Kłusownicy na Wiśle - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Ponownie dzięki informacji telefonicznej otrzymanej od wędkarzy udało się zatrzymać na gorącym uczynku dwóch kłusowników.
11 września 2011 r., po natychmiastowym udaniu się w miejsce wskazane przez wędkarzy, strażnicy Państwowej Straży Rybackiej z Posterunku Płock zastali dwóch mężczyzn stawiających sieci rybackie na rzece Wiśle w okolicy miejscowości Białobrzegi. Kłusowników przekazano policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Jako dowód w sprawie zabezpieczono przedmioty służące do popełnienia przestępstwa: dwie sieci rybackie i ponton.
Kłusownicy odpowiedzą za popełnienie przestępstwa, za które zgodnie z art. 27c ust. 1 pkt. 2 ustawy o rybactwie śródlądowym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawiania pozbawienia wolności do lat 2.
Dziękuję wszystkim osobom, którym leży na sercu ochrona naszych wód śródlądowych i proszę o dalsze informowanie Państwowej Straży Rybackiej w Warszawie o wszelkich przejawach kłusownictwa na Mazowszu.
Robert Kucyk – komendant wojewódzki PSR w Warszawie.
u?ytkownik1408 | |
---|---|
Brawo Panie Komendancie.Prosze przekazać gratulacje strażnikom.Życzę dalszych sukcesów w walce z typami spod ciemnej gwiazdy. (2011-09-14 17:02) | |
Iaross | |
Gratuluje. (2011-09-14 23:40) | |
swawolny | |
Dziwne że się nie bali albo w łape nie wzieli? (2011-09-18 07:36) | |
rybock | |
widocznie jakies cipy, neich ida siedziec D (2011-09-19 18:28) | |
rastif | |
Gratuluję,ale obawiam się zbyt małych kar.Nasze prawo jest bardzo a bardzo w tyle za innymi krajami. (2011-09-19 20:03) | |
mateozet21 | |
I to jest walka z kłusownictwem właśnie. Często jednak bywa że strażnicy walczą poprostu z wędkarzami którzy nie płacą składek i ich uznaje się za kłusowników, tego nie rozumiem. Po co karać ludzi łowiących na wędkę? Czy nie lepiej zlikwidować składki albo ograniczyć je do minimum, tylko na zagospodarowanie wód. Po co ktoś ma zarabiac na tym że ktoś inny łowi ryby? Fajnie by było otworzyc wędkarstwo także do sportowe dla większej ilości osób. A kontrole moga byc bo ważne są limity, okresy ochronne aby ta ryba była. To co obserwuje na łowiskach nie należących do PZW to nie jest jakieś mięsiarstwo, branie wszystkiego co się da i zżeranie, ludzie łapia rybke i ja wypuszczają i przychodzą potem znowu ją łapać. Jest to sprawa do przemyślenia przez PZW. To jest moje zdanie. (2011-09-22 21:53) | |