Zaloguj się do konta

Lobbysta Rybaków prezesem PZW Okręg Mazowiecki.

Jesteśmy wędkarzami i jesteśmy członkami Polskiego Związku Wędkarskiego. Tylko jakoś non stop słyszy się o lobbingu przez Zarządy PZW rybaków. Wielu z nasz wścieka się jak słyszy: odłów komercyjny. Wścieka się jak słyszy:odłów kontrolny czy selekcyjny, a znów widzi że to odłów komercyjny. W sklepach widać sprzedawane z naszych wód ryby nie wymiarowe a nawet gdy mają okres ochronny. Wściekamy się gdy jakaś sieć grodzi naszą wodę, i niszczy nasze rybki.
Władze nas mamią że muszą wywiązać się z operatów dlatego nie mogą zaprzestać odłowów komercyjnych. Ale nie pokazują nam tego zapisu w tym operacie. A co lepsze utajniają jego :-D Były pikiety na twardej, i widzieliśmy co się tam działo, Były informacje co do lobbingu rybackiego przez pana Bedyńskiego.
No i czas wyborów, PZW Okręg Mazowiecki, stracił przedstawicieli w Zarządzie Głównym PZW. Lecz mimo że główny spór tyczy się Zalewu Zegrzyńskiego, czyli wody Okręgu Mazowieckiego. Tam ten pan jednak wygrywa wybory i dalej jest Prezesem.
Czemu tak się dzieje? Wędkarze nie chodzą na wybory?
Tak większość z nas nie chodzi na wybory, a potem ma do garbatego pretensje że ma dzieci proste. Rozumiem, że wielu nie wie na kogo miało by głosować, bo mimo że wspólne hobby to nie zna kandydatów na stanowiska w zarządach PZW. Ale po takiej akcji w necie, telewizji i prasie, dalej nie wiedzieć na kogo na pewno nie? Dziwne ;-)

No dobra, większość nie chodzi na wybory, i trudno. Tylko czemu ci co chodzą głosują akurat na te osoby co szkodzą naszym łowiskom? I to nie tylko w ZO PZW Mazowieckie.
Dzieje się tak bo te osoby mają silny lobbing, a może nawet wiążą się z tym jakieś korzyści :-D

No cóż, można gdybać. Ale prawda jest taka że tych którym najbardziej zależy na rybkach i wodzie zabrakło na wyborach. I nie roztrząsajmy tego dalej, bo to tak jak grochem o ścianę ;-)

Wróćmy do Tego czym jest PZW?
Jak sam nazwa wskazuje jest to Polski Związek Wędkarski. Co to dla nas znaczy? A to że My wędkarze go tworzymy, i na wyborach decydujemy kto nas reprezentuje i działa w naszym imieniu.
Nawet w statucie „cele” są czysto PRO Wędkarskie.

No i wróćmy do wyborów w Mazowieckim. Te pikiety, gdzie pretensje do prezesa ZO PZW Mazowieckie są że adoruje rybaków. Wszytko przesądza i mówi że prezes się zmieni. A po wyborach szok. Bedyński Zbigniew zostaje Prezesem ZO PZW Mazowieckie.
Przeprowadziłem małe śledztwo w internecie, i okazało się że Ten Pan ma zaplecze i wsparcie. Bo jest członkiem zarządu stowarzyszenia „Lokalna Grupa Rybacka” która też po małej kosmetyce (celowym ukryciu swoich celów) zwie się też „ Lokalna Grupa Działania”

Co to jest „ Lokalna Grupa Działania” ?
By na te pytanie odpowiedzieć, trzeba zapoznać się ze statutem owego stowarzyszenia. Który znajdziemy pod linkiem: http://www.lgdzz.pl/ w zakładce statut.
STATUT STOWARZYSZENIA
Lokalna Grupa Działania Zalew Zegrzyński
Rozdział I. Postanowienia ogólne
§ 1.
2. Stowarzyszenie działa jako Lokalna Grupa Rybacka lub jako Lokalna Grupa Działania
Rozdział II. Cele i sposoby ich realizacji
§ 9.
Stowarzyszenie ma na celu:
1) realizację lokalnej strategii rozwoju obszarów rybackich (LSROR) 2009-2015 opracowanej przez lokalną grupę rybacką (LGR), a także Lokalnej Strategii Rozwoju na lata 2015-2020
2) działanie na rzecz zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich oraz rybackich,
3) aktywizowanie społeczności zamieszkujących obszary wiejskie oraz zależne od rybactwa,
§ 10.
Stowarzyszenie realizuje swoje cele poprzez:
1. opracowanie i przyjęcie lokalnej strategii rozwoju obszarów rybackich 2009-2015 dla obszaru działania „LGR Zalew Zegrzyński” oraz LSR 2015-2020,
2. rozpowszechnianie założeń lokalnej strategii rozwoju obszarów rybackich2009-2015 oraz LSR 2015-2020,

A co to za twór zobaczymy w tej zakładce: http://www.lgdzz.pl/index.php?cmd=zawartosc&opt=pokaz&id=25&lang= kilka regulaminów i statutów, jednej korporacji pod przykrywką stowarzyszenia :-)
A co gorsza w zakładce: http://www.lgdzz.pl/index.php?cmd=zawartosc&opt=pokaz&id=4&lang= znajdziemy zapis że Bedyński Zbigniew jest członkiem zarządu tego tworu.

Przyznacie że wszystkie zapisy z statutu owego stowarzyszenia ni jak się mają z statutem i założeniami Polskiego Związku Wędkarskiego! A osoba będąca członkiem zarządu owego tworu, nie powinna być w zarządzie Okręgu PZW!!!!
Pamiętamy pikiety, i jak powstała ordynacja wyborcza łamiąca konstytucyjne i statutowe prawa członków PZW?
Statut PZW. § 17 p. 4. zastrzega: Członek innej organizacji wędkarskiej działającej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej nie może być członkiem władz i organów Związku, jeżeli jej statut lub działania są sprzeczne z interesem Związku.
To w tym przypadku jeszcze bardziej nie powinien on być we władzach PZW. Bo bycie członkiem stowarzyszenia lobbującego Rybaków to jest jeszcze gorsze przewinienie!!!

Myślę że ten Pan za wsparciem „Lokalna Grupa Działania Zalew Zegrzyński” miał niezły wpływ na utworzenie i przeforsowanie tych 2 zapisów w PZW. By dalej zapewnić mu możliwość piastowania urzędu Prezesa Okręgu PZW Mazowiecki. I pod przykrywką wędkarza działać na rzez Lokalnej Grupy Rybackiej.

Teraz popatrzmy na to tak. Tam gdzie wędkarze odrobili lekcję i większa część poszła na wybory, tam podejrzani ludzie przegrali. I dzięki temu w Zarządzie Głównym PZW nie mamy ludzi z tego okręgu. Tylko czemu w Okręgu Mazowieckim są inne wyniki wyborów?


Źrudło:

Opinie (9)

troc

Arturze- czyli jak dobrze rozumiem- zarybienia są realizowane z funduszy z puli PZW a korzysta Lokalna Grupa Działania? A LGD ma jakiś udział w kosztach zarybień (nie z funduszy PZW)? [2017-12-08 23:20]

Artur z Ketrzyna

Tak, zarybienia dokonuje PZW.  A co do LGD - Lokalna grupa Rybacka - to ich prawdziwa nazwa :-D  Postawiła tylko jakieś kładki i chyba zakupiła łódkę dla SSR. Ot taki wkład ;-)   [2017-12-10 10:39]

SlawekNikt

I tak oto choćby cała Polska łowiła i wypuszczała to i tak ryby zostaną zeżarte i kasa zarobiona. A tak przy okazji to niezła piramidka finansowa jest bo z tego co widzę kasa w jednych rękach pływa. [2017-12-10 12:17]

ryukon1975

Gospodarka z głową i można.Nie dalej jak wczoraj rano widziałem jak myśliwi wyeżdżali obok mojego domu z lasu tyle mięsa co na przyczepce za jedną terenówką było to w okręgu PZW nie ma.:) Da się? [2017-12-10 19:06]

Artur z Ketrzyna

Głowę musi mieć, w końcu pogodził obowiązki z 2 różnych stowarzyszeń. Tylko że chorobcia, myli się mówiąc o sobie że jest wędkarzem. :-( [2017-12-12 20:21]

joker

Kiedyś już wspominałem o ciekawym zapisie w jednym z art. i jeśli jest mowa nadal o czymś jasnym i klarownym to: zastanawiam się czy brane były pod uwagę zapisy Ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego, które w Art. 304. mówią o obowiązku zawiadomienia o przestępstwi (podejrzeniu popełnienia przestępstwa) jako obowiązku społecznym każdego człowieka. Uważam również, że opisanie takiej sytuacji jedynie gdzieś w Internecie raczej nie wyczerpuje znamion powiadomienia. [2017-12-30 15:17]

Artur z Ketrzyna

26 kwietnia 2016r. Siedziba PZW na ul. Twardej 42 w Warszawie. Wędkarze organizują tam protest. Blokują ulicę. Domagają się zaprzestania komercyjnych odłowów rybackich przez PZW.  W dyskusjach z wędkarzami z ramienia PZW bierze udział m.in. Zbigniew Bedyński – Prezes Okręgu Mazowieckiego PZW, Janusz Klenczon (dyrektor biura okręgu) oraz Jacek Perkowski (zastępca dyrektora ds. zagospodarowania). Z. Bedyński mówi, że nic się nie da zrobić, bo w przypadku np. Zalewu Zegrzyńskiego decyzja należy do RZGW w Warszawie. Czy tak jest w rzeczywistości? Ci trzej panowie t.j. Bedyński, Klenczon, Perkowski są jednocześnie członkami innego stowarzyszenia…Lokalnej Grupy Działania Zalew Zegrzyński i pełnią w tym stowarzyszeniu istotne role. Z. Bedyński jest bowiem członkiem zarządu, a dwaj pozostali należą do Rady tego stowarzyszenia. Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Zalew Zegrzyński jest m.in. podmiotem odpowiedzialnym za wdrażanie, zachowanie, jak i rozwój rybactwa http://splawikigrunt.pl/wpis/rybacki-poker-w-pzw [2018-01-28 18:09]

Artur z Ketrzyna

Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 2017-12-14 sygn. akt: I OSK 1608/17, jak i wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 23 marca 2017 roku sygn. akt II SAB/Go 8/17 w sprawie ze skargi R. W. na bezczynność Marszałka Województwa [...] w przedmiocie udostępnienia informacji publiczne. Wyraźnie wskazują że zgodnie z ustawą z dnia 6 września 2001 roku o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2016, poz. 1764 ze zm., dalej: u.d.i.p.). i treści art. 6 ust. 2a ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 roku o rybactwie śródlądowym (Dz. U. z 2015, poz. 652 ze zm., dalej: ustawa z 1985 roku) oceny wypełniania przez uprawnionego do rybactwa obowiązku prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w obwodzie rybackim dokonuje marszałek województwa na podstawie operatu rybackiego, dokumentacji gospodarki rybackiej oraz programu ochrony i odbudowy zasobów ryb, co najmniej raz na 5 lat. Do udostępniania informacji o wynikach tej oceny stosuje się odpowiednio przepisy o dostępie do informacji publicznej (ust. 2d). Zgodnie natomiast z art. 1 ust. 2 u.d.i.p. przepisy tej ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw określających odmienne zasady i tryb dostępu do informacji publicznych. ///// Tak więc Operat rybacki, i dokumentacja potwierdzające prowadzenie racjonalnej gospodarki rybnej i opinia Marszałka Wojewudzkiego, są informacjami jawnymi. (2018-03-06 18:06) [2018-03-06 18:08]

Artur z Ketrzyna

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/798E6DF3C5 [2018-03-06 18:22]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej