Zaloguj się do konta

Medalowy karaś

13 maja 2012r. Jak na maj przystało, wręcz zimny niedzielny poranek nie nastrajał optymistycznie. Godzina 3.00 pobudka- rzut oka na termometr, siedem stopni, pełne zachmurzenie, barometr od piątku zwariował- gdyby nie to, że byłem umówiony z kolegą zapewne bym sobie ten wyjazd odpuścił. Jako że nad Cybinę która była dzisiaj celem naszej wyprawy mamy 15 minut jazdy samochodem przed godziną 4.00 jesteśmy na miejscu. Dobrze, że upatrzona miejscówka jest wolna.

Ciemno, zimno, nieprzyjemny północno- zachodni z przewagą zachodniego wiatr wręcz zmuszał do rezygnacji z naszych planów. No, ale...... Montujemy zestawy i jako że jest to nasza pierwsza wyprawa z metodą spławikową na Cybinę- czas poznać łowisko. Samo gruntowanie troszkę nas zaskoczyło- w jednym miejscu 1 mtr. głębokości, kawałek dalej 30 cm. Gdy zrobiło się całkiem widno odkryliśmy przyczynę- rogatek jest w tym miejscu niesamowicie rozrośnięty- tworzy dywan pod powierzchnią lustra wody z dość licznymi dziurami które dosyć szybko zlokalizowaliśmy i które jak się łatwo domyślić były naszym celem głównym. Wybranie metody połowu nie nastręczało trudności- prąd wody był tak leniwy że prawie niezauważalny, zostałem przy zestawie typowo jeziorowym- bacik 5mtr. z lekkim gramowym spławiczkiem, żyłka główna 0,14 , przyponik 0,12 ,haczyk też niewielkich rozmiarów nr. 14. Po zanęceniu w jedną z 'wymacanych' dziur zarzucam zestaw z białym robakiem, gruncik około 70 cm. Do godziny 6.00 dominują płotki, okonki, ładne dosyć krasnopiórki, zameldował się nawet niewielkich rozmiarów leszczyk. Co jest, nic większego dzisiaj nie będzie? Czas na eksperymenty. Wybrałem najmniejsze białe robaki- udało się założyć na niewielki przecież haczyk 2 sztuki, grunt zmniejszyłem o połowę- ano zobaczymy, tym razem zbadamy inną 'dziurę'. Znowu zaczęło dosyć silnie wiać- nie ułatwiało to zadania, zestaw cały czas spływał i w końcu godz. 6.30 po którymś z kolei zarzuceniu zdecydowane branie i natychmiastowy silny odjazd w kierunku przeciwległego brzegu, następnie zwrot i ucieczka kilka metrów z nurtem, kolega czeka już w pogotowiu z podbierakiem, delikatny zestaw nie pozwala na żadne gwałtowne ruchy oraz nie wybacza błędów, ryba płynie w moją stronę- najważniejsze nie oddać żyłki. W końcu zaczerpnął powietrza- karaś srebrzysty i to niezły Po wprowadzeniu do podbieraka mierzymy oraz ważymy - 39 cm długości, 1,25 kg. wagi jak by nie było- medalowy. Około godz. 9.00 rozpogodziło się, zaczęło nieśmiało przebłyskiwać słońce, kolega złowił kilka okonków, o godzinie 10.00 brania ryb całkiem ustały, czas do domu.

Opinie (28)

marek-debicki

Byłem świadkiem tego, co taka rybka na pięciometrowym baciku potrafi wyczyniać. Prawdopodobnie, gdyby szerokość rzeczki była trochę większa były by klopoty z podniesieniem. jeszce raz gratuluję. Wierzę, że na wiosną będą podobnej wielkości, ale pospolite. [2013-01-17 08:33]

