Zaloguj się do konta

Konger Medalist Feeder 3.90/120 + Dragon Maxima Baitfeeder 1040i. Moja opinia o feederowym zestawie.

Witajcie w 2016! Sezon na wędkowanie praktycznie w pełni, ale zanim napisze Wam o swoich wędkarskich wyjazdach z tej wiosny (a napisze!) chciałbym przedstawić Wam pewien zestaw do połowu drgająca szczytówką jaki sobie skompletowałem w roku ubiegłym. Mowa tutaj o zestawie Konger Medalist Feeder 3.90/120 + Dragon Maxima Baitfeeder 1040i. Zwlekałem z opisem tego zestawu tylko dlatego, ze po prostu chciałem spędzić z nim jak najwięcej czasu nad woda. Wszystko po to aby napisać coś sensownego a nie bezsensownie zachwalać czy odradzać. Może na początek dane techniczne:

Kołowrotek:
Dragon Maxima Baitfeeder 1040i :
  • przełożenie 1:5,5
  • system wolnego biegu
  • obudowa przekładni i rotor wykonane z lekkiego i super sztywnego kompozyt
  • grafitowego odpornego na naciski i ścieranie
  • wzmocniona przekładnia hipoidalna wydłużonym zazębieniu, wykonana z trudno ścieralnych stopów metali (Marine Brass)
  • 9 łożysk kulkowych oraz łożysko rolkowe
  • szpula z lotniczego duralu, profilowana z otworami na powierzchni kołnierza, krawędź pokrywana azotkiem tytanu
  • zapasowa szpula grafitowa
  • przedni hamulec multitarczowy oraz system zwalniania obrotów szpuli z regulacją siły oporu w tylnej części korpusu
  • rurkowy kabłąk ze stali stopowej, supertwarda powierzchnia, pokrywany azotkiem tytanu (TiN)
  • tytanowa rolka kabłąka, zabezpieczająca przed skręcaniem żyłki
  • korbka wycinana z metalu, jednoczęściowa, całkowicie pozbawiona luzów, bardzo trwała i wytrzymała na
  • pełne, dynamiczne wyważenie obracających się elementów

Wędzisko:
Konger Medalist Feeder 3.90/120 :
  • długość 3.90m
  • ciężar wyrzutu 120g
  • ilość sekcji 3+3
  • waga 350g
  • długość transportowa 135cm

Dodatkowo wędzisko posiada korkowa rękojeść, zaczep na haczyk, 3 wymienne szczytówki. Teraz przejdę do opisania moich prywatnych wrażeń i odczuć. Szukałem zestawu nie wywindowanego cenowo ale też nie najtańszego. Coś pośrodku. Padło na kij od Kongera i kołowrotek od Dragona. Pierwsze wrażenia w sklepie wędkarskim po wzięciu kija do ręki naprawdę bardzo pozytywne. Kij jak na swoją długość i specyfikację do połowu gruntowego jest naprawdę lekki i przyjemnie leży w dłoni. Po kilku latach wędkowania Jaxonem Inspirą to przeskok o kilka jakości wyżej. Wiadomo wszystko idzie do przodu i włókna węglowe również ewoluują za sprawą pomysłów konstruktorów. Co do kołowrotka tutaj już było inaczej. Od kręciołka zawsze wymagam więcej niż od kija bo to on odpowiada za gwałtowne odjazdy ryb i częstotliwość zwijania ciężkich/lekkich/różnych zestawów gruntowych. Jednak swoje zadania spełnia celująco. Cichy, bardzo płynny w pracy, wygodna rączka sprawia, że używanie tego kołowrotka to przyjemność. Całość zestawu czyli wędka i kołowrotek tworzą zgrabną całość. Zestaw nie jest ciężki, toporny, myślę nawet że dobranie kołowrotka wielkości 4000 do kija długości 3.90m to bardzo dobre połączenie. Przy koszyczkach wielkości 20/40/60g + zanęta nie ma najmniejszego problemu przy wyrzucie zestawu, żadnych obawów o zniszczenie szczytówki czy przelotek. Łowienie na wodzie płynącej jak i stojącej bardzo przyjemne. Szczególnie na głębinach Bugu, gdzie przy zestawie z koszyczkiem o wadze 40g + zanęta nawet średniej wielkości leszcze potrafią solidnie przetestować wędkarza i jego sprzęt. Zbędne jest tu chyba dalsze rozwodzenie się nad opisywaniem zestawu. Po prostu powiem, że jeżeli ktoś kiedyś myślał lub myśli o zakupie tegoż wędziska jak i kołowrotka to śmiało może zmierzać do sklepu. Z czystym sumieniem polecam. Stosunek jakość – cena uważam za rozsądny. I nie mam obaw o to, że ten sprzęt posłuży mi dobrych kilka lat. Nie namawiam nikogo, jedynie przedstawiam swoje wrażenia co może pomóc kolegom i koleżankom w wyborze sprzętu.
Wkrótce dojdą nowe wpisy bo i wyjazdy na rybki coraz bardziej ciekawe, a i w pokrowcu przybyło o nowy zestaw. Jaki? O tym już wkrótce! Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życzę udanych wypraw wędkarskich i rekordowych ryb!

Opinie (2)

ryukon1975

Używam kołowrotka Dragon Maxima Baitfeeder FR1050i przy ciężkim feederze drugi sezon. Kołowrotek sprawuje się do tej pory bez żadnych uwag i bez najmniejszych kłopotów technicznych a nie jest oszczędzany w najmniejszym stopniu. Dobry sprzęt w cenie za jaką można go kupić. [2016-04-20 06:30]

luxxxis

Maximki są ok...to udana seria,mocne . [2016-04-20 16:21]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej