Kolega z Piły - skuteczne łowienie szczupaków

Drodzy koledzy z 'bratniego koła' -Wasz i mój kolega Mariusz zachęcił mnie abym zamieścił na tej stronie kilka informacji dotyczących metod połowu ryb. Każdy z nas chyba wie z własnego doświadczenia jak ważne informacje możemy posiadać z którymi powinniśmy się dzielić. W moim mniemaniu oprócz wiedzy teoretycznej czy tzw. podpatrzonej tylko godziny spędzone nad wodą gwarantują nam emocjonalne wrażenia z 'walki' z rybostanem. Mariusz od dłuższego czasu zaprasza mnie do siebie aby mógł poduczyć go z metody spinningowej - choć nie uważam abym był tak dobrym wędkarzem jak co niektórzy na tym forum. Ten nasz kolega ma dobra dewizę, posiada łódkę co częstokroć jest niezbędne do sprawdzenia danego akwenu, ochotę i pasje. Wielokrotnie czytam czy ktoś może mnie zabrać na łódkę czy ryby bo nie jestem zmotoryzowany a to właśnie Wy we własnym kole macie takie możliwości tylko trochę chęci a przy małej inicjatywie poznacie wielu ciekawych ludzi i czegoś sie możemy nauczyć od innych. Moją pasją jest spinning wiec tylko na tym temacie mogę sie skupić-a główna ryba połowu to szczupak , którego namiętnie poszukuje i dzięki jakiemuś doświadczeniu poławiam . Nadmieniam, że jeżeli ktoś wykorzysta moje rady niech weźmie do serca też prośbę -część ryb wypuszczajmy ja robie w ten sposób na około 6-7 szczupaków biorę jednego. Uważam , że nie jest, aż tak dobrym kaskiem jako przysmak a dodatkowo jeżeli będziemy brać je wszystkie za kilka lat nie będę ich łapał 200-250 rocznie tylko np. 20. Łowię i z łódki i brzegu najczęściej z brzegu i bez spodnio butów się nie obędzie . Nie używam echosondy nie jest mi potrzebna czytam z wody widzę gdzie jest górka a gdzie stok jeżeli nie poznajesz takich miejsc to weź algę 3 machnij jakieś 50 m i licz- gdy wejdzie w zaczep znaczy , że jest wypłycenie a za nim stok- rzuć 30 m i trafisz na spad. Obecnie obławiam tylko trzciny stoją w nich szczupaki wygrzewające sie w słońcu. Trzeba dokładnie rzucić jakieś 0,5 do 1 m od nich i ciągnąć wzdłuż. Zanim wejdziesz do wody lekko rzuć na wprost prawo i lewo trzciny- często stoją w takich miejscach bo wędkarze karmią drobnice-wchodząc od razu spłoszysz rybę. Jeżeli jest wcięcie w paśmie trzcin to jest bankowe miejsce na zębatego. Nowe łowisko obławiam następująco -szczupak widzi do 2m czyli rzucam co 4 m obławiając całe stanowisko taki wachlarz zaczynam od brzegów. Miejsca w których wydaje mi się, że może stać obławiam kilka razy np. trzciny, pojedyncze roślinności ,górki .Jeżeli łowię z łódki zawsze stoję- widzę wszystko jak ryba uderza gdzie woda jest ciemniejsza znaczy głębsza, gdzie gania-gdy zobaczysz uciekające rybki rzucaj w to miejsce. Techniki zależą od przynęty jeżeli to wobler moim zdaniem najskuteczniejszy jest jaxon imitacja szczupaka 16 cm ciągnę 10 ruchów kołowrotka- przystaje na 3 sekundy i znów 10 ruchów- przy postoju uderzają. Obecnie łowię na algi 3 i kopyta relaxa biało czarne z dozbrojeniem przy ogonku oraz lunatiki dragona, stosuje też wirujących ogonków tych największych i średnich kilka cykad na sandacza i okonia z opadu. Mam też cała gamę innych przynęt na różne okazje -popery na bolenie tak samo tzw spuny jak małe pilkery. Cała gama obrotówek trapera i corony. Na zarośnięte wody polecam wspomniane popery oraz obrotówka z corony marabut chodzi 2 cm pod woda z czerwonym chwostem. Życzę połamania i mam nadzieje , że moje rady komukolwiek się przydadzą.