Mini apteczka - pakiet pierwszej pomocy
Paweł Sąsiadek (pompips)
2012-02-02
Ja osobiście kompletowanie apteczki zacząłem od przysposobienia odpowiedniego pojemnika na przedmioty które miały się tam znaleźć i po chwili namysłu wykorzystałem woreczek z zapięciem strunowym jako że całość miała zajmować możliwie mało miejsca i być w miarę wodoszczelna.
Więc po znalezieniu odpowiedniej wielkości woreczka wyruszyłem do kuchennej apteczki celem stworzenia jej miniaturowej wersji :
Po dłuższej chwili namysłu wrzuciłem do niej tubkę wody utlenionej w żelu kawałek plastra z opatrunkiem, jałową gazę opatrunkową , mała rolkę bandaża, 4 tabletki przeciw bólowe (uciąłem je nożyczkami z paska osobiście preferuje Ibum), 2 saszetki smecty , foliowy ustnik do sztucznego oddychania . Stwierdziłem że to absolutne minimum, które powinienem zabrać ze sobą nad wodę i tak mini pakiecik spakowałem do swojej torby, gdzie praktycznie prawie nie zabierał miejsca.
Moja zapobiegliwość już niejednokrotnie została wynagrodzona gdy na łowisku w dziczy dopadł mnie ból głowy lub nieprzyjemności jelitowe. Przydała się również gdy mój brat poważnie rozciął sobie rękę i trzeba było zatamować krwawienie, prowizorycznie zabezpieczyć ranę i grzać na pogotowie w celu poszywania. Więc warto zabierać ze sobą chociaż podstawowe artykuły pierwszej pomocy dla swojego i innych dobra. Jeżeli ktoś ma pomysł co do uzupełnienia mojej mini apteczki to proszę o podzielenie się nim.
Pozdrawiam.