pierwszy karaś - zdjęcia, foto - 13 zdjęć
Dnia 5 kwietnia rano gdy się obudziłem postanowiłem że przejadę się na rybki niestety wolny czas miałem od popołudnia więc czym prędzej zabrałem się do wykonywania obowiązków. Około godziny 14 skończyłem pracę i zacząłem się zastanawiać skąd tutaj wytrzasnąć jakieś robaczki. Szybko poleciałem po widły i obskoczyłem całą działkę i wykopałem parę robaczków. Zapakowałem się w plecak i ruszyłem nad pobliski kanałek.
Około godziny 15 byłem na miejscu rozpakowałem się i pierwszy mój błąd był taki, że zapomniałem wziąć zanęty , ale pomyślałem nic nie szkodzi dam rade bez. Rozłożyłem wędkę spławik w wodzie robaczek na haczyku nie odczekałem 5 minut i pierwsze branie. Zaciąłem i rybka od razu zaczęła uciekać na drugą stronę kanału w okolice trzciny. Po paru sekundach rybka była już na brzegu , i to był mój pierwszy kwietniowy karaś. Wypiąłem go i włożyłem do siatki , założyłem następnego robaczka i znów spławik w wodzie. Tutaj po około 20 minutach oczekiwań zacząłem obawiać się, że na dziś chyba koniec , no ale nic na rybach trzeba być cierpliwym.
Po następnych 10 minutach w końcu następne branie i znowu kilku sekundowa walka z rybą i jest na brzegu następny i już większy karaś ten musiał się spotkać z drapieżnikiem, ponieważ był lekko skaleczony i też trafił do siatki. Znów zarzuciłem zestaw do wody i nagle branie zaciąłem kilkanaście sekund wali i nagle ryba wyskoczyła nad taflę wody i się wypięła, no niestety tak to również czasem bywa , ale nic straconego. Później jeszcze złapałem 1 karasia i 2 płotki 3 Karasiom zrobiłem wspólne zdjęcie po czym wszystkie powędrowały z powrotem do wody płotki również wypuściłem , w domu byłem około godziny 18:30 , z tego wypadu jestem bardzo zadowolony i uważam że połów był udany wam również życzę wymarzonej ryby i połamania kija :)
Autor tekstu: Krzysztof Przybysz
jarcyk18 | |
---|---|
ładny karasek, dawno już karasia na wędce nie miałem,chyba pora wybrac się na jakis stawik. ocena 4+ (2010-04-07 06:34) | |
u?ytkownik31907 | |
5 fajna przygoda ale z karasiem to tez u mnie pustka heh (2010-04-07 08:16) | |
klos | |
fajne opowiadanko, ode mnie 4 + :), życze dalszych udanych połowów, ja niestety a może stety nie jestem zwolennikiem bialej ryby, ale nie jestem zle nastawiony do ludzi którzy ja lapia, w koncu to nasze wspolne hobby:) pozdrawiam (2010-04-07 11:47) | |
marek.horak | |
Witam! Bardzo ładne karasie. 5- za artykuł. Pozostaje pytanie jak by ci poszło,gdybyś nie zapomniał zanęty:) Pozdrawiam. (2010-04-07 13:54) | |
Rool | |
Fajny wypadzik ja w weekend skocze na wisle lub na jezioro dzikowo zobacze moze i mi sie cos uda złapac (2010-04-07 14:48) | |
The Piterson12345 | |
karasie ;p złowiłem ich trooooooooche , prawie zawsze biorą i za to im dzięki :) a artykuł fajny , szkoda że taki krótki ale podoba mi sie odemnie masz ***** . pozdrowienia i połamania (2010-04-07 15:17) | |
Petrys | |
super przygoda i efektywne rozpoczęcie sezonu ;) życzę więcej uadanych wypraw, ja swój sezon zaczynam w sobotę i nie mogę się doczekać ;) (2010-04-07 16:40) | |
jurek | |
Fajnie opisałeś ten swój pierwszy kontakt z wodą i rybkami .................. myślę , że następnym razem trafi się jakiś dorodny karp ................. życzę Ci wielkiej ryby i jeszcze większego opowiadania ............pozdrawiam Jurek . (2010-04-07 17:05) | |
zyzio1951 | |
Witam serdecznie. Karas to moja ukochana ryba. Glownie jezdze na karasie.W tym roku bylem dwa tygodnie temu na pierwszy rekonesans. Ale wrocilem na tarczy jak to mowia. Zero bran w ciagu 3 godzin lapania pomimo przepieknej pogody. Ten artykul napawa mnie optymizmem ze moze wreszcie cos w przyrodzie zaczyna sie dziac pozytywnego po tej dlugiej zimie. Wlasnie w najblizsza sobote planuje jakis maly wypad na karasia. Fajny optymisyyczny artykul. Pozdrowienia. (2010-04-07 21:25) | |
u?ytkownik13163 | |
Bardzo fajnie spędziłeś czas, i bardzo fajnie to opisałeś. Cieszę się, że rybki wróciły do wody. Ja bez zanęty nie poszedłbym na rybki :D Daję ***** (2010-04-08 07:44) | |
francuz71 | |
Fajne opowiadanie,ja kilka razy zapomnialem zanety i niestety kanapki poszly za zanete ale warto bylo nawet glodnym posiedziec.Najwyzszy czas wybrac sie na rybki zwlaszcza po tak dlugiej zimie,pozdrawiam :) (2010-04-08 08:15) | |
pangaz4 | |
nom rybki jak najbardziej piękne ja osobiście uwielbiam karasie fajne rybki szczególnie te największe ponad kilogramowe cwaniaki zostawiam 5 i życzę kolejnych udanych wypraw nad wodę (2010-04-08 10:39) | |
u?ytkownik18880 | |
No artykuł oceniam na 3 i za rybki 2 to razem 5 wg. mnie to było za krótkie ale zdjecia to rekompensują Gratulacje połowu nie ma na co narzekać i płoteczki ładne Połamania kija zyczę (2010-04-08 14:46) | |
zdzich1 | |
Śmiały i wydaje się szczery artykuł.Zdjęcia też ładne.Ten zwierzak na zdjęciach to kuna czy wydra?Ona też widocznie przyszła połowić.Za artykuł i zdjęcia piątka. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów. (2010-04-08 19:52) | |
szuwarek85 | |
Niby połów nie był zbyt wielki ale jak cieszy. Mało czasu na wędkowanie, szybkie pakowanie plecaka, zapomniana połowa rzeczy, ale czas spędzony nad wodą z kijem bezcenny a i przy okazji jakaś rybka wskoczy na haczyk. (2010-04-08 23:50) | |