Zaloguj się do konta

Małe rzeczki i strumienie, ciurki i dopływy

Małe rzeczki, strumyki, ciurki i inne tego typu cieki wodne, których na mapach topograficznych jest bez liku. Często stanowiącą zlewnię większych strumieni lub bezpośrednie dopływy tych największych rzek nizinnych. Lekceważone przez brać wędkarską, która uważa je za mało atrakcyjne wody. Wymagające od wędkarza sprawności fizycznej na poziomie wyczynowego sportowca i znajomość norm i zwyczajów, którymi rządzi się woda. Stanowią alternatywę dla tych wędkarzy, którzy w równym stopniu czerpią przyjemność z aktywnego wypoczynku na łonie natury, co z wędkowania.

Kiedy to mamy już dość tłumów nad znanymi nam akwenami, leśne rzeczki i strumienie stanowią doskonałą odskocznię do spędzania wolnego czasu na łonie natury. Szaleństwo połączone z aktem głupoty naszych meliorantów pozbawiło niektóre te wody naturalnego wyglądu, niejednokrotnie prostując lub tępiąc w nich wszelką formę fauny i flory, zamieniając je w jałowe kanały wodne. Na szczęście dla nas, ograniczenia finansowe, które dotykają te instytucje nie pozwoliły im zniszczyć wszystkiego, co stworzyła matka natura...

więcej na www.garbus-fishing.pl

Opinie (10)

Bop

wspaniały artykuł.sam znalazłem sobie rzeczke, która często mnie zaskakuje różnorodnością ryb. trudno spotkać na niej jakiegoś wędkarza bo albo są pewni ze tam nic nie pływa albo niechce się im do niej dotrzeć (droga nie jest łatwa). i lepiej takimi miejscami się zbardzo nie chwalić bo przyjdą pseudowędkarze i wyłowią co do ostatniej sztuki. ja już taki przypadek miałem z oczkami śródłąkowymi: tyle szczupaków tam pływało, ładne okonie, przyszli i wyłowili co do ostatniego zębacza. [2008-09-03 23:12]

dany21

Mam niedaleko domu mały strumyk który wpływa do Pilicy, kiedyś było w nim bardzo dużo ryb, teraz pływają tam tylko cierniki a w ciepłe lata wysycha. [2008-09-04 12:12]

mieciu79

Polecam rzeczkę Pliszkę woj.Lubuskie można tam złapać ładnego pstrąga tęczowego. [2008-10-10 11:21]

pike2

Uwielbiam spining na łonie dzikiej przyrody, bardzo świetnie to wszystko opisałeś, mam w poblirzu rzeczkę taką co umieściłeś w swoim artykule, mało w niej rybek czasami przez dłuższy czas nic nie mogę złowić, takich rzek nikt nie zarybia i trace w nich wiele przynet z powodu duzej ilosci zaczepów ale i tak wole łowić w tej puszczy niz w jakimś skupisku wędkarzy. [2009-01-07 20:08]

rysiek38

super text-musialbym ci pokazac pare takich rzeczek na jurze-niby tam nic niema a wiem ze miejscowi wynosza z tam tad kropka po pare kilo dziennie,raz tam poszedlem z obrotowka ale nic [2009-01-08 16:04]

von_trzmielke

Bongo!!!Trafiłeś tym artkułem w moje upodobania. Właśnie takie miejsca i takie wyprawy najbardziej mnie rajcują.Znam kilka takich urokliwych rzek - są to moje ulubione łowiska.Niektóre są tak dzikie, że bez woderów i maczety nie można się poruszać. Zawsze mam też przy sobie lornetke.Nagrodą są rzadkie gatunki fauny i flory oraz zjawiska przyrodnicze, których nie zobaczymy na większośći łowisk.Dobrze, że są jeszcze takie urokliwe miejsca w naszym kraju! [2009-01-21 11:22]

krzycag1978

nic tylko brać autko i śmigać tam w wasze strony coś rewelacyjnego takie miejsca to poezja ...pozdr... [2009-01-22 19:28]

von_trzmielke

"W nasze strony" czyli cała Polska! Znam takie zakątki w wielu rejonach naszego kraju. Trzeba tylko je odnaleźć. Wystarczy zaopatrzyć się w dokładną mapę okolicy i trochę powęszyć. Zawsze przed wyjazdem w jakiś rejon kupuję dokładną mapę okolicy w skali 1:25000. W takiej skali zaznaczone są wszystkie ścieżki, strumyki, małe stawy itp. (w Warszawie sklep z takimi mapami jest na ul. Żurawiej). Informacje o dostępności łowiska i opłatach są dostępne w internecie. I już można rozkoszować się odkrywaniem nowych łowisk! [2009-01-23 11:24]

agawa-ogrody

Nad takimi ciekami jest pieknie: pusto , brak smieci na brzegu i w wodzie, wszędzie cisza i spokuj lub dla odmiany chalasy ale dzikiej przyrody. Z rybkami jest rużnie, raz połowimy a innym razem obejrzymy tarło ciernika. [2009-01-24 00:13]

grisza-78

Takie ciurki, o których mowa, to piękny skarb. Sam mam pod nosem 3 takie rzeczki i łowię w nich regularnie. Potrafią zaskoczyć, a najważniejsze jest to, że nie ma na nich dużej presji ze strony wędkarzy. Pozdro! [2013-10-27 20:44]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej