Mikado Airspace 3008FD

/ 8 zdjęć


Każdego roku firmy wędkarskie ścigają się w oferowaniu wędkarzom nowości sprzętowych. Tak było również w roku 2013, jednak jedna z propozycji firmy Mikado zainteresowała mnie szczególnie, a mianowicie był to kołowrotek o intrygująco brzmiącej nazwie Airspace. Mikado oferuje kołowrotek w 3 wielkościach 2008FD, 3008FD i 4008FD. Jego budowa oraz wygląd wskazują na to, że jest to propozycja skierowana dla spiningistów. Zawsze przed zakupem staram się na bieżąco sprawdzać informacje dotyczące sprzętu, który mam ochotę zakupić. Niestety w przypadku tego kołowrotka debiut zaczął się falstartem. Pierwsza seria, która weszła do sprzedaży była pozbawiona kleju, który był niezbędny do prawidłowego funkcjonowania kołowrotka. Firma Mikado uczciwie przyznała się do błędu i bezpłatnie usuwała usterki z uszkodzonych modeli. Z oficjalnego stanowiska wynika, że problem został usunięty. Teraz kupując ten kołowrotek możemy być pewni, że nie odkręci nam się śruba kontrująca podczas pracy kołowrotka. 

Firma mikado zadbała o detale, kołowrotek dostajemy w eleganckim czarnym matowym pudełku, które jest wykonane z twardego kartonu. Biorąc pudełko do ręki można zobaczyć kołowrotek przez szybkę, która była dodatkowo zabezpieczona folią co miało na celu zminimalizowanie możliwości zarysowania plastikowej szybki. Otwierając karton widzimy bardzo dobre zabezpieczenie kołowrotka, który jest zapakowany na sztywno w plastikowych przegrodach dzięki czemu kołowrotek nie ma rys i nie jest obstukany. Dzięki takiemu opakowaniu mamy pewność, że w trakcie transportu czy to kurierem czy ze sklepu sprzęt nie zniszczy nam się w pudełku. Z pewnością takie postępowanie jest godne pochwały, a klient może się czuć szanowany przez firmę, co jest dużym plusem nie tylko tego modelu, ale również wielu innych propozycji od firmy Mikado.

Przejdźmy jednak już bezpośrednio do kołowrotka Airspace. Jest intrygującym kołowrotkiem o bardzo ciekawej stylizacji. Połączenie odcieni srebra, grafitu i czerwieni jest bardzo trafnym ,eleganckim i uniwersalnym zestawieniem, które dobrze komponuje się z praktycznie każdym wędziskiem. Kołowrotek ma bardzo ciekawą budowę, wypustki na szpuli, rączce i pod szpulą prezentują się świetnie. Na pierwszy rzut oka można by odnieść wrażenie, że taka budowa jest bardzo ryzykowna ponieważ może się dostać tam zanieczyszczenie czy krople wody podczas łowienia w deszczu i kołowrotek przestanie spełniać swoje funkcje. Na całe szczęście moje obawy miały szansę szybko sprawdzić się w praktyce. Pierwsze dni po zakupie były deszczowe, ale odrobina deszczu nie wpłynęła negatywnie na pracę kołowrotka. Knob jest oklejony przyjemną gąbką w czarnym kolorze, która prezentuje się dobrze wizualnie i jest przyjemna w dotyku. W komplecie otrzymujemy dwie aluminiowe szpule, które różnią się jedynie kolorem (czerwona i srebrna), obie prezentują się pięknie na kołowrotku. Na szpuli znajduje się informacja odnośnie nazwy modelu, jego wielkości, przełożeniu a także ilości nawijanej żyłki. Napisy na szpuli zostały umieszczone subtelnie, nie psując wyglądu kołowrotka, są trwałe i nie ścierają się w trakcie eksploatacji. Dobre wrażenie robią też detale takie jak czerwony kolor kabłąka, ładnie wyżłobiona śruba dokręcająca i wiele innych detali.

Oceniając ten model tylko pod względem wizualnym umieściłbym go w najwyższej półce, ponieważ prezentuje się niepowtarzalnie i zostały dopracowane w nim najdrobniejsze szczegóły. Przejdźmy jednak do najważniejszego aspektu, a mianowicie jak kołowrotek spełnia swoje role. Jak wspomniałem na początku jest to kołowrotek przeznaczony dla spiningistów. Latem 2013r. zakupiłem model w wielkości 3008FD, którego przeznaczeniem było łowienie sandaczy, okoni i szczupaków. Kołowrotek miał bardzo wiele różnych zadań, łowiłem nim przynętami w przedziale od 3 do 45gram, były to koguty, gumy, woblery, blachy - praktycznie wszystko co można użyć w wędkarstwie spiningowym. Sporadycznie bywał ze mną na kleniach z małych Odrzańskich dopływów, okoniach z małych stawów, ale również trafiły się Odrzańskie sumy, przyłowy jazi, leszczy a nawet.. płoci. 

Najczęściej jednak pracował z kogutami i gumami na głowkach od 5 do 20gram i w tych granicach łowienie tym modelem jest bardzo przyjemne i słuszne, ponieważ młynek się nie męczył i spełniał idealnie swoją funkcję. Konstrukcja kołowrotka pozbawiona jest jakichkolwiek śrub, a mimo to kołowrotek jest spasowany perfekcyjnie, podczas 2 lat testów, nie powstały żadne poważne luzy mimo częstego używania, bo na rybach jestem praktycznie codziennie i łowię od 1 do nawet kilkunstu godzin dziennie. Mimo tego, że kołowrotek jest cały z metalu jego waga jest niska, około 240 gram. Jest to z pewnością jego ogromny atut, ponieważ łowiąc po kilka godzin dziennie mamy zapewniony pełen komfort łowienia i nie męczy nam się łokieć co niestety często zdarza się przy innych cięższych modelach kołowrotków. Rączka została wyposażona w system szybkiego składania co pomaga w łatwiejszym transportowaniu kołowrotka, jednak mimo, że nie jestem zwolennikiem tego systemu bo to on jest często winowajcą luzów na korbie w tym wypadku Mikado postarało się i zrobiło to bardzo solidnie dlatego luzy są minimalne.

Kabłąk jest pogrubiony, dzięki czemu staje się bardzo wygodny w użytkowaniu. Łowiąc sandacze metodą spiningową zmuszony jestem do używania plecionki, dlatego wymagam od kołowrotka żeby dobrze radził sobie z nawijaniem a jak jest w przypadku Airspace ? Powiem, krótko, jest dobrze. Kołowrotek precyzyjnie nawija plecionkę, dowija do narożników i dzięki temu mamy okazję oddawać, dłuższe i bardziej precyzyjne rzuty.

Mikado w swoim modelu daje nam też dobry hamulec, który pozwala na kontrolę odjazdów ryb, działa płynnie i oddaje poprawnie plecionkę, w trakcie szybkich holi dużych ryb można być pewnym, że hamulec nie zawiedzie i nie da więcej luzu rybie niż my sami na to pozwolimy. Kołowrotek jest wyposażony w 7+1 łożysk, co jest optymalną ilością dla zapewnienia poprawnej kultury pracy kołowrotka. 

Rolka nawijająca plecionkę działa bez zarzutów. Osobiście nigdy nie musiałem rozbierać kołowrotka i wymieniać smaru, bo akurat mój model tego nie wymaga aż po dziś dzień nie ma większych szumów, które mogły by przeszkadzać w słuchaniu odgłosów dzikiej przyrody nad jeziorem czy rzeką. Dodam, że kołowrotek spisuje się dobrze podczas łowienia w najbardziej wymagających - zimowych warunkach, gdzie musi zmagać się z niskimi temperaturami, przelotnymi deszczami i na prawdę dużymi rybami.

Reasumując uważam, że zakup tego modelu był strzałem w dziesiątkę. Za cenę około 200zł dostałem kołowrotek wykonany całkowicie z metalu, z drugą metalową szpulą i ciekawym designem. Spełnia on dobrze swoją funkcję i skłamałbym gdybym mógł powiedzieć złe słowo na ten kołowrotek. Dodatkowo firma Mikado wspiera gwarancją kołowrotek na 5 lat co jest kolejnym jego atutem. Czy wytrzyma 5 lat takiej ciężkiej "orki" jak w ostatnich 2 latach? Zobaczymy , ja jestem dobrej myśli i z pewnością po tak dobrym produkcie firma Mikado potwierdziła w moich oczach, że jest godna zaufania.

 


4.4
Oceń
(7 głosów)

 

Ocena sprzętu (ocen: 0)




Mikado Airspace 3008FD - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł