Marliny i żaglice - zimowa wyprawa do Meksyku
Andrzej Zdun (Andrzej)
2009-02-11
Marliny
Wreszcie pokonaliśmy niekwestionowanego króla oceanów – marlina i to dwa razy !!! Pierwszego złowił Kazimierz – 120 kg; 3,10 m; drugiego ja miałem szczęście wyholować 170 kg; 3,55 m. „Wyholować”, ponad 3 godziny zaciętej walki z olbrzymem, w tropikalnych warunkach, ale, dzięki współpracy całej załogi udało się.
Żaglice
Po za dwoma marlinami, złowiliśmy 10 przepięknych ŻAGLIC od 30 do 45 kg, największa 55 kg; dwie mahi-mahi i kilkadziesiąt innych różnych oceanicznych ryb z przewagą tuńczyków bonito.
W lutym powtarzamy Meksyk.
Zapraszam na kolejną wyprawę BIG-GAME w listopadzie i grudniu 2009