-12 09:11]

dendrobena

W 5 stawach na rz. Sokołówce biorą cały rok na wszystko. Najlepiej na bułkę. [2016-08-12 09:17]

ryukon1975

Karaś pospolity piękna ryba. Niestety wraz z wyniszczeniem/wysuszeniem u mnie dzikich małych i mikro oczek i innych tego typu wód dawno nie widziały go moje oczy. Na wodach \"zagospodarowanych\" przez .. to jak szóstka w lotto. [2016-08-12 09:58]

marek-debicki

Pomimo faktu, że karaś jest rybą ciepłolubną, nie przeszkadza mu żerować intensywnie przy trzcinowiskach, w momencie schodzenia pokrywy lodowej. Kanapka ze słodkiej kukurydzy i \"gnojaczek\" skuszą największego leniucha. [2016-08-12 10:02]

stach2010

Ostatni raz złowiłem ok 30 lat temu. Co do PZW Piotr48 ma rację [2016-08-12 10:06]

erykom

Na szczęście u mnie są dwa stawy gdzie kasasia jest mnóstwo a na jednym stawie to plaga karasi srebrzystych!Jeśli chodzi o przynety to zdecydowanie robak biały a pamiętam jak kilkanaście lat temu brały jak szalone na ciasto o zapachu waniliowym a nawet nieraz się zdarzyło złowić karasia na pusty złoty haczyk który się święcił do słońca:)W maju tego ręku na bata złowiłem takiego karaska pod 30 cm to sam hol takiej ryby to frajda. [2016-08-12 10:16]

użytkownik

srebrzystych to wszędzie jest plaga:) Tu chodzi o pospolitego. [2016-08-12 10:40]

piotr48

proszę o info czy według kolegów karaś złocisty to japoniec a pospolity to srebrny bo według mnie złocisty to polski karaś pospolity i jest na wyginięciu za sprawą 4 komorowych pokrowców na wędki i pazernych właścicieli sklepów wędkarskich które sprzedają przez cały rok karasia japońca jako rybkę do oczek wodnych , brak komentarza do odpowiedzi Pana Jakuba Wosia , a może przyczyną wyginięcia karasia jest Pan wędkarz co ostatnio szykował jakąś bombę ? warto o trochę wstrzymania i respektowania zdań wędkarzy a nie mięsiarzy właścicieli sklepów wędkarskich którzy sprzedaliby i własną duszę aby zarobić [2016-08-12 23:39]

użytkownik

piotrze 48, Karaś pospolity to nasz polski karaś i jest na fotografii. Karaś srebrzysty to innymi słowy japoniec, gdzieniegdzie zwany bękartem i jest to przybysz podobnie jak karaś złocisty. Ten ostatni to ryba do oczek i akwariów zwana często złotą rybką i zaimportowana jest bodajże z Chin. Mam nadzieję, że byłem pomocny. [2016-08-13 10:32]

piotr48

Thunder II sorry ale zabiłeś mi klina według mnie KAŻDY KARAŚ ZŁOCISTY TO POLSKI KARAŚ POSPOLITY a srebrzysty to japoniec , przyznaję że mój kolega ma poglądy zbliżone do Twoich ale nie był w stanie mnie przekonać , proszę o jeszcze jedną info czy karaś złocisty może być przybyszem a srebrzysty polskim no i czy może być odwrotnie ? kilka lat temu łapałem złote karasie o masie 1,2 kg i właśnie wtedy kolega twierdził że to nie jest karaś pospolity , rekord srebrnego to 2 kg i w tym wypadku nie było wątpliwości że to japoniec POZDRAWIAM I PROSZĘ O INFO Piotr , jeszcze raz dziękuję za wskazówkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [2016-08-13 20:37]

pakul1206

Dokładnie Piotrze karasia złowisz na wszystko, u mnie akurat, nie wiem jak w innych rejonach, najlepiej sprawdza się tylko czerwony robal, autor wprowadza ludzi w błąd bo musi łapać jakieś punkty do tytułu pisarza roku, Andersen przy nim to pikuś, reszta fałszywej szajki będzie się klepać po plecach bez względu na treść wpisów, bo kolega, ja mu plusy daje on mi, wal to zakłamanie i pisz jak u Ciebie jest, nie musisz nikomu w du...e włazić jak to z małymi wyjątkami na tym forum jest. [2016-08-13 21:23]

pakul1206

słabo coś z tymi minusami, chłopaki pewnie już śpią bo rano na rybki, jutro koło południa sie zacznie :))) [2016-08-13 22:24]

Jakub Woś

Jak zwykle najwięcej w klawiaturę klepią Ci co nie mają nic mądrego do napisania. Proponuję zapoznać się z gatunkami żyjącymi w polskich wodach zanim zabierze się głos. Standardowo Ci co nie mają twarzy na portalu i nigdy nie napisali żadnego wpisu wetują sobie niepowodzenia życiowe komentując i oceniając wpisy :) [2016-08-14 00:00]

użytkownik

Karaś pospolity bywa koloru złotego lub zbliżonego do złotego ale nazywany jest pospolitym i to jest ryba rodzima. Natomiast karaś srebrzysty zwany japońcem jak również złocisty zwany niekiedy złotą rybką to przybysze z Azji wschodniej. Karaś pospolity bardzo często jest potocznie nazywany złocistym ale to błędne nazewnictwo. [2016-08-16 23:22]

Jakub Woś

No coś w tym jest skoro nawet w MVDE robi dodatki do zanęty z gołębim gównem :) http://robinson.pl/produkty/marcel-van-den-eynde-dodatek-pigeon-shit/ [2016-10-17 18:43]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej