Jesienna rzeka
Jakub Naklicki (pstrag222)
2015-11-18
Kiedy nastaje październik i prawdziwa jesień ruszam na rzekę. Moje ulubione jesienne łowisko. Średniej wielkości siurek płynie przez pola,łąki,lasy. Dla mnie jest świetne łowisko z dala od hałasu jak również, na wielu zbiornikach jesienią prowadzone są zarybienie i wędkowanie jest mocno ograniczone. Łowie przede wszystkim w nocnych porach , a głównym celem są miętusy. Często jednak na haku lądują okonie,szczupaki i klenie,czasami leszcze ale u mnie w rzece ostatnio trudno o ładna łopatę. Arsenał przynęt to przede wszystkim mięso :
ryby i ich części,wątróbka,rosówki.
Dosmaczam je dodatkowo w dipie.
Sprzęt
Łowię przede wszystkim feederami
Pierwszy to
Konger Arcus 3.90/150
z podpiętym kołowrotkiem Daiwa Regal
Drugi
Mikado Trython 3.60/100
z podpiętym kołowrotkiem Spro Long Cast
W pokrowcu mam również mocny szklany kij teleskopowy tak zwana\\\" pała\\\" obławiam nim trudne pełne twardych zaczepów miejsca.
Żyłki 0.25-0.28.
Przypony z dobrej 0.15mm plecionki
długości od 50cm do 70cm.
Ciężarki dobieramy do warunków na łowisku jednego dnia wystarczy 40gram , a drugiego 80 będzie mało.
Dlatego musimy obserwować co się dzieje na łowisku.
Rzeka zmienną jest:)
Łowisko
Tak jak pisałem łowie na średniej wielkości rzece o dnie piaszczystym pełnej gałęzi,korzeni z drzew.
Trudne warunki sprzyjają rybom ponieważ często wygrywają tą nie równą walkę. Dobrymi miejscami są na pewno dopływy , nawet ujście zwykłego rowu potrafi okazać się świetną miejscówką. Podtopione pniaki z plątaniną korzeni.Każdy dołek, czy też powalone drzewa lub inne przeszkody znajdujące się w wodzie. Wybieram przede wszystkim nocne pory łowienia dające szanse na miętusy ale również innym rybom to wcale nie przeszkadza. Ważną rzeczą jest ciepły ubiór, oraz coś ciepłego w termosie.
Wiadomo im gorzej dla nas tym lepiej dla miętusów. Zachęcam każdego do spróbowania swych sił w takich trudnych łowach.