Kłusownicy nadal w akcji - zdjęcia, foto - 4 zdjęć
Uniemożliwiliśmy kłusownikom kradzież naszych ryb , gdyż dostałem informację telefoniczną –od etycznego wędkarza ( chwała mu za to i niech inni biorą przykład ) , który widział jak kłusole stawiają z małej łódki sieci przez kolejne 2—dni rano na rzece Wiśle. Nie mogę podać dokładnego miejsca –ze względu że chcemy ich złapać na gorącym uczynku, co nie jest takie łatwe. Przez dwa dni tj. 16 i 19 lutego zwinęliśmy im po jednej siatce każdego dnia z rybami.
Ryb w sumie w dwóch sieciach kłusowniczych nie było dużo, a to ze względu na naszą szybką reakcję, (małe płocie okonie, leszcze, krąpie kilka boleni, karasie oraz kilka karpików i jazgarzy ) obok jednej sieci był zaplątany duży okoń –cały pocharatany przez szarpakowców—uwolniłem go wyjmując mu z pyszczka „ babojagę’’—tak u nas nazywa się przyrząd do szarpania ryb. Okoń odpłynął –mam nadzieję że przeżyje i nie dostanie na ranach pleśniawek lub innych pasożytów.
Najważniejsze że wszystkie rybki wróciły do wody w stanie dobrym—gdyż krótko były w sieciach. A specjalnie nie podajemy dokładnego miejsca gdyż—szarpakowcy też są wśród Naszej Społeczności Wędkarskiej i w portalu również dwóch jest zalogowanych ( nie mogę ich ujawnić –gdyż mamy takie prawo w Polsce , które chroni w sposób pośredni takich ludzi, mogą korzystać z informacji do niecnych celów. Dzięki etycznym wędkarzom, których wcale nie ma tak wielu uniemożliwiliśmy kradzież wielu setek ryb różnych gatunków. Port Jachtowy w Płocku-Radziwiu kłusownicy na razie odpuścili, ze względu na naszą częstą obecność w nocy.
Niektórzy wędkarze z Portalu piszą ( a nawet strażnicy społeczni ), że organizują wypad ustalony z PSR lub Policją , na kilka dni zaplanowany wcześniej i wszystko jest ekstra. Bo oni z tym się nie obnoszą –tak jak ja i moi koledzy. Byłem na takich wypadach dziesiątki razy i dobrze zrozumiałem intencję kłusoli , że po takiej akcji mają wolne –więc my pasożyty, wyrzutki społeczeństwa możemy kraść ile wlezie , bo wędkarz jak coś zauważy –to dostanie w papę i będzie cicho!
Nasza Społeczność twierdzi że u nich nie ma aż takiego kłusownictwa i tu są w błędzie, wystarczy ze 2 strażników społecznych i 2 wędkarzy ( oczywiście jeśli chcą coś zrobić za darmoszkę dla wszystkich, a nie tylko narzekać i pisać posty ) trzeba poświęcić ze 3 dni i noce –ale w sposób przemyślany i zobaczycie wtedy czy nie ma u Was kłusownictwa , oraz jak świetnie są zorganizowani , posiadają telefony komórkowe i obstawiają teren –nawet do 7 km , wiedzą czy danego dnia pracuje państwówka ( a to takie proste , wchodzą do urzędu i na niby chcą coś zgłosić—wtedy się pytają ochroniarza kiedy mają przyjść oczywiście idą , ale kraść Nasze Wspólne Dobro.
Każdy człowiek uczy się na błędach , kłusole również , są wśród nich ludzie inteligentni i wykształceni oraz wszystko zrobią by przechytrzyć strażników . Dlatego uważam że jak coś robię i dobrze –to się Z TYM OBNOSZĘ . A ci co piszą lub mówią –to albo niewiele robią , lub nic nie robią ewentualnie z PSR ukażą małolata za bzdety lub staruszka –który ma już słaby wzrok i rybce brakuje 1 cm do wymaganego wymiaru , a można było by dać tylko ustne pouczenie, bo po co się narażać i swoich bliskich.
Ja uważam takiego strażnika za zbędnego –no bo czym się pochwali wpisem w legitymacji, że jest SSR—i za kilka lat dostanie srebrną , potem złotą odznakę. Uważamy że około 70 % wędkarzy ma coś na sumieniu , więc zacznijmy najpierw od siebie.
My z kolegami ( Tomkiem , Piotrkiem , Waldkiem i innymi ) będziemy się OBNOSIĆ w walce z kłusownictwem. Dzięki Nam wędkarze mają co łowić i być bezpiecznymi nad wodą, a że przy okazji kontroli Nas znieważają to niech to daje do myślenia innym.
