Metoda żywcowa
Łukasz Frankowski (Franek1987)
2011-11-18
Metoda „ żywcowa” , jest to jedna z moich ulubionych technik połowu ryb. Choć ostatnim czasem zauważyłem że coraz mniej młodych wędkarzy interesuje się tą metodą , wybierając spinning napisze kilka słów na ten temat . Może znajdzie się kilku wędkarzy których zainteresuje ten temat. Na początek opisze jak powinien wyglądać sprzęt ,wędki powinny być mocne o długości 3,2-3,6 m i ciężarze wyrzutowym 60-120 gr, kołowrotek średniej wielkości na którym zmieści się 150 m dobrej nierozciągliwej żyłki o średnicy 0,30-0,35. Spławik powinien być masywny nadają się przelotowe jak i nakładane osiowo ja stosuje te drugie, wyporność spławika 6,8,10 gram w zupełności wystarczy chyba ze chcemy łowić na bardzo duże żywce wtedy stosuje nawet 15,20 gramowe .Obciążenie całego zestawu w formie ciężarka przelotowego zakładam powyżej długiego przyponu szczupakowego , niektórzy blokują go śruciną ja tego nie robię. Przyponów jest teraz cała masa wolframowe, tytanowe czy z fluokarbonu ,w sklepie wędkarskim na pewno znajdziemy coś dla siebie .Ja robię je sobie sam, kotwice są najczęściej używane przez wędkarzy ja stosuje haki o rozmiarze od 2,0 do 4,0 choć te rozmiary różnią sie w zależności jaką wybierzemy firmę . Żywiec , najlepszym żywcem jest ta ryba której jest najwięcej w danym łowisku , ja najczęściej łowię na Karasie, Płocie i Krąpie . Trzeba pamiętać również o wymiarach i okresach ochronnych ryb na które chcemy łowić jak i na fakt ze nie możemy już łowić na żywca złapanego w innym łowisku . Technika , wielu wędkarzy łowiąc na żywca ustawia się w danym miejscu i spędza w nim cały dzień nie rzadko bez większych efektów ponieważ popełniają błąd . Z żywcem jest podobnie jak w spiningu ryby trzeba szukać , będąc nad wodą upatruje sobie kilka miejsc gdzie mogę spodziewać się Szczupaka , i na każde z nic poświęcam od 2,5 do trzech godzin jeśli niema brań zmieniam miejsce . Takim sposobem obłowimy większy obszar wody podnosząc jednocześnie swoje szanse na złowienie szczupłego . Łowię na typowo szczupakowo-linowych jeziorach są one gęsto zarośnięte praktycznie całe , brania można się spodziewać praktycznie wszędzie , ja jednak łowię w niewielkich zatoczkach zarzucając wędki niedaleko brzegu w rejony granicy płytkiej i głębokiej wody ,sytuacja zmienia się w Październiku i Listopadzie gdzie szukam ryb na 3 a nawet 4,5 metrach głębokości. Branie szczupaka ,jeśli łowie na małe żywczyki po gwałtownym braniu liczę do 10 i zacinam , mały szczupak zatnie się wtedy na pewno płytko , nie należy stosować techniki na papierosa . Jeśli łowie na duże żywce czekam aż szczupły obróci w paszczy swą ofiarę . Czyli jak po pierwszym odjeździe spławik stanie i ruszy drugi w tym momencie zacinam. Kilka rad , jeśli żywiec stoi długo w jednym miejscu należy podciągnąć go troszkę w naszym kierunku jeśli nie odpłynie przerzućmy wędkę ponieważ żywczyk mógł utknąć w jakimś zaczepie . Pamiętajmy również by zbyt często nie przerzucać wędek ponieważ płoszymy drapieżnika i zarazem nasza przynęta traci na wartości stając się mniej żywotną.