Jig z martwą rybką, robakiem.
Aleksander Foryś (ekoolo)
2008-12-31
Zgadzam się z tym, ale... W dalszej części tego listu pisze o tym, że wolno łowić na żywca. Ba!!!Dopowiem także o stosowaniu martwej rybki np. w metodzie gruntowej czy spławikowej. To dlaczego by nie przy zastosowaniu metody spinningowej? Tym bardziej, że takie strategie dozwolone są w innych krajach (np. system Drachkovitcha' Łowienie na spinning przy użyciu martwej rybki z systemem Drachkovitcha jest bardzo popularne wśród łowców sandaczy. Martin Nanko stosuje ten system, łowiąc szczupaki i uzyskuje dużo lepsze rezultaty, niż przy połowie sztucznymi przynętami.' (Wędkarstwo moje hobby nr.31/2008str.29).
W odpowiedzi redakcja odpisuje, że w wodach PZW nie można stosować naturalnych przynęt do metody spinningowej. Redakcja odnosi się de facto do tego samego regulaminu PZW (Łowienie ryb drapieżnych par.5pkt2):' Łowiąc ryby metodą spinningową...wolno używać jednej wędki uzbrojonej w jedną przynętę sztuczną.' Też się zgadzam...ale.
Reasumując to wszystko nasuwają mi się pytania. Jak w takim układzie interpretować jiga z robakiem? Czy to jest zgodne w świetle naszego regulaminu? Jak każdy z Nas interpretuje regulamin? No i pytanie z nutką ironii w tle:))) Czy to wszystko dzieje się tylko w naszym kraju?Myślę, że temat jest godny poruszenia. Do siego roku;)