Kajak kontra ponton czy Belly Boat - Moim zdaniem

Plusy i minusy łowienia z kajaku.

Już od dłuższego czasu zastanawiałem się jaki środek pływający kupić? Łowię często sam w środku tygodnia, dlatego rozważałem między belly boat”em / kajakiem / pontonem . W tym artykule postaram wam się przedstawić jakie są plusy i minusy kajaku względem pozostałych pływadeł.
Zacznę od tego, że z reguły nie mam czasu aby pojechać na cały dzień na ryby więc każda minuta nad wodą jest dla mnie ważna.
Kajaku nie musimy nad wodą rozkładać a więc czas zaoszczędzony. Co prawda musimy go zdjąć z dachu auta i po wędkowaniu zamontować go ponownie, ale przy naprawdę odrobinie wprawy oraz logicznego myślenia nie potrzebujemy do tego wiele siły, a czas jaki nam to zajmuje to około 10 min od wyjścia z auta do wypłynięcia i oczywiście w drugą stronę podobnie. Kajak na dach wkładam w prosty sposób, układam go wzdłuż auta tak aby dziób był w połowie długości dachu, a rufa za autem. Całość leży około 1,5 – 2m od samochodu. Wkładam rufę na dach, następnie chwytam za dziób aby go umieścić na dachu i tym sposobem mamy go już na dachu teraz tylko spiąć pasami ( wystarczą dwa) i ruszamy w drogę. Zdejmowanie analogicznie w odwrotnej kolejności. Ponton musimy (zakładając, że nie mamy przyczepy) za każdym razem rozkładać co jest upierdliwe i dość ciężkie do wykonania dla osoby mającej problemy z kręgosłupem (tak jak ja ). Następnie musimy go mokrego zwiną , w domu znów rozłożyć wyczyścić, wysuszyć i złożyć ponownie.
Siedzimy nad wodą a nie w wodzie jak na belly boat co latem jest może i plusem dla belly boat"a, lecz zimą staje się to upierdliwe oraz mało komfortowe. Można się oczywiście zabezpieczyć przed zimnem w wodzie kupując porządne śpiochy czy wodery lecz nadal zbyt długo nie popływamy.
Na kajaku możemy stanąć i łowić na stojąco, fakt nie tak komfortowo jak na pontonie, ale jednak, belly boat w tym przypadku wymięka. Co nie oznacza braku plusów dla pływadełka.
„wszędzie wpłyniemy” Kajak (przynajmniej te plastikowe) mają możliwość przedzierania się przez trzcinę na bardzo płytkich przepływach między wodami bez obawy o przebicie o wystającą ostrą gałąź lub szurając po dnie i zahaczając wystającą skałkę .
Spore możliwości personalizacji jednostki bez potrzeby posiadania specjalnych umiejętności manualnych. Większość plastikowych kajaków wyposażona jest w gniazda BORIKA oraz uniwersalne podstawy do mocowania sprzętu. Dzięki temu możemy bez problemu zamontować echo, uchwyty na wędki , przetwornik , kamerę , telefon ,rolka kotwicy itp. Naprawdę praktycznie nie ograniczone możliwości montażowe. Niektórzy słusznie zauważą , że na gumie czy też belly mona to wszystko zamontować. Zgadza się lecz jest to dużo bardziej skomplikowane, wymaga klejenia itp.
Prędkość przemieszczania się na wiosłach jest zdecydowanie największa spośród trzech wymienionych. Bez używania większej ilości siły a tym samym na dłuższy dystans możemy śmigać z prędkością 6-7 km/h .
Możliwośći transportowe – na pierwszy rzut oka można by pomyśleć na ponton zabiorę więcej, ja jednak jestem zdania ze porównywalnie a do tego mamy do dyspozycji bakisty, całkiem spore i ergonomicznie rozmieszczone i bagażnik na rufie.
Teraz już czas na minusy chociaż plusów pewnie znalazło by się więcej to myślę, że te które dla mnie były najważniejsze wymieniłem .
Wielkość o ile jest na + dla stabilności i możliwości załadunkowych jest również minusem pod kontem transportu nad samą wodą. Autem musimy dojechać w miarę blisko jeziora czy rzeki ponieważ kajak waży przeważnie 40-50 kg, a więc max 200m komfortowo możemy go przenieść gdzie belly boat waży przeważnie około 5-7 kg do tego jest małe i możemy założyć je na plecy i iść nawet spory kawałek drogi.
Transport możliwy raczej na długich autach typu kombi czy SUV . Zamontowanie na dachu małego auta było by mało stabilne i wydaje mi się, że trochę jednak niebezpieczne. Belly boat możemy nawet do bardzo małego auta włożyć również napompowane a ponton złożony zmieści się nawet do seicento.
Kajak jest jedno-osobowy w przeciwieństwie do pontonu nawet takiego 3m na którym nawet dość wygodnie można łowić we dwójkę.
Montaż silnika elektrycznego na kajaku jest możliwy ale wymaga przeróbek i trudniej to zrobić a o spalinie możemy już tylko pomarzyć. Do pontonu na pawęży zamontować możemy oba rodzaje silników bez najmniejszego problemu.

Oczywiście wybór środka pływającego to indywidualna decyzja każdego z Was . To co u mnie przeważyło szalę na korzyść kajaku w Waszym przypadku wcale nie musi być takie ważne i zdecydujecie inaczej.
W tym artykule nie mogłem zapomnieć o jeszcze jednej kluczowej sprawie, czyli koszta które musimy ponieść aby móc pływać.
Kajak Kayoba PRO czyli model który ja kupiłem i na którym opieram swoją opinie to koszt 3000zł jednak szukając promocji można go było kupić za 2000zł. Zabrałem ze sklepu ostatni egzemplarz w Polsce, a więc wystawowy i kupiłem ostatecznie za 1900zł do tego należy doliczyć około 100 zł na wiosła .
Belly boat na które warto zwrócić uwagę to koszt około 800zł, do tego musimy doliczyć w miarę dobre śpiochy aby móc jesienią i wiosną korzystać choć przez kilka godzin kolejny koszt około 500zł. Nie obejdzie się również bez zakupu płetw a to kolejne 200zł. Razem mamy około 1500zł
Ponton 300cm to wydatek około 1900zł , ale tutaj już nic nie musimy doliczać bo wszystko powinno być w zestawie.


Mam nadzieję, że choć części z Was ten materiał pomoże w wyborze środka pływającego, tego jednego, jedynego idealnego właśnie dla Ciebie. Może macie jakieś inne spostrzeżenia co do pływadeł? Napiszcie w komentarzach . Pamiętajcie, że nie zależnie od tego który z wymienionych środków pływających wybierzecie musicie go zarejestrować zanim zaczniecie z niego łowić.

Pozdrawiam
Maciej Kominowski