Mały i zapomniany

2010-09-09 / 12 komentarzy / 4 zdjęć

Staw zdj.2 - zdjęcia, foto - 4 zdjęć

MAREK CIEŚLAK
Koło: Koło PZW 122 Astra

W zeszłym roku spacerując po pobliskim Lasku Kozanowskim we Wrocławiu zauważyłem między drzewami piękne bajorko praktycznie w 90% zarośnięte różnymi roślinami wodnymi od razu na pierwszy rzut oka można było stwierdzić że nikt się tym bajorkiem nie zajmował od lat. Nad owym bajorkiem położony jest bardzo stary most o długości około 20 metrów, gdy wdrapałem się na owy most ( był on z obu stron zabezpieczony metalową siatką), z góry zauważyłem w wodzie obecność jakiegoś rybostanu więc zaciekawiony tym zjawiskiem pognałem szybko do domu po wędkę, następnie do pobliskiego wędkarskiego po robaczki i w ciągu godziny znalazłem się z powrotem nad owym zbiornikiem.

Zestaw składał się z żyłki głównej o średnicy 0,18 mm, przypon 0,10 mm i haczykiem nr.10. Zarzuciłem owy zestaw do wody w jedno z dwóch dostępnych miejsc gdzie było oczko z czystą nie zarośniętą wodą - jakież było moje zdziwienie gdy spławik ledwie wylądował na wodzie a po chwili już zniknął pod tafla wody, po delikatnym zacięciu poczułem lekki opór na końcu żyłki, po króciutkim holu na haczyku znalazł się maleńki linek ( około 15 cm), po chwili wrócił do wody. Kolejny rzut i następne branie tym razem na haczyku wisiał karaś pospolity o rozmiarze około 20 cm.

Zaciekawiony dalszymi rezultatami zarzuciłem jeszcze raz, ryby brały raz za razem, spławik nie spoczywał na wodzie dłużej niż 10 sekund - w końcowym rezultacie udało mi się jeszcze złapać kilkadziesiąt linków z których największy mierzył około 25 cm, karasie, znalazły się oczywiście wszędobylskie sumiki karłowate, płocie także o niewielkich wymiarach, oraz ku mojemu zaskoczeniu kiełbie. Bardzo często wracam na to bajorko gdyż jest no położone w bardzo pięknym i cichym miejscu, jeżeli ktoś ceni sobie bytowanie z przyroda połączone z hobby jakim jest wędkarstwo to polecam ten niewielki akwen.

Autor tekstu: MAREK CIEŚLAK

4.7

OceĹ

(31 gĹosĂłw)

Mały i zapomniany - opinie i komentarze

	ricardo 0
	Witam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ładne opowiadanie,takie małe zbiorniki wodne mogą okazać się bardzo atrakcyjne sam znam kilka takich i odwiedzam je.W jednym mi znanych jest sporo szczupaka i lina ale dostęp jest tylko z łodzi ale za to jaka frajda jak już się wpłynie ze spinningiem.Pozdrawiam.Daję ***** (2010-09-10 17:38)

	780528 0
	Czasami małe stawiki potrafią zaskoczyć swoim rybostanem.Miło jest posiedzieć sobie w ciszy i odpocząć od zgiełku skupiając się tylko na obranym celu. Zabawa nawet z niedużymi rybkami i poobcowanie z przyrodą to też jest fajna sprawa.Szczerze mówiąc choć jestem z wrocka to nie znałem tego łowiska.Za opowiadanko daję piątala i pozdrawiam! (2010-09-10 19:23)

	u?ytkownik35335 0
	Ciekawy opis i zgadzam się z kolegami czasami takie małe zbiorniczki potrafią pozytywnie zaskoczyć ;) U mnie też znajda się takie małe i ciekawe zbiorniczki lecz tam gdzie ryba tam i zaczyna się kłusownictwo w niektórych przypadkach ;(( nie wiem czy u was też tak jest?? Za opowieść oczywiście zostawiem piąteczkę (2010-09-11 00:42)

