Zaloguj się do konta

Kołowrotki na spinning

Kołowrotki i spinning
Kalendarzowa jesień panuje już od 23 października, a ja jak dotychczas nadal mam głowę zaprzątniętą karpiami i amurami i spinningi mam głęboko pochowane. Wiem, że nie jest to w porządku. Dlatego też, ilekroć przejeżdżam do pracy przez mosty Mieszka na Cybinie i Bolesława Chrobrego na Warcie, podświadomość mi podpowiada, że już najwyższa pora ruszyć ze spinningiem nad rzekę i jeziora.
Jednak aby ruszyć nad wodę, należy się do wyprawy solidnie przygotować. Wędziska są O.K., jednak należałoby zrobić remanent w żyłkach i podobierać kołowrotki i żyłki, stosownie do gatunków ryb, które będą poławiane.
Jest to też okazja, aby w końcu przygotować test i sprawdzić otrzymaną od Redakcji wedkuje.pl plecionkę Cormoran Corastrong 0,14mm o zielonej barwie.


Plecionka Cormoran Corastrong 0,14mm, oferowana jest w szpuli 135m i posiada wytrzymałość 7,4 kg (16,2 lb). Nie mam większych doświadczeń w łowieniu z wykorzystaniem plecionki, aczkolwiek naczytałem się sporo artykułów napisanych przez naszych Kolegów z portalu, wyśmienitych łowców sandaczy i okoni. Ostatecznie wybór padł na trochę już leciwy, ale rewelacyjne pracujący kołowrotek Abu Garcia, model Cardinal Max.


Uwzględniając długość materiału na szpuli niezbędna okazała się podkładka ze starej żyłki, która pozostała z ubiegłego roku na szpuli kołowrotka. Żyłka została ponadto zabezpieczona przed rozplątywaniem się specjalnym plastrem. Na tak przygotowany podkład przyszedł czas nawinąć to zielone, super wytrzymałe cacko. Wszystko poszło całkiem gładko. Już podczas nawijania zaskoczył mnie mile delikatny dźwięk nawijanej linki.




Jedynym mankamentem może jedynie być nie najrówniejszy zwój na szpuli kołowrotka. Mam jednak nadzieję, że w pranie to się odpowiednio ułoży i nie będzie miało żadnego wpływu na wędkowanie.
W dalszej kolejności przyszła pora na przygotowanie solidniejszego zestawu szczupakowego. Bazą zestawu będzie tu niezwykle precyzyjny kołowrotek Okuma Toledo TD 40.
Muszę przyznać, że czuję się w rakach jego wagę, ale odnośnie nawijania żyłki, samej pracy łożysk, korbki, kształtu i ogólnie rzecz biorą nawet elegancji, nie można mieć żadnych zastrzeżeń.

 
Kołowrotek wyposażyłem w 150m szczupakowej żyłki Dragon Millenium o przekroju 0,30 mm i wytrzymałości i 9,70 kg w kolorze zgniłej zieleni. Tym razem zaszła potrzeba zastosowania specjalnego podkładu, a wszystko to w celu maksymalnego wykorzystania długości żyłki i odpowiedniego nawinięcia w stosunku do krawędzi szpuli.


Zawsze staram się nawijać żyłkę tak, aby od końca zwoju do krawędzi szpuli, a precyzyjniej od początku wewnętrznej łuku szpuli pozostawało około 1mm.


Kolejny zestaw na jeziorowe szczupaki stanowi kołowrotek Dragon Express RD 530 z żyłką Dragon Maxima Neon Red średnicy 0,23mm i około 6kg wytrzymałości. W tym przypadku dokonałem tylko przeglądu, gdyż z powodzeniem ten zestaw był wykorzystywany w ubiegłym sezonie i to niezbyt intensywnie.


W końcu pod połów okoni przygotowany został mój ulubiony maluszek kołowrotek Mikado Nano Crystal VTX 1008 ze 150m żyłki Mikado Ultraviolet o średnicy 0,16mm i wytrzymałości 3,75kg.


Po przygotowaniu sprzętu rozłożyłem go pięknie na uprzednio przygotowanych pokrowcach, popatrzyłem będąc myślami nad rzeką, a następnie sprzęt spakowałem do torby spinningowej. Teraz już tylko, w zależności od poławianego drapieżnika, dobierzemy odpowiednie wędzisko i wyruszymy na długo oczekiwaną spinningową wyprawę.


Opinie (15)

esox61

I słusznie, porządek musi być :) Dbałość o sprzęt procentuje :) Połamania kija bo drapieżniki żerują już na całego. [2013-10-10 08:58]

krychu26

Spojrzałem na ten młynek Cardinal, taki wysłużony. Wiecie czemu wysłużony? Bo co dobra, to wysłużone [2013-10-10 20:38]

Zibi60

Mnie także Cadinal przywrócił wspomnienia, ciekawe jak sobie poradzi z plecionką ? Takie remanenty dają nierzadko więcej uciechy, niż niektóre wędkowania. 5* [2013-10-11 06:25]

grisza-78

Słusznie pan zauważył. że należy odpowiednio nawijać żyłkę, czyli dokładnie milimetr od rantu szpuli. To bardzo ważne pod kątem rzutów. No i mały chochlik się wkradł, jesień mamy już od 23 września, a nie października ;)))) Pierwszy wers ;) Pozdrawiam ! [2013-10-11 08:26]

marek-debicki

Faktycznie z tą wiosną pod względem miesięcy nie trafiłem. Nie będę już poprawiał, gdyż myślę, że reprymenda Kolegi jest wystarczająco pouczająca. Trzymajcie kciuki, gdyż jutro zawody spinningowe na naszej wodzie. Może coś tam później napiszę. [2013-10-11 21:19]

użytkownik

Cardinal... z chęcią dorzuciłbym go do swojej kolekcji "staroci", piękny relikt przeszłości.Pozdrawiam. [2013-10-11 21:43]

rysiek38

Tak jak Grisza zauważył to i ja tez choć szczerze mówiąc to byłbym przeszcześliwy jakby jesień była o miesiąc krótsza , co do Cardinala to dla mnie nr1 a żyłkę nawijam tez między 1a 2 mm od krawędzi [2013-10-13 01:01]

Polacki1229

Zgadzam się z Tobą krychu26 :P piątka za artykuł :] [2013-10-13 03:37]

himen23

Niezły artykuł tylko mi te średnicy żyłek i plecionek takie za bardzo przesadzone,rozumiem zapas mocy ale nie warto zbytnio przesadzać finezyjne łapanie jest lepsze :) Taka solidna 4 ode mnie za artykuł :) [2013-10-13 12:15]

CYTRYNA777

WITAM JA kopiłem ostatnio Shimano Catana 4000 fb jutro sprawdzian...kij Shimano Vengans Shad 20g / 50g 270 dł POZDRAWIAM [2013-10-18 23:04]

pluszowy

Obawiam się Panie Marku, że z plecionką na Cardinalu może być problem. Raz, że jest nierówno ułożona, a dwa że jest jej po prostu za dużo. Tu już nie ma mowy o pozostawionym milimetrze. Jeden z "garbów" zdecydowanie wystaje poza obwód szpuli, a należy pamiętać, że plecionka potrzebuje więcej wolnego miejsca niż żyłka. Będzie niekontrolowanie spadać i plątać się, co skutecznie uprzykrzy czas spędzany nad wodą. Tak więc nie czekałbym z reakcją do "prania", bo w jego czasie będzie trzeba walczyć ze splątaniami, a może nawet ciąć i w domu okaże się, że nie ma już co poprawiać :) Pozdrawiam [2013-10-19 18:31]

marek-debicki

Spróbuję nawinąć ta plecionkę, uwzględniając uwagi Kolegów, na mały kołowrotek Mikado Nano Crystal VTX 1008. Zwrócimy większą uwagę na dokładność nawinięcia plecionki. Aby zaoszczędzić sobie nerwów nad wodą, zamierzam najpierw przeprowadzić testy rzutowe na ogrodzie. [2013-10-20 16:27]

romani

jeśli ten cardinal-max tak nawija plecionkę czy żyłkę to do spinningu się nie nadaje .!!!!!!!!!!! [2013-11-01 10:39]

marek-debicki

Za podpowiedziami Kolegów plecionka została przełożona na inny kołowrotek. Testy odbędą się w niedzielę 10.11.2013r. Wyjeżdżamy nad wodę o 6.30 i mamy przed sobą cały dzień "cierpliwości", aż do zmroku. [2013-11-09 22:30]

troc

No i skończyło się na "cierpliwości"- cały dzień ani jednego kontaktu z drapieżnikiem, a wszystko dlatego, że byliśmy za dobrze przygotowani..... [2013-11-14 19:13]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej