Kołowrotek Robinson Talizman 3010

/ 4 zdjęć


W zeszłym roku zacząłem poszukiwania kołowrotka do średniego spinningu. Potrzebowałem młynka, który podpięty pod spinning o cw do15g poradzi sobie z łowieniem wiślanych kleni gdzie przyłowem może być boleń czy szczupak. A przy tym wszystkim nie osuszy kieszeni i cenowo wyrobię się poniżej 200 zł

Na targach wędkarskich w Poznaniu na stoisku sklepu Trotka wpadł mi w oko jeden niewielki młynek – Robinson Talizman. Kołowrotek o wielkości 3010 wydawałoby się ,że będzie za duży do łowienia kleni. Ale w rzeczywistości jest to niewielki młynek co widać na zdjęciu gdzie leży na ręce.
Kołowrotek prezentował się bardzo dobrze. Wszystko ładnie spasowane, bez szpar i otworów w które mógł by się dostawać piasek czy woda. Na „sucho” praca kołowrotka była świetna. Dodatkowo moją ciekawość wzbudził sposób składania rączki. Nie ma tu „standardowego” kręcenia śrubą gdzie nie wiadomo czy nie przesadziliśmy i w pokrowcu wszystko się nie wysypie. Składanie na zatrzask jest szybkie i proste.
Na targach wszystko wyglądało obiecująco więc postanowiłem sprawdzić go nad wodą.

Najpierw jednak trzeba było nawinąć plecionkę. Już na początku zauważyłem,że linka zaczyna się układać w stożek. Zdjąłem więc szpulę i zobaczyłem, że są dołożone trzy podkładki. Wyjąłem dwie i o ponowiłem nawijanie. Tym razem wszystko wyszło równo, gładko bez żadnych wcięć. Równy nawój to połowa sukcesu przy oddawaniu dalekich rzutów co przy połowie płochliwych kleni może mieć duże znaczenie.

Kołowrotek podpiąłem pod Robinson Diplomat Perch Spin. Poszedłem sprawdzić go pod rybą. Klenie łowię głównie na przelewach na obrotówki nr 1-2. Takie obrotówki nie należą do ciężkich przynęt mimo to rzuty były dalekie. Wystarczały spokojnie by móc podać precyzyjnie wabik.
Praca pod przynętą w wiślanym nurcie nadal była płynna i cicha. Nic się nie zmieniło w pracy również podczas holu ryby. Precyzyjny hamulec równomiernie oddawał linkę podczas odjazdów. Nie było skoków i przerywanej pracy.

Po roku użytkowania mogę powiedzieć, że to świetna propozycja do spinningu w cenie do 200zł. Za niewielkie pieniądze otrzymujemy solidny kołowrotek z 10 łożyskami i 5 latami gwarancji.

Na koniec kilka suchych danych od producenta

Właściwości
• Lekka grafitowa konstrukcja
• 10 łożysk • Igiełkowe łożysko oporowe
• Duraluminiowa, anodyzowana szpula z bezpiecznym klipsem
• Grafitowa szpula zapasowa • Powiększona rolka pokryta stopem mosiądzu i azotku tytanu, typu „kropla wody”
• Aluminiowa rączka z nowym patentem szybkiego zatrzasku
• Ergonomiczny, antypoślizgowy uchwyt korbki z pianki EVA
• Precyzyjny multitarczowy hamulec
• Możliwość przełożenia rączki lewo/prawo

Specyfikacje
Nr katal.   Model/waga   Ilość łożysk   Pojemność szpuli  Przełożenie/nawój
23P-TA-020  FD2010 / 258g   9+1   0,20mm - 210m   5,1:1 / 69cm
23P-TA-030  FD3010 / 267g   9+1   0,25mm - 190m   5,1:1 / 74cm
23P-TA-040  FD4010 / 355g   9+1   0,30mm - 19m    5,1:1 / 86cm

 


4.6
Oceń
(10 głosów)

 

Ocena sprzętu (ocen: 0)




Kołowrotek Robinson Talizman 3010 - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł