Metoda bolońska - na głębokie i szerokie rzeki
Edmund Gutkiewicz (Edmund)
2008-10-11
Nie wszystkie zbiorniki, nad które wybieramy się podczas wędkarskich wypraw pozwalają nam na zastosowanie zestawu z przelotowym spławikiem czy zestawu gruntowego. Mowa zwłaszcza o szerokich i głębokich rzekach, gdzie umieszczenie przynęty na większej głębokości jest nie lada problemem. W takich warunkach warto zastosować metodę bolońską, korzystając z długiego wędziska z zamontowanym spławikiem i ciężkim zestawem. I właśnie o tej mało znanej jeszcze metodzie chciałbym Wam dzisiaj opowiedzieć...
Z metody bolońskiej korzystałem wielokrotnie i po wielu doświadczeniach mogę śmiało powiedzieć, że ma ona więcej plusów, niż minusów, a w opisanych przeze mnie wyżej warunkach, jest wręcz niezawodna. Nad szeroką i głęboką rzeką wędka krótsza niż 5 m nie pozwala na zarzucenie zestawu na dalszą odległość, typowa bolonka, w przeciwieństwie do tyczki czy bata, pozwala natomiast sięgnąć nawet drugiego brzegu rzeki, a przy tym skutecznie kontrolować zestaw.
Jaki sprzęt powinniśmy zastosować przy metodzie bolońskiej? Podstawa to wspomniana już wędka-bolonka, sztywna, najlepiej o długości 8-9 m, która doskonale sprawdza się w głębokiej wodzie i przy słabym nurcie. Krótszą, 6-7-metrową polecam stosować w płytszych rzekach do 3-4 m głębokości. Kij wyposażony jest zazwyczaj w przelotki (przeważnie 9 lub 10) na końcu każdego segmentu, czasem także dodatkowymi na ostatnim szczytowym odcinku. Zalet długiego wędziska jest wiele, m.in.: łatwość utrzymywania żyłki pomiędzy szczytówką, a spławikiem nad wodą, co z kolei pozwala na przytrzymanie spławika i skuteczne, płynne prowadzenie zestawu zarówno z prądem, jak i pod prąd. Druga, właściwie podstawowa zaleta, to możliwość wykonywania dalekich rzutów, nawet do 50 metrów, dzięki czemu możemy obławiać miejscówki nad przeciwległą stroną rzeki.
Drugi element sprzętu, to mocny kołowrotek z dużym przełożeniem – 5:1, który zapewnia nam dobre prowadzenie podczas walki z większą rybą. Żyłka nie może być zbyt cienka, raczej 18-20-tka. Spławik –wrzecionowaty, tzw. bombka, przypon – 25-30 cm, mały śrucik, główne obciążenie –najlepiej oliwka.
Jak prowadzimy zestaw? Przy metodzie bolońskiej niemal cała uwaga powinna koncentrować się na podawaniu przynęty. Rzuty wykonujemy znad głowy, zestaw podajemy na ukos przez pole nęcenia w górę rzeki, na co najmniej 1/3 jej szerokości. Chodzi o to, aby kij trzymać wysoko, a jednocześnie utrzymywać najdłuższy element żyłki nad wodą. Zestaw powinien spływać wolno, wolniej niż prąd rzeki. Trzymając wysoko uniesiony kij należy starać się utrzymać możliwie najdłuższy odcinek żyłki nad wodą i pozwolić swobodnie spływać zestawowi, co wielokrotnie powoduje częstsze brania.
Polecam!