Gucioo

No tylko pogratulować ryby :) Często jest tak, że gdy pogoda nas nie rozpieszcza, wieje wiatr i pada deszcz, aż odechciewa się siedzieć z wędkami, ale właśnie w takich porach, ryby najlepiej biorą :) Pozdrawiam Gucioo [2013-01-17 12:34]

maciek-laskiewi

naprawde piękna przygoda moim celem w tym roku też jest karaś mój pierwszy mam nadzieje że to będzie karaś pospolity chociaż japońcem nie pogardze i tak wyląduje w moim oczku i będzie robił za reproduktora :D jak inne nabyte w roli żywca ale żal mi ich takich maluchów i pływają do dziś w oczku za artykuł ***** i kolejnych pięknych karasi i innych rybek [2013-01-17 13:45]

kamil11269

Gratulacje. [2013-01-17 15:34]

piotr-strzalkow

Gratuluję. Wyobrażam sobie jaka była zabawa przy holu. Karaś to bardzo silna ryba. Przekonałem się o tym, kiedy z synem łowiliśmy w Niemczech nad Traumsee. Nieco ponad 0.5kg karaś chciał zabrać gruntówkę z podpórek. Pozdrawiam i życzę złotego medalu. [2013-01-17 16:43]

tomeqbrzez

Gratuluję, piękny invader:) [2013-01-17 16:48]

rafi77

Mnie niestety nie udalo sie wyciagnac podobnej wielkosci karasia tez na Cybinie tyle ze na zawodach...Gratulacje. [2013-01-17 17:14]

Lin1992

Moje gratulacje - piękna sztuka :) [2013-01-17 17:54]

roman55

A myślałem że to złota rybka a to tylko srebro ***** za relację. Pozdrawiam [2013-01-17 19:29]

ekciak

gratulacje medalówki 5***** [2013-01-17 20:04]

z@mela

ladny karaś teraz juz coraz rzadszy a jeszcze kilkanaście lat temu niedaleko mnie łowione takie i większe w miare regularnie. Najwiekszego karasia jakiego widzialem to 54cm patela jak paszak . [2013-01-18 00:45]

Czesio48

Gratulacje ładny okaz [18.01.2013] [2013-01-18 09:28]

kucus22

Piękny Karaś:) niech Kolega zdradzi czy bat był dozbrojony amortyzatorem? [2013-01-18 10:36]

troc

Bacik bez amortyzatora. [2013-01-18 11:32]

pikemeister

Ładny! [2013-01-18 14:11]

majk71

Piękna rybka. [2013-01-18 21:03]

niutek40

Ryszardzie nic mi nie pozostało, jak tylko pogratulować pięknej medalowej rybki. Niestety rybek pokaźnych rozmiarów jest coraz to mniej, a szkoda! Tym bardziej okaz takich rozmiarów cenniejszy ***** [2013-01-19 20:21]

gutek79

Piękny okaz gratki dla ciebie Ryszard daję *****.w roku 2011 też złapałem pięknego karasia mierzył 37 cm nie wiem ile warzył bo nie miałem jeszcze wagi ,to były początki mojej przygody z wędkowaniem.Mam gdzieś zdjęcie na kompie jak znajdę to umieszczę go w swojej galerii ,jeszcze raz gratulacje dla Ryszarda :) [2013-01-24 22:42]

jarex67

Moje gratki!!! 10 lat temu dostałem podobnego 37cm, ok. 1,50 kg w Katowicach na stawie Starganiec, tylko złotego na bacik uzbrojony na sztywno WINNER 8m, żyłka 0,14, przypon 0,12. Emocje z holu pamiętam do dziś. Jeszcze raz moje gratulacje. [2013-01-24 23:54]

MateuszR86

Chyba nawet mam numer WW w którym jest to opisane :). [2013-01-31 14:15]

pawel75

Nic tylko pogratulować i dalszych sukcesów życzyć !!! Pozdrawiam [2013-02-01 08:39]

tadek12

Ładny karaś życzę jeszcze większych okazów. [2013-02-11 17:16]

kubaxxx

ładna rybka ***** [2013-02-11 20:52]

ilonita

Nic tylko gratulować Panie Ryszardzie:) [2013-03-01 23:34]

MsKamiru

Gratki medalówki :D [2013-03-02 18:25]

Lee

Piękny karaś :) [2013-03-21 12:40]

użytkownik

Ja 13 maja ale 2011 roku złowiłem swojego rekordowego linka i pogoda była podobna to tej z opisu :) 5 ***** [2013-04-01 15:36]

Tomekoo

Gratki fajny karasek ;) [2013-04-10 19:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…