	grahamx71 0
	Dziękuje Panowie za ocenę, jeżeli chodzi o kłusoli to nawet nie ma szans aby ich bytowanie miało miejsce na tym zbiorniczku, przed powodzią było tam bardzo dużo roślin, po powodzi sytuacja się zmieniła roślinność gdzieś wyemigrowała i można tam spokojnie powędkować ale po zejściu wody powodziowej nie miałem jeszcze okazji ale napewno to nadrobie a nadmieniając w sprawie kłusoli - to powodem dlaczego ich tam nie było czy tez nie ma jest to że owe bajorko położone jest za Komendą Policji na ulicy Połbina na Kozanowie ;) Pozdrawiam! (2010-09-11 13:41)

	iwask 0
	Staw wygląda na bardzo ładnie położony. Szkoda, że tak mało o nim napisałeś. Daję***** (2010-09-11 17:56)

	u?ytkownik26041 0
	takie dzikie stawy juz naleza do rzadkosci ale trafiaja sie takie dziki zarosniete stawy ktore bardzo milo potrwia zaskoczyc bogactwem ryb (2010-09-12 09:39)

	lowca1987 0
	Zawsze moim marzeniem było znaleźć takie jeziorko ale jakoś brak u mnie ale bo źle szukam. Na pewno jak bym znalazł takie miejsce, wtedy na sto procent bym o nim nie mówił. Tylko niestety coraz mniej jest miejsc dzikich co można spokojnie siedzieć samemu z kontaktem z samą dzika naturą. Nawet jak jest po chwili wielu już o tym miejscu wiedzą i brak możliwości być sam na sam z naturą. Pozdrawiam (2010-09-12 12:47)

	blutu 0
	Naprawdę chciałbym znaleźć teraz zapomniane przez wszystkich takie oczko wodne. Jeszcze kilka naście lat temu spotykałem.Była tam ryba, ale szybko dowiadywali się o tych oczkach wodnych. (2010-09-12 17:49)

	pmizera87 0
	Pan się nie chwali, bo jak Pan tam pojedzie następnym razem, to Pan wolnego stanowiska nie znajdzie... (2010-09-12 22:25)

	grahamx71 0
	Spokojnie znajdę wolne stanowisko bez problemu ;) (2010-09-13 18:14)

	Grzeechu1 0
	Łowiłem tam w obiegły roku- efekty mizerne- fakt faktem spławik długo nie stał, brania co chwile ale sama drobnica- karasie ,liny o 15 cm- nic większego.Dwa lata temu to samo.Wydaje mi się ,ze ryby te wycierają się po między sobą( i są karłowate). Ale w tym roku wpadła tam kontrola - mnie pogonili,ze niby jest to staw urzędu miejskiego. i zakaz połowu. chcleli mi wlepić mandat,ale po dłuższej kłótni( moje argumenty ,ze woda miejska powinna mieć znaki-oznaczenia,ze taki jest właściciel)- stwierdzili ,ze wcale nie musi być takiego znaku. -generalnie skończyło się na połuczeniu i "proszę zakończyć tu łowienie" No szkoda- ciekawe łowisko. przed powodzią w 1997 były tam naprawdę piękne ryby( staw należał do radzieckiej jednostki stacjonującej tam w 80-tych latach. karpie 5-7 kg zdarzały się,oraz ładne szczupaki. Ale teraz chyba już tam nic nie ma( 2 sezony prób- mizerne wyniki). drapieżnika nie zauważyłem.po małej powodzi w 2009 na pewno pojawiły się bobry.No szkoda.A czy ktoś wie czy taki staw można odkupić od urzędu miasta? i ile by to kosztowało? Można by się z kilkoma wędkarzami z rzucić i zrobić naprawdę fajne łowisko.oczyścić brzeg -zarybić.Strasznie jest porośnięty- stąd bardzo mało osób próbuje tam łowić( dostępne są właściwie 2-3 miejsca gdzie się da usiąść z wędką.Staw do połowy ogrodzony płotem(teren jednostki Policyjnej z ul.Poułbina).To tyle.Pozdrawiam. No to chyba tyl (2012-01-14 09:42)

	u?ytkownik70140 0
	5 (2013-05-14 17:35)