Liny też już wiosnę poczuły.

/ 9 komentarzy



  • konto usunięte




Kolejny dzień rozpoczęty nie inaczej jak tylko wycieczką nad staw. Jeszcze przed szóstą stałam już nad brzegiem a obok mnie nie wiem może jakieś 1.5 metra pływał sobie szczupak(w ogóle się nie krępował;P). Z tego co zauważyłam nad stawem na dnie jest sporo karasek , na czym to polega nie wiem ,ale dzisiaj znów jedną złowiłam mniejsza niż poprzednie ale 'sztuka jest sztuka': no nie?

Porobiłam zdjęcia szczupakowi i stwierdziłam, ze są okropnej jakości ale zostawię je mimo to , bo robiłam je specjalnie dla męża.Jak wróci z trasy to sobie obejrzy.Karpi jak na razie na haczyku ani widu ani słychu(zaczynam podejrzewać , że tatuś już zaczął je dokarmiać, a może to nie jest jeszcze ich pora. Zaczynam się też zastanawiać jak tu by złowić tego szczupaczka? Chyba muszę trochę poczytać , bo jak na razie nie mam bladego pojęcia.

Natomiast sobota nie była taka zła w sumie chyba do wiaderka trafiło 8 karasek ( i to dobrze wypasionych po zimie).A pod koniec dnia na haczyku mojego męża kochanego zawisł malutki linek.Prześliczne są te liny , osobiście uważam , że to najpiękniejsze z ryb. I morał z tego taki , że i linki zgłodniały.W stawie podrosła temp. i to na pewno jest powód tego zainteresowania wędkami, a może rybciole wiedzą , ze im nic złego nie grozi i nie boją się, bo i tak trafią do wody<- no ale to tylko moja opinia ;)

Jak złowię wreszcie coś godnego uwagi to na pewno o tym napisze a na razie

 


4.6
Oceń
(38 głosów)

 

Liny też już wiosnę poczuły. - opinie i komentarze

gruby12345gruby12345
0
fajniutkie opowiadanko ja tez mam zamiar wybrac sie na lina w niedziele nad ukochane jeziorko gdzie linow w brub i to takich ladnych nawet do 4 kg i moze nawet trafi sie wiekszy w tym roku pozdrawiam (2010-03-31 14:14)
pangaz4pangaz4
0
nono malutki ale jest to najważniejsze z szczupaczkiem pobaw się na spining kup 2 blaszki 2 gumki i rzucaj aż łupnie i już jest twój ,my łowiący na wodach pzw musimy czekać na pierwsze zębacze do maja (okres ochronny)
(2010-03-31 14:31)
endriutendriut
0

He he ładny linek. Ja ostatnio to chyba dziadka twojego linka złowiłem... Pozdrawiam.

 

(2010-03-31 16:05)
u?ytkownik24247u?ytkownik24247
0
No właśnie maleństwo nad maleństwami, ale nie pamiętam , żeby na tym stawie złapał się jakiś linuś  np.1,5 kilo......;/nie chyba nie, a jeśli już , to nie za mojej kadencji;)
A co do tych linków to gdzie są te prześliczne stworzenia?O jakim jeziorze kolega mówił?
Teraz , to ja właśnie marzę o tym żeby sobie gdzieś w dziką przyrodę pojechać-  ach.... choćby na noc całą...... ach rozmarzyłam się;)
(2010-03-31 18:43)
zegarzegar
0
One tak często Tobie biorą , bo już po stawiku rozeszła się wieść, że masz dobre serce. Nakarmisz, pogłaszczesz, dasz buzi i z powrotem wpuścisz je do swojego małego królestwa. Pozdrawiam...
(2010-03-31 19:21)
u?ytkownik24247u?ytkownik24247
0
No właśnie i ja tak podejrzewam ;) również pozdrawiam:):):)
(2010-03-31 20:05)
michal495michal495
0

Zgadzam się z tobą że lin jest naszą najładniejszą rybką i apeluje żeby okazy poniżej 30cm wypuszczać!!!!!!!!!!! Ten wymiar ochronny Lina 25cm jest zbyt  mały. (najlepiej wszystkim buziaka i z powrotem do wody)

Lin Linem, ale moją ulubioną rybką do połowu jest oczywiście zębaty Szczupak.

(2010-04-01 21:39)
dudi123dudi123
0
Popieram- podnieść wymiar ochronny dla lina na co najmniej 30 cm.
(2010-04-02 17:23)
u?ytkownik31907u?ytkownik31907
0
tez sie z tym zgadzam 30cm jak nic i nietylko dle lin okon tez musi miec wiekszy wymiar. niz 18 cm np. 28 albo 30.cm.....szczupak ma u mnie w okregu 50cm. a okonia zostawili z takim malutkim wymiarem.......
(2010-04-06 08:50)

skomentuj ten artykuł