Zaloguj się do konta

Łowisko w parku Mazowsze i siedem kilogramów w podbieraku

Środa, ostatni dzień kwietnia. Przed południem na łowisku w Parku Mazowsze, pozostało niewielu wędkarzy. Moje stanowisko było usytuowane od słonecznej strony. Szukałem cienia. Wcześniej miałem dwa brania, oba zacięte, ale tylko jednego udało mi się doholować do brzegu. Od jakiegoś czasu, za namową kolegi, stosuję do połowu na metodę, tylko haczyki bez zadziorowe. Uwolnienie, więc niewielkiego karpika, nie stanowiło problemu. Doznaję się przy tym uczucie komfortu, że ryba prawie nieokaleczona wraca do wody.

Brania miałem za równo na pelet, jak i na kukurydzę podaną na włosie. W pewnym stopniu nowością, stosowaną przez mnie były zatyczki do kukurydzy, nie plastykowe, a w postaci żywego białego robaka lub pinki. (Potrzeba jest matką wynalazków). Jest trochę zabawy z przewlekaniem robaka, przez małą pętelkę włosa, ale taka kanapka, to niezwykły kąsek.
Na jednego feedera, na którym miałem nawiniętą żyłkę TECHNIUM, o bardzo dobrych parametrach, do tego kołowrotek z hamulcem boju, założyłem kulkę ROBIN RED. Poluzowałem go nieco i oddaliłem się w cień drzewa.

Nie minęło pół godziny, gdy nastąpił dynamiczny odjazd. Zejście z góry do wędki nie było proste. Ryba nie odpuszczała, gdy dotarłem do wędki, wyciągnęła wiele metrów żyłki. Cały czas myślałem, że jest tam mały hak. Starałem się zachować stałe napięcie żyłki, a ryba robiła swoje. W pewnym momencie niebezpiecznie zbliżała się w stronę zarośli. Bałem się, że zostanę pokonany. Na szczęście, chyba się poddała. Pierwsze podejście do podbieraka nieudane. Podbierak okazał się za mały. Następny, którego użyczył mi kolega Jarek, zakończył walkę. Siedem kilogramów znalazło się w podbieraku. Był smukłej budowy, miał 74 cm długości. Bardzo czysty i lśniący z jednej strony i lekkie, zagojone już zadrapanie z drugiej strony.

Moje obawy o hol ryby na haku bez zadziorowym nr 10, okazały się bezpodstawne. Te haki są niezwykle ostre i sprawdzają się w każdej niemal sytuacji. Ich uproszczona konstrukcja umożliwia stosowanie odmiennej technologii ostrzenia, gwarantującej tak wysoką jakość.
Pozdrawiam.

Opinie (2)

kamil11269

Wielkie gratki za ładnego karpia. 7 kg to już jest ładna ryba :) Pozdrawiam i życzę połamania kija na większych - Kamil. [2014-05-01 10:10]

użytkownik

Gratulacje, bardzo ładna ryba. Super rozpoczęcie sezonu, życzę ci jak i wszystkim forumowiczom taaakiej ryby ......!!! Za wpis oczywiście ***** Pozdrawiam boczny trok [2014-05-03 22:11]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…