Zaloguj się do konta

Lubisz wędkowanie z łodzi? - zagłosuj

Łódź, to dla wielu z nas niezbędny element wędkowania. Nie tylko wygodna, ale i praktyczna pozwala na lepszą eksplorację łowiska. Wielokrotnie przysparza też niesamowitych emocji i pozwala spojrzeć na łowisko ze zdecydowanie szerszej perspektywy. A czy Tobie zdarza się wędkować z łodzi? Zapraszamy do udziału w naszej nowej sondzie i udziału w dyskusji na temat plusów i minusów tej formy wędkowania.




Sondę tradycyjnie znajdziecie na stronie głównej, tuż pod ogłoszeniami.
Zapraszamy!

Opinie (21)

Zibi60

Praktycznie wędkuję tylko z łodzi, oczywiście od czerwca do grudnia. Mam gdzieś sterty śmieci na tle pięknej zieleni, biadolenie sąsiadów, że im miejsce zająłem, że przerzuciłem zestaw... itp. Jestem wolny i cenię spokój. Do minusów tej formy wędkowania zaliczę towarzystwo motorowodniaków, dlatego niechętnie wędkuję w weekendy (wtedy ich najwięcej szaleje). Wędkując w tygodniu, napawam oczy i uszy pięknem przyrody i czasami coś złowię. Nieraz zdarzy się, że jestem zmuszony słuchać radia, no cóż woda niesie. Cenię sobie także miłe towarzystwo na łódce i pogawędki o wędkarstwie. Przypuszczam, że nie jestem zbyt oryginalny i większość kolegów ma podobne odczucia. [2011-10-07 16:58]

użytkownik

Łowienie z łódki przy obecnym stanie wody w Wiśle na moich łowiskach jest wręcz koniecznością żeby mieć możliwość złapania ryby, nie rybki. Bez niej nie ma praktycznie szans na okazy. Oczywiście myślę o drapieżnikach i spinningu;) Swoją drogą dużo bardziej lubię łowienie z łódki niż z brzegu. Nie ma upierdliwych ciekawskich, śmieci i komarów:))) No i można obłowić każde miejsce. Same plusy. [2011-10-07 19:28]

kadettauto

Tylko i wyłącznie z łódki, popieram w pełni moich przedmówców !!!!! [2011-10-07 19:31]

robban

Wedkowanie z lodzi to cos bardziej przyjemniejszego niz z brzegu.  Poza tym jestesmy bardziej mobilni na wodzie. W razie jakiegos klopotu ze sprzetem ,mozemy podplynac i odchaczyc ciagnac w odwrotnym kierunku. Poza tym  wiele jezior ,przynajmniej u mnie z brzegu sa nie zawsze dostepne. Ze wzgledu na zabudowe terenu. Propaguje lowienie z lodzi,sama radosc i niezapomniany wypoczynek. Pozdrawiam [2011-10-07 19:54]

jazgarzyk

Łowisko, na którym wędkuje jest prawie niedostępne z brzegu. Oprócz tego jest mocno zarośnięte grążelami, więc łowić można tylko z łodzi. Jest wtedy szansa, że coś się złowi. Nie bez znaczenia jest również to, że spinnigując mamy, w przypadku zaczepu, dużą szansę uwolnienia przynęty. Natomiast przy spinningowaniu z brzegu wiele zaczepów kończy się stratą przynęty.Oprócz tego, jak napisał już ktoś z kolegów, łowiąc z łodzi można podziwiać pięknę widoki i napawać się pięknem przyrody. [2011-10-08 08:32]

chudzina

łowienie z łodzi to większa przyjemność niż z brzegu tylko apel do niektórych motorowodniaków nie jesteście tylko wy na wodzie - są wśród nich tacy którzy i podpłyną , porozmawiają, ale czarne owce są też w każdym stadzie [2011-10-08 10:26]

użytkownik

łódka to zdecydowanie inny rodzaj wędkowania. u mnie zdecydowanie lepsze wyniki są z łodzi.minus to po kilku godzinach ból pleców i siedzenia od jednostajnej pozycji ciała. no chyba że ktoś posiada wielką łajbę po której można spacerować:-) za to plusy są niezaprzeczalne: zawsze wolne łowisko, mniejsza presja, uwalnia się sporo przynęt no i często trafiają się naprawdę przyzwoite sztuki.aha na łódce nie rozpalimy ogniska:-)chociaż jakby się ktoś uparł:-))))) [2011-10-08 22:59]

