Zaloguj się do konta
Dla mnie 5 . Ja jazie łowię tylko na mocno pracujące 2,5 cm woblerki prowadzone bardzo wolno z lekkimi podciągnięciami . [2010-03-26 10:09]
mmmm;Dladna rzeczka . Chetnie bymsobie tam porzucal moimi woblerkami ;pza artykol *****gwiazdek pomyslnych lowow :D [2010-03-26 10:39]
Ja już nieraz miałem jazia na haczyku ale bardziej interesujący jest kleń ja osobiście łowię jak 2 koledzy po wyżej na spining.Daję *****.Pozdrawiam [2010-03-26 11:45]
Jaż piekna rybka-tylko dlaczego nie chciała do fotografi pozowac-może następnym razem.Nie wiedziałem,że w Drwęcy są tak piękne jazie-szkoda,że to tak daleko ode mnie.Za atykół *****. [2010-03-26 12:49]
Tak już bywa - że się rybka zrywa :) Każdy z nas chyba przez to przechodził i jeszcze nie raz przejdzie. Ważne że była na kiju - tego uczucia i wspomnień nie zastąpi nawet fotka. Pozdrawiam i życzę połamania kija. [2010-03-26 13:56]
Ja jutro jadę na rybki i zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Pozdrawiam , daję 5 [2010-03-26 14:26]
jazie w Drwęcy łowię od paru ładnych lat są tu prawdziwe okazy kiedyś było ich znacznie więcej lecz upór kłusowników polujących na nie podczas tarła na rozlewiskach sprawił że jest ich znacznie mniej wędkarze także sie do tego przyczynili wraz z pzw który ustalił śmieszny jak dla mnie wymiar ochronny tej ryby jak również limit ilościowy 10 szt wymiar jak dla mnie powinien być co najmniej 30cm a nawet 35 jeśli chodzi o limit ilościowy to 5 sztuk powinno nam wystarczyć w zupełności, największy jaz złowiony przeze mnie w Drwęcy miał 3.60kg a mój ojciec złowił troszkę ponad 4 kg potwora [2010-03-26 14:41]
to zależy od stanu wody teraz trudno o miejsce woda wdziera sie na łąki są to okolice brodnicy szczegółów nie zdradzam co do obecnego miejsca ponieważ presja wędkarska w tej okolicy jest znikoma i chce by tak pozostało ale spokojnie możesz je łowic na prawie każdym odcinku [2010-03-26 15:29]
bardzo dobre efekty osiągamy z kolegami na odcinku za mostem żelaznym a teraz powiedz mi coś o ty jeziorku tam na poligonie na wapnach jakie są tam rybki i ile wynosi dopłata i gdzie bym miał się udac no i jakie jest tam dno muliste piasek???? [2010-03-26 15:32]
No to jak na otwarcie sezonu , to była nie zła sztuka. Tylko dlaczego zapomniałeś podbieraka?. I tak oto wyszły "nici" ze wspólnego zdjęcia - może następnym razem?. Pozdrawiam... [2010-03-26 16:16]
nie że zapomniałem tylko jak napisałem w artykule zdecydowałem go nie zabierac bo na wysokiej wodzie przeważnie radzę sobie bez jego pomocy tym razem rybka po prostu wygrała ograniczam iośc sprzętu do zabrania jadę rowerem około 10 km w jedną stronę wiec im mniej tym bardziej komfortowo [2010-03-26 16:28]
Gdzie opłaciłeś pozwolenie na połów na rzece Drwęca, jak na razie nie jest wodą PZW. (Rozprawa Sądowa w tej kwestii 29 marca w Toruniu) [2010-03-26 18:18]
to że nie jest to rzeka pzw to chyba już wie cała polska woda obecnie należy do RZGW w gdańsku pełna nazwa to Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej i tam właśnie trzeba wykupic zezwolenia jeśli chcemy legalnie łowic w drwęcy ceny składek są różne w zależności od okresu który chcemy opłacic można wziąśc jeden dzień albo cały rok ja wybrałem roczną za 200zł bo np za 30 dni liczą sobie 90 moim zdaniem się to nie opłaca kolegom radzę sie zastanowic przed dokonaniem opłaty bo jesli pzw odzyska wode to RZGW pieniedzy nam nie odda opłaty dokonujemy na druku przelewu e banku lub poczcie jesli chcecie to podam wam numer konta i dalsze instrukcje [2010-03-26 19:02]
no tak faktycznie kaprysnie te jazie ;) no ale cóz tak to juz jest , i nic nie poradzimy . złowi sie innym razem ;) oczywiście za ciekawy artykuł daje ***** pozdrowenia i połamania kija ..... [2010-03-26 21:12]
To logiczne że na każdą wyprawę wędkarską trzeba mieć ze sobą podbierak bo a nóż jakaś ryba swojego życia złapie i co wtedy no właśnie tak jak kolega-( no cóż ) ładnie jest to opisane kolego dla mnie na 6 z plusem super ,tylko nie zapomnij znowu podbieraka;płamania kija życzę. [2010-03-27 00:08]
Pięknie opisana przygoda (6). Ja jeszcze nie miałem okazji być na wodą w tym sezonie, ale już niedługo...Pozdrawiam i życzę sukcesów... [2010-03-27 08:53]
witam, ja też kilka razy nie zabrałem podbieraka bo mi się nie chciało go "taszczyć", ale jak mi zszedł z kija dwa razy w ciągu dnia ładny linek to i chęci się znalazły, pozdrawiam i za artykuł daje 5 [2010-03-27 12:18]
Ciekawa przedstwione opowiadnie fajnie opisane :) więc 5 z + . Pozazdrościć pierwszych wypadów u mnie brak czasu nawet na kilka godzin ( taka praca ) ale w końcu muszę zacząć kiedyś :) [2010-03-27 12:44]
Witam!!!!!!!!!! Ciekawy artykuł,jazie jak łowię to na Wiśle i na spinning ale koledzy też łowią na groch.Jaż to piękna i przebiegła ryba i pięknie pracuje na kiju. Pozdrawiam. [2010-03-27 14:14]
i znów muszę wkroczyć i sprostować że ja także spinnguje w poszukiwaniu jazi i kleni jestem bardzo elastyczny jeśli chodzi o metody połowu spining grunt spławik nawet miałem okazje posmakować muchówki każda z metod sprawia mi mega frajdę więc często trudno się zdecydować [2010-03-27 15:11]
Super się czytało za opowiadanie 5.Polecam koledze wypróbować inną metodę nęcenia.Nęcenie grochem z kukurydzą w marcu nie zdaje egzaminu(przynajmniej na moich łowiskach dorzeczach bugu).Polecam bazę trapera uniwersalną+atraktor korzenny+ochotka(może być mrożona).Na jednej wędce na haczyk zakładam pęczek małych czerwonych robaków na drugą rosóweczkę.Pinka i biało robaki też czasami zdają egzamin ale często są atakowane przez ukleję co mnie wcale nie kręci polecam wypróbować może i na twoich wodach przyniesie efekt pozdrawiam [2010-03-27 16:35]
no kolego powiem odważnie że u mnie nęcenie grochem sprawdza sie prawie zawsze na pewno nic by nie dało nęcenie sypką zanętą skoro odrzuciłem pszenice bo była za lekka po 2 jeśli już bym dociążył sypką zanętę gliną czy żwirem to i tak mogła by ona ściągnąć drobną płoć itp a tego bym nie chciał płotka 10 cm która próbuje zjeść ziarno grochu to po prostu straszne, nie twierdze oczywiście że zle mi doradzasz sam używam tego typu zanęt ale na wodach bardziej wolno płynących pozdrawiam i dziękuje wszystkim za tak liczne wypowiedzi [2010-03-27 18:34]
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.
Jak co roku wędkarze z koła PZW ALGA w Rychłociach uczestniczyli w wycie…
ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…
Śniegi stopniały pogoda się poprawiła, kilkanaście stopni na termometr…
Gdy tylko marcowe dni zrobiły się cieplejsze wyganiając mnie z coraz bar…