Zaloguj się do konta
Kolego poczytaj o fazach ksiezyca oni chyba sie tym sugeruja tworzac taki kaledarz a z tego co czytalem to fazy ksiezyca maja jakis fplyw na brania ryb.Jednak moje zdanie jest takie i tego zawsze sie trzymam jak ma brac to bedzie bralo jak nie to nie. [2011-03-30 22:59]
Oczywiście ,że zgadzam się z Tobą, ale nie tylko księżyc ma wpływ na brania i autorzy kalendarza po prostu nie mogą wiedzieć więcej np.rok wstecz.Ja już z niego na pewno nie skorzystam i chyba na tym dobrze wyjdę.Pozdrawiam Bogdan. [2011-03-31 06:21]
dokładnie, sugerują się tylko i wyłącznie fazami księżyca. Tak na prawdę brania są uzależnione od szeregu czynników, i w zależności od zbiornika, w niektórych będą brały rano w jednym miejscu a po południu zupełnie gdzie indziej, jest to często związane z temperaturą wody, znam osobiście taki odcinek rzeki. Elektrownia używa wody z rzeki jako medium chłodzące, stąd oddawane ciepło do rzeki zwabia ryby, brania są uzależnione od cyklu pracy elektrowni a nie własnych upodobań. Im lepiej znamy zbiornik, tym większe prawdopodobieństwo na trafienie w "punkt" gdzie ryby biorą najlepiej. [2011-03-31 09:28]
A ja nie sugeruję się tymi śmiesznymi kalendarzami brań. Kiedyś pojechałem nad wodę, miały być wg kalendarza super brania. Okazało się że nawet nie pykło przez pół dnia. Robię jak większośc. Jadę na rybki kiedy mam czas i ochotę. Jak mają brać to wezmą a jak nie to nie. [2011-03-31 09:38]
Fazy księżyca to jedno , kierunek wiatru to drugie i tak dalej . Ja myślę ,że ryba jak każde stworzenie musi jeść . A że raz jest bardziej głodna , a raz mniej to już tajemnica ryb i wtedy trzeba bardziej popracować zanętą ! [2011-03-31 11:54]
Nie rozumie Kolegi . W kalendarzu były narysowane cztery ryby i tyle Kolega złowił.Myślę że wszystko w najlepszym porządku.A na poważnie .W Anglii kiedyś za złe przepowiadanie pogody skracano o głowę. Szybko brakło przepowiadaczy. Za ten kalendarz - nie daję głowy , ja go nie układałem.Pozdro . [2011-03-31 16:00]
Ja byłem w ten dzień na rybkach po pracy.ponieważ chciałem zobaczyć czy biorą i przez 3 godz jeden mały okonek, i jedna płoteczka i nic więcej. [2011-03-31 17:25]
Oczywiście, że to wszystko traktować z przymrużeniem oczka :) Jak to napisał kolega powyżej to coś w rodzaju horoskopu raczej. Ale niech sobie te kalendarzyki istnieją, może co dla niektórych będą swoistą wyrocznią, jeśli akurat tego dnia będą mieli masę brań :) Pozdrawiam !!! [2011-03-31 18:06]
Ja tam nic nie mam do tego kalendarza. ZAWSZE, ale to zawsze mi się sprawdzał.Kiedy była jedna rybka za cholerę nic nie brało. Kiedy 4 brały jak głupie. Ja będę bronił kalendarza to jest prawda. Chociaż 2 razy mi się nie sprawdziła to jeszcze nic nie znaczy. [2011-03-31 19:58]
Witam.
zestawienia kalendarze nietraktuję powaznie, dla mnie styknie pani Chmurka z tv,
jak zapowiada zmianę ciśnienia to szykuję się na płotki ha ha.
[2011-03-31 20:30]Siema... u mnie jest tak:jak w kalendarzu bran sa np.3 rybki (brania dobre) i do tego jest dosyc wysokie cisnienie + wiatr wschodni to nie ma bata zawsze rybunie braly jak glupie:) pozdro ....obczajcie sami:;)) [2011-03-31 20:37]
ja się nim nie sugeruję ale ...:D zawsze spojrzę na kalendarz wiszący na ścianie. [2011-03-31 21:57]
sugerowałem się w tamtym roku a w tym roku nawet na niego nie zerkne odpowied oczywista bo gówno w nim prawdy brzydko pisząc;) [2011-03-31 22:23]
Witam, Ja nigdy nie zwracam uwagi na kalendarz brań Moim odpowiednikiem brań jest ustadkowane ciśnienie , a na rybki ide jak tylko Mi czas pozwoli połamania. [2011-04-01 11:51]
Witam, ja jakiś czas temu zerkałem przed wyjściem na rybki na kalendarz. Z tego co zauważyłem to raczej sie nie sprawdza i nie ma nim się co sugerować, jak jest odpowiednia pogoda to ryba bierze nawet jak w kalendarzu jest napisane że tego dnia lipa.. Brania ryb zależą poczęści od faz księżyca ale w dużej mierze też od ciśnienia, jak jest stabilne przez kilka dni to jest ok. Sam i tak idę połowić wtedy kiedy mam czas a nie wtedy jak napiszą w kalendarzu. Jakby każdy sie tym sugerował to jednego dnia nad wodą by były pustki a innego nie byłoby gdzie kija wetknąć. [2011-04-01 15:20]
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.
Jak co roku wędkarze z koła PZW ALGA w Rychłociach uczestniczyli w wycie…
ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…
Witam cała brać wędkarską, chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości d…
- Daniel sprawdź co przyniósł Ci Mikołaj.- sprawdzałem nic mi nie przy…