Zaloguj się do konta

karp kukurydza czy robactwo

Siedzę rano przed komputerem ,patrze przez okno a tu leje wręcz ulewa. Zjadłem obiad przeciera się słoneczko przez chmury myślę o zasiadce spławikowej na noc . Wziąłem mojego bacika Jaxona lubię sprzęt Jaxona nie narzekam ponieważ jest dobry . Kupiłem kukurydze i nakopałem robaków . Zastanawiam się czy jechać na komercje czy rzeczkę wygrała komercja. O około 8 wieczór byłem nad stawem . o 11 godz. ląduje karp 4,6 kg na żyłkę 0,14 i przypon 0,124 . Nie był waleczny złapał "Powietrza" dał się holować do podbieraka do rana cisza tylko jedno branie ale puste . To mój pierwszy wpis proszę o wyrozumienie.

Opinie (0)

Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Czytaj więcej

Wiosenne karaski

Pamiętam, jak jako mały chłopiec łowiłem złociste karaski w wiejskim…