Jurek—społecznik
Autor tekstu: Jerzy Suchodolski
u?ytkownik8256 | |
---|---|
wiesz jurek hyba jestes pierwszy ktury naprawde potrafi rozrużnic kłusownika ludziom to klusownik kojazysie z małolatem ktury w krzakah łapie bez karty albo z tym dziadkiem co onim pisałes szacunek dla ciebie itego co robisz (2009-02-27 15:30) | |
rysiek38 | |
Jurku nieraz juz pisalem ze odwalacie kawal dobrej roboty ale do tego potrzeba ludzi z pasja takich jak Ty a takich jest niestety niewielu (2009-02-27 16:00) | |
hubi | |
Witam -no i znów sie zaczyna Jurek chłopie kiedy ty odpoczniesz znów wykonaliście kawał dodrej roboty a co do pracy SSR to znowu koledzy widać nie trzeba długo czekać piszecie że wędkujecie i nie widać pracy strażników a tu jak widać jak jest dobra ekipa to działają od ręki nie wszedzie jest tak dobrze ale widać ze można pozdrawiam. (2009-02-27 16:31) | |
mientus707 | |
brawo jurku oby takich jak ty bylo duzo wiecej . jestem za i jeszcze raz za takimi nalotami (2009-02-27 16:44) | |
CEJN58 | |
Odwieczny i smutny temat,ale dopuki jest wędkarstwo i ryby to i będzie kusownictwo.Takich osobników przez przypadek nazwanymi ludzmi niestety należy tępić i to z całą stanowczością.Tak jak zauważyłeś SSR to w większości tylko fikcja i tacy jak Ty i Twoi koledzy zasługują na najwyższe uznanie .Niskie pokłony i oczywiście piątka (2009-02-27 16:49) | |
mucha_25 | |
Jurek podziwiam twoją walkę z kłusolami, czy Ty masz jeszcze czas się wyspać??:) (2009-02-27 18:43) | |
mieciu79 | |
Jurek brawo tak trzymaj.Pozdrawiam wszystkich fanatyków uganiających się za kłusolami nad naszymi wodami. (2009-02-27 18:54) | |
mikadus | |
Gratulacje Jurku i oby więcej takich udanych akcji,albo mniej kłusoli.Gdyby większość strażników podchodziła tak do swojego obowiązku to nie było by tylu bandziorów niszczących nasze wody. (2009-02-27 18:57) | |
u?ytkownik2494 | |
Widzę Jurek że dalej dajesz popalić kłusolom.Powodzenia na froncie a raczej na wojnie.Pozdrawiam. (2009-02-27 20:09) | |
Zdzichu | |
Masz rację Jurku macie prawo OBNOSIĆ się w walce z kłusolami.Jak zwykle jestem pełen podziwu dla Waszego działania. Pozdro ... (2009-02-27 20:31) | |
Olek | |
3mam za Was kciuki panowie! trzeba walczyć z tą plagą. Nie dajcie sie! Powodzenia (2009-02-27 23:02) | |
Czesio48 | |
nam się udało złapać czterech delikwentów na rzece wschodniej z agregatem prądowym i pontonem . Ale byli tak uczciwi ipod dali się karze .Każdy z nich otrzymał 8 miesięcy na trzy lata i kara pieniężną na sumę 4400 zł na rzecz pzw . (2009-02-28 08:27) | |
u?ytkownik2494 | |
I właśnie o takie kary chodzi a nie "znikoma szkodliwość społeczna" i kara 100 zł mandatu jest conajmniej śmieszna w poruwnaniu z czynem.Pozdrawiam (2009-02-28 14:55) | |
kucyk | |
Tacy jak Pan Jurek przydali by się u mnie na zalewie w Domaniowie .Pozdrawiam i zapraszam ! (2009-03-01 15:41) | |
margor1976 | |
brawo, oby więcej takich ludzi, pozdrawiam i życzę więcej udanych takich akcji... (2009-03-01 16:33) | |
Szalona | |
Panie Jurku, oby większa ilość wędkujących ludzi wiosną przyczyniła się do spadku kłusownictwa w Pana regionie. Pozdrawiam (2009-03-01 21:46) | |
p-brzuch | |
GRATULACJE!... Atak odnośnie artykułu; NEGUJESZ PRACĘ INNYCH SSR. Uważam,że każdemu Strażnikowi Społecznemu należy się SZACUNEK. Jedni chcą się wykazać i być oklaskiwani, a drudzy robią to co do nich należy bez zbędnego poklasku. Sam fakt bycia w szeregach SSR zobowiązuje i nie ma tu miejsca dla nie aktywnych... Wypady planuje się z wyprzedzeniem wtedy, gdy oczekujemy na sygnał od informatora. I też nie zawsze z powodzeniem. Często zarywamy wiele dni i nocy (szczególnie przed świętami) w zaczajeniu na kłusoli. I najbardziej czego się obawiamy to: reakcji NASZYCH ŻON, a nie strach przed kłusolami. Rodzina powinna być na pierwszym miejscu....My to często naginamy. I nie można JURKU DROGI z góry osądzać i tu cytuję...(bo po co się narażać i swoich bliskich. Ja uważam takiego strażnika za zbędnego )....koniec cyt. .....Z tym się nie zgodzę! .... Pozdrawiam serdecznie: Zbyszek - społecznik. (2009-03-02 11:29) | |
jurek | |
Zbyszku napisałem tak , gdyż znam z 5-ciu strażników społecznych i od 3 lat ani razu nie byli na żadnej kontroli.Przepraszam jeśli uzaziłem tych społeczników co działają na rzecz Nas wszystkich.........i zgadzam się z Tobą że najważniejsza jest rodzina. (2009-03-02 12:15) | |
u?ytkownik5460 | |
ja tam ciebie i tobie podobnym popieram drogi jurku ! odwalasz moc dobrej roboty i dodam że kiedyś byłem nad zbiornikiem dolsk duży ,widziałem tam społeczników takich jak ty którzy odwiedzili łowiska dwa razy za dnia (w nocy niewiem bo mnie nie było), i nikomu to nieprzeszkadzało nawet jak musieli powychodzić z campingowych domków by pokazać które to są ich kije ... nikt niemiał pretensji że jegomości nie było przy kijach tylko zeby pokazali które kije są danego gościa a które nie mają właściciela .. te które były samotne po prawie 0,5 h zwijali zostawiając info u gospodarza obiektu że kij jest do odbioru na stanicy i tyle ...pozdrawiam cię jurku tak trzymaj... i zaraż innych swoim zapałem - jak już jesteś strażnikiem to korzystaj ze swego prawa kontroli i w dzień i w nocy ...prawda (2009-03-02 19:45) | |
slawomir66 | |
Jurek pełen szacun kolego dla twojej pracy i oddania sprawie. Ktoś wcześniej napisał cyt."Gdyby większość strażników podchodziła tak do swojego obowiązku to nie było by tylu bandziorów niszczących nasze wody" koniec cyt. Ja uważam, że gdyby większość nas wędkarzy postępowała tak jak opisany przez Ciebie wędkarz, który widząc w akcji kłusoli dał znać to kłusole mogliby iść na wolne. Na każdym kroku musimy interweniować choćby telefonicznie. Nie będąc strażnikiem a zwykłym wędkarzem mamy taki sam obowiązek dbać o nasze wody. Jurek jeszcze raz szacun. (2009-03-02 20:05) | |
dominikma | |
Dobrze że na forum pojawiają się artykuły opisujące głośno, że takie zdarzenia mają miejsca, chodzi oczywiście o kłusowanie. Szkoda tylko, że tak mało osób zgłasza takie przypadki nadużyć czy może bardziej barbarzyństwa i złodziejstwa. Niestety na moim łowisku też podobno kłusują i to okoliczni mieszkańcy, którzy czują się swobodnie mieszkajac nad wodą. Tak czy inaczej, jak opisano wyżej sprawców niestety trzeba złapać na gorącym uczynku a jest to niejednoktornie bardzo trudno. Dlatego bądźmy strażnikami na naszych okolicznych wodach i nie bójmy się zgłaszać podejżliwych zachowań innych tzw." wędkarzy" (2009-03-05 12:08) | |
bokser | |
Brawo kolego jurku,robi pan naprawde dobrą robotę ! (2009-03-06 20:52) | |
u?ytkownik9239 | |
Panowie to że Jurek i społeczni strażnicy robi dobrze wiemy wszyscy i chwała im za to.Narażają zdrowie a może i życie w niektórych przypadkach ,bo nie wiadomo jakim świrem może okazać się potencjalny kłusol.Szkoda tylko że nasze prawo jest tak pobłażliwe dla takich degeneratów. Podejrzewam że gdyby kary były większe nie jakieś symboliczne kilka set zł. to taki delikwent zastanowił by się dwa razy ,a tak jeden wypad nad wodę i ma na kolegium lub mandat .Według mnie apelować o większe kary i potraktowanie tego jak przestępstwa a nie wykroczenia o małej szkodliwości społecznej.A tak od siebie gdybyśmy wszyscy byli tak odważni jak Jurek i jego ekipa kłusole na pewno by się nas bali. W jedności siła. (2009-03-09 22:14) | |
u?ytkownik58380 | |
No i co teraz powiesz? OCENA: 1 (2010-11-13 18:52) | |