Jezioro Kiełpińskie

W zeszłe wakacje bywałem ze spiningiem nad tym jeziorkiem. Efekt - na kilka wypadów jeden okonek pod wymiar. Możliwe że ryba tam jest, ale ja nie zaobserwowałem nic co by na to wskazywało. Nie zmienia to faktu że woda bardzo malownicza (choć nieduża) i blisko Warszawy. [2009-08-07 08:05]

Ryba tam była 20 lat temu. Kiedy bywałem nad tym pięknym jeziorem wiele lat temu to było atrakcyjne łowisko. Zawsze było sporo wedkujących i każdy coś łowił. Dizś nie ma wędkarzy i nie ma ryb. Prawdopodobnie kłusownicy zrobili swoje! [2009-08-07 08:42]

Ja wędkuję tutaj od tego sezonu i złapałem już kilka ładnych linów oraz leszczy, słyszałem też o całkiem pokaźnych karpiach i szczupakach złowionych na tym jeziorku. Jezioro Kiełpińskie z tego co mi wiadomo jest łowiskiem specjalnym przeznaczonym tylko dla członków PZW Łominaki więc przybysze mogą zapłacić tu karę. Pomimo wielu zakazów niestety nie znajdziecie tu ciszy i spokoju a na pewno pożadku i czystości. Zbiornik i jego okolice są regularnie zaśmiecane szczególnie teraz w porze wakacji przez "plażowiczów" i "wędkarzy". Zakaz rozpalania ognie również jest lekceważony, świadczą o tym choćby liczne wypalone od ognia miejsca. Z pewnością brak tu kontroli miejscowych strażników oraz Policji a szkoda bo pewnie kiedyś była to urocza miejscówka. Pozdr4All [2009-08-07 22:41]

W informatrze Okręgu Mazowieckiego PZW na rok 2009 r Jezioro kiełpińskie nie figuruje jako łowisko specjalne - więc nim nie jest. Nie ma też żadnej tablicy informacyjnej nad jeziorem. Jezioro jest więc dostępne do połowu zgodnie z zasadami obowiązujuącymi w Okręgu Mazowieckim. [2009-08-08 19:29]

Czytałem kiedyś kilka artykułów dotyczących jezior :Kiełpińskiego i Dziekanowskiego . Oba jeziora swego czasu były dość mocno przetrzebione przez kłusowników . Miejmy nadzieję że jeziora dzielnie zniosły kłusownicze oblężenie i rybostan tych akwenów już się "odrodził " ku uciesze bywalców tej wody .5 [2009-09-05 11:34]

WitamSystematycznie jest zarybiane , aczkolwiek nie da się być codziennie nad woda i wszystkiego pilnować. :/ Sporo jest szczupaka ( głównie pada niewymiarowy , ale już w tym sezonie było słychać o 60+ cm)Piękne okazy linów, okoni, i spore leszcze. Dla wytrwalych również dorodny sum się znajdzie.Dla karpiarzy również się coś znajdzie , z zeszłorocznych odłowów kontrolnych największy miał 12kg - niestety zmorą są wędkarze pokroju :1. Niesie 10kg w siacie do domu,  bo jak mówi zapomniał aparatu :/ - trudno nie ma limtu górnego :/2. Przyjezdzają odławiają i przenoszą do swoich stawów :/ - samolubni egoiści.Do wszystkich wędkarzy odwiedzających jezioro Kiełpińskie - zabierzcie śmieci ze sobą, oraz wypuszczajcie niewymiarowe ryby z powrotem do wody, a w przypadku zauważenia nieetycznych "pseudo wędkarzy" zgłaszajcie to odpowiednim służbom a nie odwracajcie w drugą stronę głowy.Również w tym roku odbędzie się zarybienie węgorzem , aby przetrzebił trochę drobnicy bo to zmora jest na J. Kiełpińskim.Ps. Jezioro Kiełpińskie nie jest łowiskiem specjalnym koła nr. 67 Łomianki i jest dostępne dla wszystkich wędkarzy PZW z opłaconą składką na wody nizinne okręgu Mazowieckiego , z tym że jako rezerwat przyrody Ograniczony jest dostęp samochodem nad jezioro członkom z poza Koła 67. Członkowie Łomiankowskiego koła mogą dojechać drogą "przy zajezdni autobusowej" i zostawić go na pierwszym polu od strony wału. W innym przypadku dla wędkarza może to się skończyć mandatem wlepionym przez Policję , albo straż miejską. Pozdrawiam [2010-05-16 19:11]

Bardzo ładne jezioro, szkoda że jest traktowane jak wysypisko śmieci przez okoliczną ludność, może dlatego że wędkarze z Koła Nr 67 często organizują akcje sprzątania. Kiedyś naprawdę rybne jezioro, obecnie za dużo właścicieli ( ok 130), może dlatego brak dobrego gospodarza. [2010-08-31 18:27]

A jesli ktoś nie należy do Łomiankowskiego koła to gdzie ma samochód zostawić ???

Przed zajezdnią autobusową na przeciwko bloków po PGR jest parking gdzie można zostawic samochód. Polskiej fantastycznej demol-młodzieży raczej tam nie ma gdyż większość miejsc kapielowych jest od strony ul.Armii Poznań, a po sezonie wakacyjnym jest to naprawde ciche i urokiliwe jeziorko. Ryba w nim jest tylko wymaga długiego nęcenia ( piekne liny, karpie, leszcze, szczupak).

Jednego czego brakuje nad tą wodą to wogóle jakakolwiek kontrola, policja i straż miejska pojawia się tam tylko w okresie wakacyjnym i tez za dużo nie robi (upomnienia plażowiczów o nieparkowanie samochodów na terenie rezerwatu) to jedyne interwencje jakie widziałem, ale co się dziwić jeżeli wedkujący i sprawdzający to kumple po kiju i od piwka.

Same zakazy [2011-06-27 14:34]

Bardzo fajne ale zaniedbane jezioro, przy wejściu od strony zajezdni straszą od kilku ładnych lat części tapicerek i części samochodowych,śmieci, jest to notorycznie uczęszczane, zdaje mi się przez jedną i tę samą osobę miejsce, która mieszka niedaleko ...a traktuje okolice jeziora jako śmietnik. Dałbym dużo żeby ten stan zmienić :( [2012-06-28 08:28]

rybki są, ale trzeba je znaleźć. Ładne okonie, piękne szczupaki. Co do śmieci, to jak każdy zabierze, co przyniósł, problemu nie będzie! [2012-06-29 10:20]

wybieram się tam w najbliższy wekendzik,w sumie nie wiem czego mozna sie spodziewać ale myśle że warto spróbować ;) [2013-04-25 20:52]

no ja też tam polece w weekend zobaczymy co to za woda [2014-05-15 08:47]

Witam Był tu ktoś ostatnio..chciałbym podejechać tam w weekend i nie wiem czego można się spodziewać ;-/ ??? [2014-05-16 21:45]

Witam, Odwiedziłem dziś te urocze jezioro, niestety od rana do południa ani jednego brania na spining. Woda martwa,nic nie ganiało, drobnica zaobserwowana po 3-4cm długości. Wypróbowałem większość najbardziej łownych przynęt: - gumy,firetigery,canibale,relaxy itd większość kolorów, - blachy, obrotówki,błystki,cykady (morsy,gnomy,algi itd) srebrne i miedziane,w kropeczi,paseczki itd :) - kilka jerków od Westina Jezioro wydaje się być martwe, wróce tam jeszcze raz dla utwierdzenia się czy na pewno. [2023-06-04 13:20]