jacojaro

Zgodzę się co do mojego przedmówcy że wędkowanie z łódki to niewątpliwie większa przyjemność niż z brzegu, ale zauważyłem że większość motorowodniaków i nie wiem czy to jest złośliwość z ich strony, że jak by mogli to przepłynęliby po zestawie. [2011-10-09 00:28]

tayo2

Wędkuję już ponad 40 lat i jak to się mówi lubię czuć grunt pod nogami i do niedawna byłem zwolennikiem połowów z brzegu.Lecz ostatnimi czasy do łowienia z łodzi namówiła mnie moja ( II ) małżonka ,którą dla odmiany ja zaraziłem wędkowaniem i jak widzę sprawia jej to przyjemność.Wypoczynek letni i nie tylko planujemy zawsze nad wodą i to ona jest osobą ,która mnie wyciąga na ryby.Do spiningu przekonałem się niedawno ,kiedyś tą  metodą poławiałem sporadycznie bez większych efektówTeraz razem wyjeżdżamy na spiningowanie i to małżonka mimo małego doświadczenia ma lepsze efekty niż ja,spędzamy mnóstwo czasu na łódce i to zaczęło mi się podobać. W tygodniu jedziemy zakupić silnik el. do łodzi a na wiosnę własna łódka.I jak ktoś z przedmówców powiedział teraz to są widoki do podziwiania , póki nie zobaczysz to nie docenisz. [2011-10-09 15:21]

użytkownik

  Witam

Tak tak z łodzi i tylko łodzi łowię od 1977r .Pierwsza moja łudź to metalowy duży stateczny wehikuł miał tylko jedną wadę był bardzo hałaśliwie nośny, każdy spadający haczyk już płoszył ryby. Potem była łódka plastykowa 2-u osobowa. Bardzo wiatr ją nosił . Teraz od 17 lat łowię tylko na drewnianej i to jest to. Ponieważ tylko spinninguję, spełnia ona wszystkie moje wymagania.

Pozdrawiam wszystkich moich przedmówców

[2011-10-09 18:10]

milosz561

Witam!!!

Lubie łowic z łodzi natomiast z powodu ze nie mam łodki to jest to mocno utrudnione. Jest jeszcze inna sprawa ze nawet jak bym mial to jestem osoba niepelnosprawna wiec niemialbym sił zeby moc ja za kazdym razem wodowac na tym miejscu na ktorym chcialbym łowic, a na ryby raczej chodze sam wiec nie mam niekogo kto moglby mi pomoc, ale niewatpliwie łowienie z łodzi jest przyjemniejsze...

[2011-10-09 19:11]

Profesor

Łódź to jest to co lubię najbardziej(szczególnie latem). Podstawa to praktycznie brak ograniczeń w dostępie do wody. Pozdrawiam [2011-10-09 19:26]

lorak

Pewnie, że łódka to fajna rzecz, ale począwszy od kosztów pozwolenia, na cenie łódki kończąc, to nie tania przyjemność. Tylko pomarzyć, albo odkładać sobie z pensji i raz na jakiś czas połowić z łodzi na akwenach komercyjnych. Pozdrawiam wszystkich szczęściarzy mogących spinningować z własnej łódeczki... [2011-10-09 21:54]

bosop7

Witam.Łowienie z z łodzi to jest to, jak napisali moi przedmówcy- wolność wyboru,dostęp do miejscówek, niezależność. Ja mam trzecią łódkę, łowię na wodach śródlądowych jak i na przybrzeżnych morskich.Pozdrawiam,:) [2011-10-10 15:04]

pinoczet29

Czasami łowię z łodzi.Niestety nie mam jeszcze swojej.Planuję kupić na przyszły sezon.Bardzo fajna sprawa z łodzią.Można sobie popływać rekreacyjnie jak i powędkować.Łódka daje nam większe pole do popisu.Można obłowić wszystkie te fajne miejsca gdzie nie ma dostępu z brzegu.99% zaczepów udaje się uwolnić nie to co z brzegu.Polecam wędkowanie z łodzi. [2011-10-10 19:34]

użytkownik

  Witam i pozdrawiam wszystkich

Chciałem odnieść się po części do artykułu ( Lubisz wędkowanie z łodzi – zagłosuj ) wnosząc nowy wątek i swoje doświadczenia . Otóż wiemy wszyscy wędkujący z łodzi jaką rolę spełniają kotwice t/zw. Ciężarki. Uniemożliwiają one odpłynięcia łodzi targanej przez wiatr ze stanowiska itd.itd. Chodzenie z ciężarkiem w ręku po łodzi do przodu i sowrotem na miejsce, spuszczenie kotwic no i zamocowanie linki do czegoś tam, kończyło się zawsze z pewną trudnością utrzymania spokoju-ciszy oraz stabilności łodzi na łowisku. Kilkanaście lat termu zobaczyłem w jakimś piśmie firmy produkującej sprzęt wędkarski urządzenie które zwróciło moją uwagę. Był nawet rysunek z tym urządzeniem który wyjaśniał jego budowę i działanie. Nie mogłem tego nigdzie kupić. W jednym sklepie wędkarskim Poznania Pan przyjął zamówienie i zobowiązał się sprowadzić bezpośrednio z firmy produkującej sprzęt wędkarski reklamującej to cacko. Czekałem bardzo długo , Chciałem już sam sobie zrobić to coś ( było i jest to możliwe ) Ale ponieważ zimą po lodzie się nie pływa, czekałem cierpliwie do wiosny i MAM. Jest to urządzenie z twardego tworzywa składające się z dwóch części. Dolna część na stałe przymocowana do łodzi w którą wkłada się górną część . Składa się ona ( górna część )z dźwigni z otworem przez który jest przewleczona linka kotwicy. Dźwignia z otworem jest ruchoma i razem z kotwicą zabieram ją do domu a działa w ten sposób , że ciągnąc linkę, otwór się unosi i umożliwia lince swobodnie się przesuwać w górę – wyciągając i w dół opuszczając kotwicę. Po opuszczeniu kotwicy na dno wystarczy tylko puścić linkę i dźwignia z otworem się zamyka klinując ją wystarczająco mocno. Mam zamocowane dwa takie urządzenia ( nie pamiętam nazwy ) jedno zamocowane na dziobie łodzi drugie z tyłu gdzie siedzę przy silniku i łowię nie musząc się kręcić po łodzi narażając się na wypadnięcie za burtę, robię to tylko na obrotowym plastykowym krzesełku które okazało się też wygodą. Nie wiem czy to coś jest teraz do kupienia bez problemowo Ja kupiłem to urządzenie około 17 lat temu Ponieważ cały czas mi służy, nie mam potrzeby szukania. Jeżeli ktoś z Kolegów Wędkarzy będzie zainteresowany tym czymś to służę rysunkiem technicznym i zdjęciem przesyłając mailem. Urządzenie to można również montować do plastykowych łodzi. Do pontonów i deski surfingowej odradzał bym

Pozdrawiam

[2011-10-10 19:39]

Artur z Ketrzyna

Wędkuje głównie z łodzi, i cenie sobie niezależność jaką ona mi daje. Choć i tu czasami można trafić na kolegów którzy czerpią satysfakcję z żerowania na czyjejś pracy. Mimo to i tak dzięki łodzi nie martwię że nie znajdę gdzieś kawałka wody na której będę mógł powędkować, co z brzegu jest często nie możliwe. Nie powiem że wędkowanie z brzegu nie sprawia mi przyjemności, bo jest na równi satysfakcjonujące, lecz tam często jest wielki tłok. No i ci pseudo turyści często bez odrobiny kultury... [2011-10-10 22:11]

użytkownik

od kilku lat tylko łódka daje mi poczucie swobody wolnosci i czasami rybki:) [2011-10-12 19:56]

skorpion80

posiadanie łodzi daje mnóstwo możliwości [2011-10-29 16:31]

użytkownik

5 [2013-05-11 09:34]

krasnopiorka

Tak tak koledzy łódż to wolność na wodzie. Wędkowałem z łodzi przed wielu laty, póżniej łowienie z pontonu a jeszcze póżniej tylko z brzegu z powodu braku powyższych. Obecnie od chyba pięciu lat znów na łodzi (dość wygodnej). Lubię łowić z brzegu ale łódż daje dużo większe możliwości a przy tym wielką przyjemność pływania. Przy braku brań na dużym jeziorze włączam silnik i pływam wyłącznie dla przyjemności pływania i zachwycam się przyrodą, której nie dostrzegałem siedząc na brzegu. Warto oszczędzać nawet kilka lat by kupić łódkę. [2013-12-19 15:45]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Niewiedza kosztuje!

Witam, chciałbym opisać pewne wydarzenia, i podzielić się moimi przemy�…