Majowe wyzwanie - szczupak - zdjęcia, foto - 12 zdjęć
Maj jest jednym z najładniejszych miesięcy w roku , każdy chyba się z tym zgodzi. Przyroda obudziła się wreszcie po tej długiej zimie , wszystko nabrało kolorów i chęci do życia. My wędkarze w szczególności czekaliśmy na ciepłe promienie słońca , które wróżą dobre wyniki połowów , tak białej ryby jak i drapieżnej. Od kiedy pamiętam , Maj był dla mnie początkiem nowego okresu w rocznym cyklu połowów .
Wszystko za sprawą SZCZUPAKA którego można już łowić na różne sposoby , na żywca , na spinning , co kto lubi. I jak co roku mamy ten długi weekend co pozwala na dłuższe poświęcenie czasu na połowy tego drapieżcy. Ja także postanowiłem połowić trochę , oczywiście na spinning w wersji lekkiej tak jak lubię. 1 maja postanowiłem że będę próbował na Zbiorniku Zaporowym w moim miasteczku. Jako tradycję mam co roku start w zawodach organizowanych w moim kole , więc o 5 pobudka ,sprzęt i na zbiórkę przy zaporze , frekwencja super , miła atmosfera i start !!!
4 godziny biczowania wody na różne dziwactwa przez 30 chłopa i lipa , trochę okoników i małe szczupaki, jedynie trzech gości co stanęli na pudle nie miało się czego wstydzić , złapali w trudnych warunkach wymiarowe ryby , pełny szacunek !
Ja beznadziejnie kilka okoników wielkości palca i szczupaki jak śledzie. Po południu też lipa, ogólnie ten 1 maja w tym roku beznadziejny. Nic jednak straconego , jest jeszcze przecież 2 dni ! 2 maja ............i pytanie za pytaniem co robić ? Wiadomości z wody nie napawają optymizmem , szczupak słabiutko bierze , więc decyzja ........Rzeka- zawsze coś skubnie , to klonek , okonik , jazik i może zabłąkany szczupaczek się trafi?
Idę więc , aparat w torbę , coś do picia , zestaw pudełek z przynętami itd. Woda czyściuteńka , w polaroidach widać wszystko , każdą rybkę zbierającą owady z powierzchni , konary drzew leżące w wodzie , każdy kamyk w nurcie. Nie jest to dobre ale i ma zalety , można wypatrzyć coś ciekawego! I tak też było tym razem , na odcinku nizinnym rzeki zobaczyłem spore ryby ...........to klenie , przemieszczały się w połowie wody w grupkach od 3 do kilkunastu sztuk. Kilka z nich było naprawdę godnymi uwagi , takie po 40 cm , jak na moją małą rzeczkę to kolosy , a cwaniaki !!! ciężka sprawa skusić takiego! Tak jak myślałem olały moje wobki i inne cudaki , udało mi się złowić tylko jednego , ale ich wnuka 20 cm ! Innym razem ............!
Za to jaziki brały nieźle i okonie , ilościowo około 15 sztuk ale wszystko drób , i jeden klenik około
28cm. Trafiła się też niespodzianka , otóż między kamieniami na spowolnieniu trafił się szczupaczek 46 cm chudzinka wziął na małego woblerka prowadzonego z nurtem , walczył dzielnie i za to wrócił z powrotem niepokoić jaziki i inne rybki . Połapałem sobie , nie narzekałem , nie chodzi przecież o medalowe sztuki ale o te brania , kontakty i walki to jest sedno tego hobby !!! i ta przyroda , to pozwala naprawdę odpocząć !!! Ryby są i będą , jeżeli będziemy w taki sposób do tego podchodzić ! Dzień 3 maja postanowiłem spędzić także nad rzeką , ale poniżej zbiornika zaporowego . Nie nastawiałem się na konkretny gatunek ryby , co będzie to będzie .
Na odcinku tym można się spodziewać wszystkiego , od klenia po pstrąga i oczywiście szczupaka.
Znam tą rzekę więc z doborem przynęty nie miałem problemu , woblerek pływający powinien pokazać czy rybka żeruje. Sporo się działo w wodzie , rybki żerowały przy powierzchni , ponieważ było parno , zanosiło się na deszcz. Kleniki i płotki zbierały raz po raz muszki robiąc to hałaśliwie , dochodząc do znajomego bystrza zobaczyłem pstrąga stojącego między konarami leżącymi w wodzie , Salmo Tiny zrobi tu robotę ! Jest to wobler łowiący niezliczone ilości ryb , skuteczny prawie zawsze gdy zawodzą inne przynęty i sprawdził się i tym razem , pstrąg około wymiaru zbiera go natychmiast , gdy tylko pojawił się w zasięgu jego wzroku , jest piękny i pięknie walczy , fotki i do wody .
