Kolejny sukces płockich strażników SSR - dzięki informacji od wędkarza
Jerzy Suchodolski (jurek)
2011-03-23
I podziałało , po godzinie 18, wczoraj , bardzo młody wędkarz zadzwonił i powiedział ze szczegółami , że jak się ściemniło nad rzeką Wisłą --- zauważył 3 osobników, gdy rozstawiali długą sieć za pomocą łódki . Potem spłynęli do brzegu i małą łódkę przypięli do przyczepy odjeżdżając samochodem , ale po chwili przyszli i schowali się za wałem przeciwpowodziowym . Tam byli około 30 minut i potem odjechali bez świateł powoli. Młody wędkarz obserwował ich i jak potem mówił , że ( aż mu serce biło ze strachu ) , ale zadzwonił pod numer 512 324 911 , czyli do nas społecznych strażników i wszystko opowiedział .Znamy jego personalia , bo się przedstawił , ale zapewniłem go , że nikt nie będzie wiedział o nim , ani o jego nieprzypadkowym przebywaniu tam .
Efektem było zebranie kilku strażników ( w 15 minut ) , zabranie łódki z silnikiem i po 35 minutach byliśmy już na miejscu . Młody wędkarz na nas czekał .Kazaliśmy mu wsiąść do samochodu i po cichutku okrężną drogą udaliśmy się we wskazane miejsce . Tam poczekaliśmy kilka godzin ( w miedzy czasie kolega odwiózł wędkarza do domu ) , lecz nikt się nie zjawił . Na wodzie wyciągnęliśmy bardzo długą sieć kłusowniczą . Sieć była nowiutka i ta z górnej półki , czyli bardzo droga .Miała około 100 metrów , a z niej uwolniliśmy w większości same szczupaki i to takie około 5 kg i trochę mniejsze , były też 2 sandacze , 2 liny i kilka leszczy----------- Razem około 50 kg żywych ryb . Musieliśmy bardzo delikatnie odpinać z sieci te samice szczupaka ( bo w ręku wyczuwało się ogromną ilość ikry wewnątrz ryb . Trochę nam z tym zeszło , ale jesteśmy zadowoleni , że wszystkie ryby wróciły do wody w stanie dobrym i niebawem przystąpią do tarła .
Najgorsza dla mnie bolączka było , że nie mogłem zrobić zdjęć tym dużym szczupakom , bo po pierwsze mogliśmy być obserwowani , po drugie chcieliśmy sprawdzić jeszcze dalszy odcinek rzeki .Ale najważniejsze jest to , że uratowaliśmy około 50 kg ryb .I to wszystko dzięki młodemu i trzeźwo myślącemu wędkarzowi .
Bardzo serdecznie dziękujemy młodemu koledze i namawiamy innych , żeby brali przykład z Damiana . Dzięki takim etycznym wędkarzom możemy zapobiegać kradzieży ryb i mieć większą szansę na złowienie dużej rybki w sezonie wędkarskim .
Jeszcze raz apelujemy , o informowanie nas , społecznych strażników o wszelkich formach kłusownictwa pod numerem telefonu 512 324 911 ---Komendant SSR .
Zapewniamy całkowitą anonimowość , ale o tym już przekonało się wielu wędkarzy z tego portalu.
Jeszcze raz wielkie dzięki , Damianie w imieniu wielu etycznych wędkarzy .
Społeczny strażnik Jurek Suchodolski