Łowienie dorsza

/ 28 komentarzy / 3 zdjęć


Dorsze łowi się z pokładu wyspecjalizowanych kutrów na wyjątkowo mocne wędziska i kołowrotki oraz bardzo ciężkie przynęty, tzw. pilkery imitujące rybki i inne organizmy. Stosowanie tak ciężkich zestawów jest koniecznością, ponieważ często zacina się ryby na głębokości 20-40 m, a sprowadzenie lżejszych przynęt na taką głębokość w prądach morskich byłoby niemożliwe. Poza tym wyholowanie walecznej i dużej ryby (10-kilogramowe dorsz nie należą wcale do rzadkości) z dużej głębokości wymaga bardzo wytrzymałej żyłki lub plecionki, a co za tym idzie -mocnego wędziska i kołowrotka odpornego na wielkie przeciążenia.

Technika łowienia jest bardzo prosta - wyrzuca się pilkera w morze, następnie ściąga skokami lub po prostu spuszcza go pod kuter, a następnie na przemian podnosi i opuszcza. Pozornie jest to nudna i nieciekawa metoda wędkowania, na dodatek o miejscu połowu decyduje szyper. W rzeczywistości niemal każdy, kto wyciągnął kilka dorodnych dorszy z dużej głębokości, wraca na morze przynajmniej raz w roku, a niektórzy wchodzą na pokład tak często, jak tylko mogą.

 


4.1
Oceń
(61 głosów)

 

Łowienie dorsza - opinie i komentarze

mariuszek84mariuszek84
0
Redaktorze odemnie 5 za odwage na takich lajbach plywac ja bym sie tam wykonczyl (2009-03-16 14:01)
seba12345seba12345
0
Daje 5, widzę że chyba nie przeżyłeś choroby morskiej mnie niestety dopadła i to w takim stopniu że zdecydowałem i od ostatniego wyjazdu już niestety nie mam odwagi płynąć w morze. Nikomu nie życzę tego przeżyć totalna masakra, wypływałem już kilka razy i myślałem że to na mnie nie działa ale niestety pamiętne wakacje w Łebie i wypływ małym kuterkiem i niestety stało się, 8 godzin śmierci.
Pozdrawiam (2009-03-16 16:47)
Skowron20Skowron20
0
artykół spoko:) ja niewiem czy mam chorobe morską bo niepływałem statkiem jeszcze:P odemnie 5 :) POZDRAWIAM:) (2009-03-16 18:02)
u?ytkownik8233u?ytkownik8233
0
Na szczęście nie przeżyłem osobiście dokarmiania Neptuna ale widziałem kolegów z długoletnim stażem na kutrach którzy........ jak wsiadam na łajbę to też mam obawy.Chęci wędkowania w morzu są mocniejsze ode mnie i płynę.Tobie Seba życz żebyś spróbował po raz kolejny i porusz z rana przed rejsem swój błędnik jakimś 100g haha. (2009-03-16 21:57)
u?ytkownik1805u?ytkownik1805
0
Aż tak ciężkich pilkerów na nasz Bałtyk nie potrzeba.,wystarczą 80-100 g. Bardzo rzadko łowi się na większych głębokościach niż 40 -60 m, a i prądy na Bałtyku nie takie jak w Norwegii. Ale rzeczywiście o wiele ciężej niż w wodach śródlądowych. (2009-03-16 22:24)
u?ytkownik8233u?ytkownik8233
0
Raczej nie zgodzę się z tobą longin 100g pilkery nadają się raczej na łowiska te płytsze 20 -30 metrów,cięższe na głębsze, na 80m wędkowaliśmy trzysetkami. Jeszcze trzeba uwzględnić czas żeby pilker opadał na dno jak najszybciej bo kuter jest cały czas w dryfie. (2009-03-17 15:26)
StawarzStawarz
0
Siema Mirku! a kiedy jest najlepszy sezon na dorszyki bo akurat na temat morskich połowów wiem niewiele!a chciałbym się wybrać !pozdro...! (2009-03-17 16:59)
rajmund78rajmund78
0
Zgadzam sie z Tobą pilkery minimum 150g. Ja wypływam z Władysławowa, a tam łowi się na 60-80m i przy dużym dryfie trzeba mieć 250-300g.Dla kolegów z chorobą morską polecam sprawdzoną metodę.
Wieczorem dzień przed wypłynięciem w morze jedna tabletka aviomarinu.
Rano po śniadaniu druga
Przed wejściem na kuter ok 6.30 trzecia tabletka
Ok godziny 12.00 czwarta tabletka aviomarinu.
Pozdrawiam (2009-03-17 16:59)
StawarzStawarz
0
O Rajmund cenna rada!!pozdro..! (2009-03-17 17:12)
u?ytkownik8233u?ytkownik8233
0
Moim zdaniem najlepsze okresy to wiosna i jesień . Dorsza łapie się z powodzeniem latem tylko proponuję sprawdzone kutry , bo można trafić na "fryziera" który zrobi nam wycieczkę po morzu. (2009-03-17 18:48)
czarek 58czarek 58
0
w czerwcu wybieram się nad bałtyk ale zaskoczyłeś mnie tym fryzjerem jak go poznać.Jadę pierwszy raz nad może i w morze.Za artykuł masz 5.Napisz jeszcze coś o tych dorszach bo takich jak ja jest napewno wielu (2009-03-17 19:12)
krzyskrzys
0
Ciekawe ciekawe ,dobre rady bo akurat sie wybiram na dorsza ,Zakupuje sprzet bochce miec swoj a nie wyporzyczony.Interesuja mnie pilkiery jaka gramatura i jakie.Moja ocena to 5 (2009-03-17 19:56)
u?ytkownik8233u?ytkownik8233
0
Kutry wychodzą w morze i wracają raczej o tej samej porze wystarczy spacerek do portu i widać co wędkarze zwożą poza tym rozmowy w porcie to jest najprostrzy sposób na fryz... poza tym dużo osób w internecie ostrzega już przed takimi osobami. Jeżeli chodzi o pilkery wystarczą ci takie od 120 do 250g jak potrzebny większy pożyczysz na kutrze . W czerwcu ja też jadę, do Władysławowa. (2009-03-17 21:11)
rajmund78rajmund78
0
Polecam pilkery od 120 do 250g
PARASOL http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/jaxon-kiler-holo-reflex-g7-a26-p149-k771.html
BORN
http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/jaxon-born-holo-select-g7-a26-p149-k772.html
KATER
http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/jaxon-kater-holo-select-g7-a26-p149-k3680.html (2009-03-17 21:46)
igła33igła33
0
Byłem kilka razy wspaniała przygoda ale pierwszy raz zapamiętam do końca życia myślałem że umre Pozdrawiam (2009-03-18 22:22)
u?ytkownik5494u?ytkownik5494
0
Choć nigdy nie łowiłem na morzu to jest moim marzeniem wycągnąć dorsza ( obojętnie jakiego) na kuter. Śnię o tym i marzę. Mam takie postanowienie, że kiedyś pojadę. (2009-04-30 23:57)
u?ytkownik13410u?ytkownik13410
0
Moje marzenie, chciałbym tego spróbować. Może nie w te wakacje, ale dorsz to chyba coś co będzie mi się śniło po nocach :) (2009-06-19 21:03)
KITKIT
0
Rekordu to nie pobiłem największy miał ok 3,5 - 4 kg, najlepiej brały na dostawkę z czerwonych krewetek,a na końcu pilker 180g, głębokość 20m, 12mil od brzegu w Łebie, co do choroby to niektórzy stosowali AVIOMARIN lecz efekt był mizerny, brałem również efekt super. (2009-08-27 22:20)
Grześ42Grześ42
0
Którys z kolegów napisał ze po jednej udanej wyprawie na dorsza łapie sie bakcyla i marzy sie o kolejnej wyprawie. W zeszlym roku zasmakowałem po raz pierwszy w sumie byłem dwa razy łacznie łowiąc ok  38 dorszy z czego najwiekszy miał ok 1,5 kg nie był to olbrzym ale ciagniecie z 50 m robi wrazenie. Mielismy dobrego szypra NORD STAR fajna duza jednostka W tym roku juz mam zaklepane dwa terminy na wypad do Darłówka. Łowienie jest banalnie proste dokladnie jak na blache z pod lodu. Jesli ktos ma w tej metodzie wprawę na kutrze da sobie rade no chyba ze dopadnie go choroba morska. Mnie sie udało na razie mnie nie dopadła ale wiem ze z blednikiem u mnie nie jest za dobrze tak ze kazdy kolejny wypad bedzie dla mnie wyzwaniem ale nie odpuszcze (2010-01-08 18:06)
Szczypior13Szczypior13
0
Wspaniała przygoda którą gorąco polecam każdemu.Ja wypływałem z Władysławowa na kutrze "Ivonne". Może potworów nie złapaliśmy, ale każdy z naszej trójki wyciągnął po około 20 sztuk takich do 2kg. No i w tym roku też się wybieram. Pozdrawiam i połamania  (2010-03-04 17:04)
coralgol73coralgol73
0
W tym roku mam zamiar spróbować wędkowania na morzu. Mam nadzieje że mi się spodoba. Podobno o kiju raczej się nie wraca z takich wypraw.
(2010-03-07 09:02)
rajmund78rajmund78
0
KOLEDZY!!!
Przypominam że limit dzienny dorsza to 7 sztuk.

