Leszcz z ikrą i tasiemcem
2009-01-27 / 11 komentarzy / 3 zdjęć
Leszcz z ikrą i tasiemcem - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Gospodarz naszego koła ( 28 w Sulejowie) Krzyś Szmigulski 25 stycznia wybrał się połowić rybki na zalewie Sulejowskim. Łowiąc od rana do 14.00 złowił dwie płotki i leszcza. Później rybki przestały brać, więc trzeba się było zwijać do chatki. Po przybyciu do domciu i od tajeniu, nasz zatwardziały łowca wziął się za sprawianie rybek.
Po rozpruciu Lecha omal naszego łowcę nie powaliło na glebę. W środku była czarna ikra i tasiemiec. Leszek był dość spory, 51cm. i około 1,6 kg. wagi. Płoteczka też miała tasiemkę. Może ten Leszek nie mógł się przez tego tasiemca wytrzeć. No niezbadane są połowy boskie. Pozdrawiam
Autor tekstu: Grzegorz Leśniak
Leszcz z ikrą i tasiemcem
3.7
OceĹ
(28 gĹosĂłw)
(28 gĹosĂłw)
Leszcz z ikrą i tasiemcem - opinie i komentarze
 | waldek |
|---|---|
Grzesiu tylko nie to juz tak kiedys na Sulejowie było. Nie dość że mało rybek to jeszcze z przyjacielami. Fe zgłoście to do Okręgu niech coś działaja. (2009-01-28 11:45) | |
 | rysiek38 |
niewiem ile w tym prawdy ale slyszalem ze jest jakis preparat na to swinstwo trzeba by pogadac z ichtiologiem moze da sie jeszcze cos zrobic z tym lowiskiem (2009-01-28 11:56) | |
 | Bop |
czytałem kiedyś na temat pszeleszczonych łowisk, gdzie z tego powodu występuje skarłowacienie leszczy nadodatek z pasorzytami. ale te tasiemce nie są groźne dla człowieka. (2009-01-28 18:28) | |
 | zegar |
Bop, na zalewie według mnie -Waldek na pewno też potwierdzi- od dwóch lat obserwuje się "nie doleszczenie". W poprzednim sezonie co trzeci lub czwarty wędkarz mógł się pochwalić złowieniem "Lecha". Mam zamiar porozmawiać z kimś z okręgu , może oni Już mieli jakieś sygnały. Mam prośbę jeżeli któryś z kolegów spotkał by się oko w oko z tasiemcem z Sulejowskiego , bardzo bym prosił o określenie miejsca połowu. Miejscówek nie zdradzać !- może być pi razy oko- wymiary ryby i powiadomienie mnie. Bo może jest to pojedyńczy przypadek, ale jeśli to jakaś epidemia , to trzeba się zbroić do walki z zarazą ,żeby nie było za póżno!.Pozdrawiam (2009-01-28 20:00) | |
 | u?ytkownik1117 |
podobny przypadek był na zbiorniku Przeczyce co drugi leszek miał tasiemca , czasami były tak grube że brzuchy im się same otwierały a to paskudztwo wychodziło , musiało duzo czasu minąć aby to sytuacja powróciła do normalnego stanu . Dziś mamy już spokój i mozna łowić juz zdrowe leszki, musicie naprawdę coś z tym zrobić. Wlatach 80- tych łowiłem na waszym zbiorniku i dobrze wspominam te czasy i szkoda by było by ta " zaraza" zniszczyła wam łowisko, brońcie je (2009-01-28 20:12) | |
| u?ytkownik2494 |
Ten tasiemiec to najprawdopodobniej bruzdogłowiec gowkongijski. Gatunek ten wywołuje schorzenie ryb zwane botriocefalozą.Przy silnej inwazji występuje powiększenie (obrzęk) powłok brzusznych. Proponowane formy zwalczania: 1) Ścisła kontrola przez odpowiednie terenowe stacje badawcze lub weterynaryjne wszelkich relokacji ryb między akwenami wodnymi; 2) Bezwzględny zakaz transportu ryb z akwenów, w których stwierdzono inwazję gatunku (nawet w obrębie obiektów hodowlanych tego samego akwenu wodnego); 3) Kontrole powinny dotyczyć nie tylko samych stawów hodowlanych, ale również innych akwenów wodnych i innych gatunków ryb karpiowatych (nie tylko hodowlanych); 4) Okresowe przesuszanie i wapnowanie zbiorników; 5) Podawanie wraz z karmą syntetycznych, przeciwtasiemcowych środków chemicznych (np. cestokarpu w postaci granulatu lub saverminu w postaci roztworu) albo alkaloidów, zawartych w pyle tytoniowym. Ten opis to tylko fragment obszernego artykułu Instytutu Ochrony Przyrody który polecam.http://www.iop.krakow.pl/ias/gatunek.asp?2 (2009-01-28 23:05) | |
| rysiek38 |
dzieki mariusz a wiec jest jakis srodek na to w tym roku zlowilem 2 szczuple z tasiemcem -mam nadzieje ze sie nierozpleni (2009-01-29 13:01) | |
| u?ytkownik2494 |
Przeczytaj w/w artykuł zobaczysz skąd najprawdopodobnie przybył ja nie napiszę nie jestem samobójcą ;-) (2009-01-29 21:10) | |
 | JANTA |
Ja słyszałem, że tego tasiemca przyniosły i rozpleniły perkozy. Jest ich na jeziorach zatrzęsienie. Skąd tej zarazy tyle się nabrało. Na jeziorze Rożnów tasiemieć zniszczył tony leszcza i dużej płoci. Tym powinni zająć naukowcy a nie uszczęśliwiać nas nowymi gatunkami ryb. Kiedyś u nas pod ochroną były łuszczaki szczygły, czyże, makolągwy, zięby, kulczyki, czeczotki. Sroki uznawane były za szkodniki. Kiedy weszliśmy do UE, to nagle sroki zostały objęte ochroną a łuszczaki zostały z niej usunięte. Sroki robią straszne spustoszenie wśród piskląt w/w ptaków. Tan kraj jest chory (2009-03-08 19:59) | |
| JANTA |
Jeżeli człowieka można wyleczyć z tasiemca to również ryby tym bardziej. Czy to też my wędkarze mamy robić? (2009-03-08 20:01) | |
 | Artur z Ketrzyna |
Mam też problem, bo na tych zdjęciach to za idealnie nie widać tego tasiemca, nie jest zakreślony. Jak i gdzie się on usadawia i czy się rusza jak wybebeszysz rybę i jak wygląda,i ile jest ich gatunków rodzai? Na waszym zdjęciu jak się nie mylę jest biały i ma segmenty. Ja w internecie patrzyłem i widziałem coś przypominającego dżdżownicę i było różowawe. Mam do was prośbę; jak ktoś ma porządną fotkę niech ją wstawi. Troszkę panikuję, bo kumpel mnie nastraszył iż na Moju w zimę biorą często z tasiemcem, złowiłem kilka patelniaków i przy patroszeniu zruciłem uwagę na ich troszkę inne flaki. to było okrągłe i różowe, i dość twardawe. Nie widziałem tego u wszystkich ryb, tylko u tych ciut większych. Gdzieś wyczytałem w internecie że jest ich kilka odmian. Czekam na szczegółowy opis tego pasożyta wraz z fotką o dużej rozdzielczości (jak można). (2010-02-21 16:37) | |
