Kłusownicy - czyli margines wędkarstwa!
Classic Man (old stager)
2011-03-10
W tym artykule postaram się przedstawić Wam moje zdanie dotyczące kłusowników. Przeważnie są to mężczyźni w podeszłym wieku, wydają się nam na tyle zrównoważeni i odpowiedzialni iż zdają sobie sprawę z ich wykroczeń przeciwko prawu.
NIE ZAWSZE tak jest...
Kłusując łamią prawo, nie zyskują żadnych przyjemności i satysfakcji ze złapanych przez nich ryb, a przedewszystkim nie zyskują miana WĘDKARZA. Najczęściej robią to ze względów własnego zapotrzebowania. Nie liczą się z tym, że pozbawiają innych przyjemności wędkowania, z roku na rok robią spustoszenie w naszych pięknych akwenach. Nie przejmują się kosenkwencjami wrazie zatrzymania ich przez służby prawne, a potem szukają wymówek.
Niestety technologia cały czas idzie do przodu, powstają to coraz nowsze wynalazki typu elektronicznych wędek bądź innych specyfików. Z przykrością muszę stwierdzić iż zarybienia przez PZW nie wystarczają w dzisiejszych czasach, na utrzymanie ryb w wodach. Kłusownicy są jak brzydkomówiąc 'prusaki', jednego zwalczysz - będą następne. Zawsze znajdzie się ten jeden, a potem następni. U mnie zawsze mieli i będą mieć miano marginesu wędkarskiego.
Jedyne co możemy zrobić to walczyć z nimi ale jest nas poprostu ZA MAŁO.