Jesienne potyczki


Koniec lata i początek jesieni jest dla wielu wędkarzy ulubioną porą wypraw wędkarskich. Sprzyja temu mniejszy tłok nad wodą i wzmożona aktywność naszych podwodnych ulubieńców. Okres ten doceniają zarówno spinningiści, jak i łowcy spektakularnych dorszy, będących celem popularnych morskich eskapad. Należy pamiętać, że ryby łowione w tym okresie wykazują się dużą walecznością i przygotowując się do spotkania z nimi, powinniśmy dużą uwagę poświęcić doborowi sprzętu.


Osobiście jestem zwolennikiem używania sprzętu, który gwarantuje dużą przyjemność łowienia, pozwala w pełni kontrolować pracę przynęty w wodzie, a przy tym zapewnia bezstresowy hol nawet największych okazów. Podczas wielu rejsów wędkarskich podpatrywałem wędkarzy, którzy uzbrojeni w ciężkie wędziska o masie rzutowej do około 250-300 gramów i kołowrotki z przesadnie grubą plecionką, bezskutecznie usiłowali złowić kilka dorszy. Niestety, wędki przypominające kije od szczotki często sprawiały, że łowcy nie wyczuwali znacznej części brań, a w przypadku pomyślnego zacięcia brak amortyzacji powodował spięcia ryb. W rezultacie, złowienie kompletu dorszy było zadaniem ponad ich możliwości.

Po dość długim okresie poszukiwań, w końcu odkryłem wędzisko, które spełniło moje oczekiwania dotyczące idealnej wędki do połowu dorszy na wodach Bałtyku. Okazał się nim York Sea Lord Multipilk, wyposażony w dwie wymienne szczytówki o różnych krzywych ugięcia (do 170g i do 210g). Wędzisko jest niebywale lekkie jak na wędkę dorszową, pozwala wyczuć każde branie dzięki delikatnym szczytówkom i zapewnia moc potrzebną do wyholowania nawet dwucyfrowych wątłuszy. Podobnie jest z jakością wykończenia, która w zbliżonym przedziale cenowym nie ma sobie równych. Dopełnieniem mojego zestawu morskiego jest kołowrotek York Sea Hero i plecionka Yamato, również ze stajni York’a. Kołowrotek wybrałem głównie ze względu na niską wagę, mocną przekładnię i oscylacyjny system układania żyłki, zaś plecionka, dzięki jaskrawo pomarańczowemu kolorowi, umożliwia perfekcyjną kontrolę nad przynętą. Tak skompletowany zestaw pozwala na tradycyjne łowienie spod kutra, możliwość spinningowania pilkerem (wyjątkowo skuteczna metoda podczas flauty), jak i obławianie zatopionego wraku (dające największą możliwość spotkania z życiowym rekordem).


W przypadku wypraw spinningowych, kwestia pewnego sprzętu jest dla mnie priorytetowa. Mając do dyspozycji ograniczony czas, który mogę poświęcić na wędkowanie, staram się zawsze zmaksymalizować szanse na skuteczny połów. Moim głównym celem wypraw są szczupaki, na które poluję w niewielkich pomorskich jeziorach. Wędzisko, jakiego używam to York Axion Spin 270/40, świetnie spisujące się przy rzucaniu większymi woblerami, czy też cięższymi kopytami. Za jego największą zaletę uważam lekkość blanku (waga całkowita to 209g) i szczytową akcję, która pozwala na pewne zacięcie nawet podczas brania z dużej odległości. Użycie wysokomodułowego grafitu i dobrej jakości materiałów wykończeniowych sprawia, że wędka po intensywnym, całosezonowym użytkowaniu, praktycznie nie wykazuje śladów zużycia, co pozytywnie mnie zaskoczyło.

Niestety, nie zawsze mam możliwość całodziennego biczowania wody i czasami łowię z doskoku, spędzając nad jeziorem zaledwie kilka godzin po pracy. Na taką ewentualność zawsze wożę ze sobą w bagażniku krótko składany spinning Devil Tele Spin (długość po złożeniu to zaledwie 67cm). Mimo łączenia teleskopowego oferuje on akcję zbliżoną do tradycyjnych 2-składówek (brak przesztywnień) i doskonały stosunek jakości użytkowej do ceny.

Jeśli chodzi o ulubione przynęty, to od niedawna do podstawowego pudełka dołączyłem uzbrojone gumy York Power Fish o agresywnej kolorystyce, wykazujące się dużą skutecznością szczególnie w słabo przejrzystych wodach. Dobrze sprawdzają się także w łowiskach o dużej presji wędkarskiej, gdzie ryby doskonale znają tradycyjne kopyta.


Jesień potrafi obdarzyć wieloma wędkarskimi przygodami, do których można wracać w długie zimowe wieczory. Zachęcam wszystkich do wypadu nad wodę, aby samemu się o tym przekonać. Wodom cześc!


/ Tekst sponsorowany /

 


5
Oceń
(19 głosów)