Aleksander Góralczyk - ichtiolog okręgu piotrkowskiego. - zdjęcia, foto - 6 zdjęć
Jesienne zarybienia czas zacząć. I tak było w moim kole. W środę 15 września dzwoni okregowy ichtiolog Aleksander Góralczyk z wiadomością, żeby szykowała się komisja zarybieniowa do roboty. Bowiem w piątek 17 bedzie przywieziony narybek brzany. Kontakt z kolegami i w piątek o 14.00 czekamy w Inowłodzu nad Pilicą przy moście na ludzi z okręgu wiozących ryby aż z Krosna.
Na miejscu okazuje się, że nadzór nad zarybieniem prowadzi dyrektor biura okręgu Robert Habryn wspólnie z ichtiologiem. Chwila na kilka słów jak droga, co w ośrodku zarybieniowym i do roboty.
Z rozmowy dowiedzieliśmy się, że wielka woda nie oszczędziła tego ośrodka i wiele sztuk narybku przepadło. Szkoda, lepiej żeby znalazł sie w naszych zbiornikach. Narybek jesienny brzany jest w doskonałej kondycji. Umiejetnie przewieziony przetrwał trudy podróży. Jest mały może 5 centymetrów toteż musimy robić zarybienie ostrożnie aby jak najmniej ucierpiał i jak najwięcej go przeżyło. Jedna sztuka kosztuje 1,00 złoty to w/g mnie drogo. W Inowłodzu wpuszczamy 1000 sztuk reszta na naszym terenie tj 3000 sztuk wpóścimy w Spale.
Duża woda niepozwoliła nam dojechać w wybrane miejsce na przystani przy moście więc zmieniamy szybko lokalizację zarybienia na miejsce zwane przez wędkarzy 'przy czołgu'. Tutaj ja zostałem ojcem chrzestnym młodej brzany i wpóściłem ją do Pilicy. Oczywiście nie obyło się bez zrobienia kilku fotek z tej akcji na pamiątkę. Ichtiolog przygotował komplet dokumentów, które podpisaliśmy zgodnie z zarybieniem i do domu. Nastepna akcja pod koniec września. Niech młodzież dorasta w wodach Pilicy a niejeden wędkarz łamie kija walcząc z dorodną już brzaną.
WODOM CZEŚĆ.
Autor tekstu: Sławomir Ryś
WOJTAL74 | |
---|---|
I to mi się podoba. Współpraca okręg - koło i czynny udział przy zarybianiu to podstawa dobrze wykonanej roboty. Wiele czytam na portalu o przekrętach przy zarybianiach tu nie ma takiej opcji. Odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. Pozdrawiam. (2010-09-21 20:37) | |
RAFtu | |
W okręgu Zamość też by się przydała taka akcja dowolnego gatunku ryby. Ja nie mam nic przeciwko. (2010-09-22 17:21) | |
dany21 | |
W moich okolicach tj. Białobrzegi brzaną już nie zarybiają Pilicy ponieważ okręg stwierdził że jest za droga. Ciekawe czy na to konto wpuszczają jakiejś innej ryby więcej. (2010-09-22 17:33) | |
slawomir66 | |
No powiem szczerze, że według mnie też nie jest tania. Narybek wielkości 3-5 cm kosztuje złotówkę. To przy tej ilości i wielkości narybku dość spora kwota. (2010-09-22 18:08) | |
darekgliwice | |
BRAWO!!!! cieszy fakt że są okręgi gdzie zarybia się czymś więcej niż tylko karpiem, bo jak widzę tytuł "zarybianie" widzę tłumy ludzi czekających na wlanie z rękawa tony karpi do wody, by zaraz zarzucić swoje zestawy, więc tym bardziej cieszy fakt jak czytam o zarybieniu narybkiem szczupaka ,lina czy wyżej wymienioną brzaną lub innymi rodzimymi gatunkami (2010-09-22 19:26) | |
zdrapek | |
I to mi się podoba. Bardzo atrakcyjna pod względem wędkarskim ryba. Pewnie zostanie przegoniona przez pożerające wszystko jesienią okonie. Na pewno pozostaną te sprytniejsze, które również będzie trudno złapać hehehe. Super... (2010-09-22 19:31) | |
u?ytkownik39709 | |
dobrze że są prowadzone zarybienia może za kilka lat rybostan się powiększy (2010-09-26 18:07) | |
adam56 | |
Dobrze, dobrze każda ryba w naszych akwenach to szansa na przyjemne spędzenie wolnego czasu. Ostatnio również zarybialiśmy Staw w Spale narybkiem szczupaka. (2010-10-03 10:17) | |