Łowisko Jezierzyce - weekendowy wypad

/ 15 komentarzy / 5 zdjęć


Pierwszy weekend po wakacjach. Spragnieni wędkowania po marszrutach po górach i naszej pierwszej w życiu wizycie na stawach, notabene przypadkowej (dolina będkowska!!! - super wrażenia), postanowiliśmy poszukać podobnego miejsca w naszej okolicy. Po krótkich poszukiwaniach wytypowaliśmy 4 miejsca w okolicach Szczecina. Na mapie google najbliższe ... padło na Jezierzyce. Zaplanowana impreza ze znajomymi, piwko i oglądanie zdjęć z wakacyjnych wypraw... do pubu.. eee, niekoniecznie :) a możeby tak nad wodę i na łonie natury spędzić 2 dni wędkując? Oczywiście wszyscy się zgodzili bez namysłu. Więc w piątek telefon i zabukowaliśmy domek. 60 zł od osoby, w tym wędkowanie na 2 dni :)

Jadąc nastawialiśmy się na wielką wyprawę, a okazało się że to raptem wypad 'na zakupy', rzut beretem od centrum miasta !!! szok!!! Piękny nowy domek, 2 pokoje z kominkiem, kuchniąi łazienką za niewielką cenę, biorąc pod uwagę, że w cenie domku jest wędkowanie dla wszystkich osób (mają kilka takich domków, więc dla większej grupy to nie problem). na łowisko weszliśmy o 9 rano, czyli stosunkowo późno. Na początek z przyzwyczajenia małe haczyki - w końcu na odrze nawet na maluszka bierze piękny leszczyk, a karpia wcześniej nie łowiłam (poza Dolin Będkowską tydzień wcześniej :) po 5 karasiue miałam dość... no kurde - ile można ciągnąć ryby jedną po drugiej. Cza na większy haczyk - wolę posiedzieć i patrzeć jak drobnica obija się o żyłkę niż non stop ciągnąć tą samą rybę.... opłacało się. Po 20 minutach karpik, potem kolejny.

Skończyliśmy zabawę o 20 - w sumie 13 kg karpia, który oczywiście wrócił do wody i masa karasia którego nikt nie liczył :) Największa zdobycz to mojego męża 50 cm i 2,5 kg. Następnego dnia rano (my jeszcze spaliśmy) wyciągnięto karpia 4,5 kg :) ale my trafiliśmy tam po części przypadkiem i uczyliśmy się dopiero całej zabawy z tą piękną rybką. Dla osób które będą miały ochotę na podobną zabawę: białych robaków nic nawet nie skubało, czerwone lekko, ale najlepsza zabwa była na kulki kukurydziane, prażoną pszenicę i ryż, czyli wszystko co unosi zanętę ponad muł na dnie zbiornika. Generalnie wypad bardzo udany, nauczyliśmy się używać podbieraka przy większej rybce. W nocy piękny widok na rozgwieżdzone niebo, łuna znad Szczecina i znad Stargardu Szczecińskiego, a po środku na peryferiach miasta prawdziwa dzicz.... rewelacja.

Nie sądziłam, że w tak niewielkiej odległości od Szczecina istnieje takie miejsce... pełen relaks i dziewicze łono natury, żabki, rybki, nocne świetliki i co najważniejsze - czysto, czysto i jeszcze raz czysto... czego niestety nie można powiedzieć o naszych lokalnych łowiskach. W najbliższych dniach zabieram tam dzieciaki, aby w normalnych warunkach zarazić ich wędkarstwem.

 


5
Oceń
(32 głosów)

 

Łowisko Jezierzyce - weekendowy wypad - opinie i komentarze

jurekjurek
0
Piękne rybki i impreza oraz chęć uczenia dzieci , na 5 ***** , pozdrawiam Jurek . (2012-09-10 13:17)
u?ytkownik104372u?ytkownik104372
0
Gratuluję udanego wypadu i za wpis zostawiam 5 ***** (2012-09-10 13:42)
kamil11269kamil11269
0
gratuluję połowu (2012-09-10 14:50)
agathenagathen
0
dziękuję :) (2012-09-10 15:52)
ekciakekciak
0
piękne rybki (2012-09-10 20:40)
ZanderHunterZanderHunter
0
Bywałem na tym łowisku po koniec lat 90 (początki) i miło wspominam...co fakt takiego zaplecza nie było... ale czasy się w końcu zmieniają...za wpis*****. P:) (2012-09-10 21:30)
apocomispacjaapocomispacja
0
Byłem tam kilkukrotnie, dodam, że za dzień wędkowania kasują 25zł od osoby, osoba towarzysząca 10 zł a za kg karpia 14 zł. Świetne łowisko, najlepiej ustawiać feeder pod słupem, który stoi na środku łowiska, bo tam największe sztuki :) Pozdrawiam :) (2012-09-10 21:39)
maverick314maverick314
0
Bardzo ładne sztuki normalnie pozazdrościć heheh :-) . Pozdrawiam (2012-09-10 23:40)
pompipspompips
0
Szkoda że tak nie jest na każdej wodzie. Pozazdrościć 5 i Pozdrowienia. (2012-09-11 10:37)
agathenagathen
0
wielka szkoda, najgorsze, że to sami wędkarze pozostawiają po sobie śmieci :( my zawsze zabieramy do worków opakowania po robakach, puszki po kukurydzy itp... często też te które pozostawili inni na miejscu w którym wędkujemy, z nadzieją że następnym razem ktoś inny też zadba o te miejsca. Ale cóż, pewnych rzeczy trudno jest nauczyć niestety. Jakieś 2 miesiące temu na wyspie puckiej widziałam sytuację jak grupka ludzi zbierała się po grillowaniu i łowieniu, chłopak wsiadł do auta i worek śmieci wyrzucił w krzaki, dostał ostry ochrzan od dziewczyny i zapakował worek do auta. Ale jak wracaliśmy ten sam worek leżał na środku ścieżki.... :( (2012-09-11 19:08)
agathenagathen
0
... uzupełnieniem - kielka metrów dalej od naszej miejscówki, więc ochrzan był zapewne tylko po to, aby nie wywalał śmieci jak inni patrzą, ale jak już nikt nie patrzy to można... grupka w wieku ok 25 lat.... smutne i tyle (2012-09-11 19:12)
u?ytkownik128179u?ytkownik128179
0
Gratulacje,fajne rybki.5 dla Ciebie. koleżanko mógłbym dostać jakieś konkretne namiary na te łowisko,chętnie bym tan się wybrał.pozdrawiam (2012-09-12 10:35)
agathenagathen
0
proszę http://www.jezierzyce.tnb.pl/viewpage.php?page_id=2 (2012-09-12 11:57)
u?ytkownik128179u?ytkownik128179
0
Dziękuje:-) (2012-09-12 14:17)
AmitafAmitaf
0
Chociaż wolę bardziej "dzikie" łowiska w spokoju i odpoczynku gwaru cywilizacji, gratuluję przyłowu. 5*****. Pozdrawiam (2012-09-13 14:01)

skomentuj ten artykuł