(2010-03-10 19:52)
rajmund78rajmund78
0
KOLEDZY!!!
Przypominam że dzienny limit dorsza to 7 sztuk,
zastanówcie się co piszecie!
(2010-03-10 19:56)
Szczypior13Szczypior13
0
Piszemy prawdę kolego. Tak to wygląda choć nie wszyscy się do tego przyznają. Nie chcę pisać dwa razy tego samego, więc przeczytaj to https://forum.wedkuje.pl/f,jaki-wymiar-ochronny-i-ilosciowy-dorsza,79096,0.html  (2010-03-11 18:36)
akselek7akselek7
0
Witam kolegów
Ja na dorsza pływam od dwóch lat i naprawdę warto. Złapałem takiego bakcyla że aż zaraziłem tym swojego ojca, który nie dowierzał jaka to frajda.  Właśnie gdy zabrałem go pierwszy raz złapałem rekordowego 11,2kg.
Odbyło się to we Władysławowie. To co koledzy piszą o limitach to prawda limit dzienny to 7 szt. i powinno się tego przestrzegać.
(2010-03-17 10:23)
basman007basman007
0
Prawda koledzy. 7 sztuk . Piszecie dobrze, można złowić i 101 sztuk .Cały bakcyl w limicie to ilość przywiezionych ryb. Dalej nie będę się rozpisywał nad tymi mądralami którzy chcą aby wyciągnięty dorsz z 80 metrów został wypuszczony i jeszcze żył. Hipokryzja lepijej wypuścić niech zdechnie niż zjeść smaczną kolacje. No cóż ktoś tworzy przepisy, trzeba się stosować ale gdzie rozsądek. Tylko nie piszcie że wędkarze nie stosując limitu wyłowią z Bałtyku wszystkie dorsze. (2010-03-23 13:24)
pralnia75pralnia75
0

To prawda wyprawa na dorsza może być nie zapomniana do końca życia. Ja pierwszy raz wypłynąłem z Darłowa na kutrze Szyper, złapałem 4 dorsze na trzech napływach i przyszedł sztorm musieliśmy spływać do portu (szkoda). Złapać dorsza i przeżyć sztorm na morzu to dopiero przygoda. Na września mam zaklepany następny rejs.

(2010-08-16 18:47)
baloonstylebaloonstyle
0
Na kuterku to inny format łapania.Tam nie ma ze ktoś jest lepszy bardziej doświadczony itd... Każdy robi to samo i wszyscy sa zadowoleni. :))Piąteczka  i pozdrawiam :))
(2010-09-22 14:34)

skomentuj ten artykuł