Kolejne miejsca i zmiany przynęt owocują kilkoma okoniami i małymi klonkami , tu sprawdziła się obrotóweczka nr 0 ,biała paletka czerwony igielit na kotwiczce. Dochodząc do ciekawego miejsca ze zdjęcia , nurt podmywa burtę brzegową po mojej stronie , to jest to , tu musi coś być .......pytanie co? Duży kleń , pstrąg,a może ten ................Zębaty!!! Decyzja szybka , obrotówka 0 rzut na koniec miejscówki , pozwoliłem aby błystka chwilę zatonęła i zacząłem ściągać około 30 cm pod wodą , może szósty obrót korbki i potężne uderzenie , siedzi .........kleń bydle , dwa szarpnięcia w miejscu i szybki odjazd z nurtem w poprzek rzeki i luz ........wygrał błystka wyskakuje z wody , był słabiutko zapięty ....trudno , oceniam go na 50+ pewne , po jego sile z jaką ruszył w dół , stary wyjadacz.
Oczywiście postanowiłem przejść dalej , wszystko przepłoszył ! W kolejnym dołku aż pachniało szczupakiem szybki nurt , a po obu stronach spokojna woda , one to lubią w rzece , stoją pod kątem 45 stopni do nurtu i czekają na zabłąkane rybki. Rzucam woblerkiem pod prąd , wolno prowadzę z nurtem , kilka powtórzeń i nic .....szybka myśl , może szeroko chodząca mała błystka?
To był strzał w dziesiątkę ! Drugi rzut i jest pulsujący ciężar .....odjazd przy dnie ......świeca standardowo , młynki, trzepanie łbem i koniec ! Jest wypasiony dobre kilo , może więcej , zdjęcia i do wody.
Sezon w pełni , doszedł kolejny gatunek do zmagań spinningowych , okaże się czy zaskoczy mnie wiele razy w tym roku, oby jak najczęściej , tego sobie i wam życzę ! z wędkarskim pozdrowieniem Wobler76.
spokojny | |
---|---|
No i Grzegorzu znowu połapałeś :) Gratulacje, ładnie czytasz wodę.
Masz piątala odemnie i pozdrawiam. (2010-05-04 01:21) | |
u?ytkownik24522 | |
Piąteczka za opowiadanko ,pozdrawiam. (2010-05-04 05:33) | |
u?ytkownik1117 | |
gratulacje, tak trzymaj ,,,,,,,,,,,,,,, (2010-05-04 07:36) | |
emilrx | |
***** pozdrawiam (2010-05-04 08:19) | |
wedkarz2309 | |
Super opowiadanko, super ryby, super rzeczka!!:)
A zdjecie nr 10 - BAJECZNE!!:) Szkoda tylko, że klenisko nie zostało wyjęte:(
Oczywiście *****, za całokształt:) (2010-05-04 08:22) | |
2780plox | |
Z wielką ciekawością czekałem na Twoją relację z dłuższego weckendu. I nie zawiodłem się. Zawsze piszesz bardzo ciekawie. A nad wodą widzisz nie tylko ryby. Pozdrawiam i szykuj się na 22 maja (chyba, że Wy będziecie u mnie wcześniej). ***** więcej się nie dało. (2010-05-04 11:55) | |
u?ytkownik31907 | |
5 gratukacje za udany weekend (2010-05-04 12:29) | |
zegar | |
Bardzo miło się czytało, szkoda że klenie nie podjęły z Tobą walki. Niestety taki jest ich urok , że nie zawsze myślą o współpracy z wędkarzem. Pozdrawiam... (2010-05-04 14:48) | |
mara22611 | |
no bardzo ciekawy artykuł dla mnie na ***** i nieźle zrobiony artykuł odnośnie zawodów. Brawo. Życzę powodzenia w dalszych zawodach! (2010-05-04 17:53) | |
swiderek1710 | |
no ciekawy masz 5 pozdrawiam (2010-05-04 18:02) | |
loli_83 | |
Oooo ! Widzę że nie tylko klenie lubią woblerki Tiny ! ;) Gratuluję ryb ! Za relację z majówki oczywiście 5. Pozdrawiam (2010-05-04 20:44) | |
u?ytkownik25377 | |
Ładnie to tak kolego uprzedzać innych w łowieniu szczupłego?? Ja byłem na Mójczy rzucałem troszkę w sobotę ale dupa jak nie wiem co i na Lubrzance za zbiornikiem też nic:/ Gratki zębulca i kropkowanego wariata pozdro:) (2010-05-07 16:51) | |
swiezy | |
Świetnie zaliczona majówka .Piękna rzeczka i jak widać obfitująca w wiele gatunków ryb .Za wpis i super foty oczywiście cała konstelacja gwiazdek . ***** Pozdrawiam (2010-05-31 22:57) | |
u?ytkownik26041 | |
i kolejna udana wyprawa kolegi pięknie sobie po łowiłeś gratuluje i życze kolejnych udanych połowów połamania kija ***** (2011-01-18 15:32) | |
karoltsu1 | |
Świetnie udokumentowana wyprawa...5*****. (2011-03-21 21:18) | |
u?ytkownik52779 | |
Pięknie spinningujesz,...idziesz i widzisz przyrodę w wodzie i wokół niej,czułem czytając Twoje opowiadanie,jakbym sam tam był.Najwyższa ocena ode Mnie i Pozdrawiam. (2011-12-18 10:30) | |
kubak | |
fajnie opisane i jeszcze jedno jaka to rzeka (2012-04-30 13:55) | |
kamil11269 | |
gratuluję, ja też się za niedługo wybieram na szczupłego (2012-04-30 15:45) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-19 18:43) | |