Kwarantanna-zmiana podejścia do wędkarstwa?
Adam Drozdowicz (Adamdro)
2020-04-15
Od paru tygodni żyjemy w trudnych czasach. Non stop zasypują nas nowe informacje na temat wirusa i wporowadzane są kolejne zakazy.
Ta sytuacja ma negatywny wpływ na wiele czynników naszego życia.Oprócz najważniejszych,czyli zdrowia, pracy i finansów ma to też niestety wpływ na naszą pasję.
Większość z nas brak możliwośći wyścia na ryby traktuje bardzo poważnie. Ja też. Drugą sprawą jest to,czy wszyscy ten zakaz przestrzegamy ale nie o tym.
Dla mnie ten okres zakazu ma bardzo pozytywny wpływ jeżeli chodzi o podejście do mojej pasji.
Mianowicie, ileż było takich wypadów, które były za bardzo nakręcone na same ryby i sam sobie zakładałem niepotrzebną presję-głupota!
Teraz gdy nie możemy wejść do parku, lasu czy nad jezioro zdałem sobie sprawę z tego że nie tęsknie tylko za rybami, ale również za tym co dookola.
Samo wejście do lasu po tym wszystkim będzie już ogormnym wydarzeniem dla naszego samopoczucia.
Człowiek dopiero po tak drastycznych zakazach uświadamia sobie o co tak naprawde w tym wszystkim chodzi.
Odpoczynek psychiczny w ciszy i spokoju byłby raczej niemożliwy miedzy betonowymi płytami oraz smrodem spalin miejskich aut.
Często zapominamy o tym wszystkim i przechodzimy obok tego obojętnie. Ja z tej sytuacji wyjdę bogatszy. Bogatszy o nowe podejście.
Teraz gdy będe jechał na ryby po trzech wypadach bez żadnego kontaktu z rybą( są i takie sytuacje) uświadomie sobie, że jade w miejsce absolutnego azylu spokoju psychicznego.
Obyśmy się wszyscy pomieścili na naszych łowiskach jak już ruszymy na ryby po zdjeciu tych restrykcji.
Połamania i zdrowego podejścia!
Adam