Kulki proteinowe - przepis

    Niedawno pod jednym z moich wpisów, a dokładniej pod wpisem opisującym moją pierwszą w tym sezonie karpiową zasiadkę "Pierwszomarcowa wyprawa na karpie" kolega o nicku Igen zadał pytanie odnośnie tego jak przygotowuję swoje kulki. Postanowiłem w wolnym czasie trochę szerzej o tym napisać. kulki proteinowe - przepis

Swoje kulki przygotowuję z:
- łatwiej dostępnych składników,
- trudniej dostępnych składników,
Te pierwsze są to głównie produkty dostępne w każdym sklepie spożywczym. Trudniej dostępne składniki można praktycznie jedynie kupić w sklepie wędkarskim - i to nie w każdym. Te pierwsze są oczywiście dość tanie, drugie - droższe.
Oto przepisy, z których najczęściej korzystam (ostatni przepis to przepis na pellet):

Przepis 1:                                                                                      Przepis 2 (przepis jaki stosuje Pan Mroczek):

30% mąki kukurydzianej,                                                               50%gotowa rybna mieszanka bazowa,        

20% mąki pszennej,                                                                       20% mąka kukurydziana,                 

20% kaszy manny,                                                                         20% mąka sojowa,  

10% kaszy kukurydzianej,                                                              10% mielony słonecznik i konopie,               

10% mąki ziemniaczanej,                                                                4 łyżki/1 kg mieszanki - olej kukurydziany,                 

10% mleka w proszku,                                                                    4 ml/ 1 kg mieszanki - aromat,                    

2-3 łyżeczki cukru na 1 kg mieszanki,                                              2 łyżeczki/ 1 kg. - symulator apetytu,                                          

2 jajka na 1 kg mieszanki,

olej rzepakowy

5% ziarna,

5% bułka tarta,

Przepis 3 (pellet):

17% mąka kukurydziana (lub ziemniaczana),

21% mąka pszenna,

12% mleko w proszku,

17% cukier,

3% olej roślinny,

8% drobne ziarno (lub płatki kukurydziane albo owsiane - zmielone),

8% bułka tarta,

Sposób przygotowania:

1. Wszystko mieszam w większej lub mniejszej (zależy to od ilości) misce. Robię to bardzo dokładnie.

2. Dodaję określoną ilość oleju i jajka (wraz z żółtkiem).

3. Znowu dokładnie mieszam. Jeśli niektóre obszary naszej mieszanki są suche dolewam mleka i mieszam całość z mlekiem.

4. Z całości mieszanki formuję dużą kulę, z której potem wyrabiam kulki.

5. Każdą kulkę po ulepieniu odkładam na gazetę lub suchy ręcznik.

6. Po skończeniu lepienia przygotowuję w garnku wrzątek wody, do którego wlewam aromat (zazwyczaj waniliowy, cytrynowy). Następnie na sitko układam kulki (muszą leżeć koło siebie, a nie na sobie, bo się zlepią!) i zatapiam na około 60 sekund we wrzątku z aromatem.

7. Suszę kulki.

Są dwa sposoby suszenia:

1. Podczas zimy suszę je na gazetach, które kładę na kaloryferze - czas suszenia to około 4 - 5 dni.

2. Podczas ciepłych dni można wrzucić je do jakieś siatki (np. do przetrzymywania ryb) i wywiesić w słonecznym i przewiewnym miejscu - czas suszenia to około 4 dni.

To są moje sposoby na domowe wykonanie kulek. I jeszcze jedno, jeżeli nie wykorzystuję ich od razu, tylko przechowuję zawsze pakuję je do papierowych pudełeczek (np. po ryżu) i zaklejam taśmą. W taki sposób potrafią wytrzymać nawet dwa, góra dwa i pół miesiąca - oczywiście muszą być dobrze wysuszone.

Pozdrawiam - Kamil