Zaloguj się do konta

Moje przemyślenia o wędkowaniu

Nie raz jak jestem na rybach i nie udaje mi nic złowić myślę wtedy aby skończyć z tym hobby. Tak samo jest jak słyszę od innych ze w tym dniu co nie miałem nic a w innym miejscu ktoś coś złowił. Następnego dnia lub za trzy dni mam ochotę iść na ryby. Wiele myślałem o tym dlaczego tak jest ze w jeden dzień mowie sobie ze nie pójdę już na ryby a następnego czy za jakiś czas mnie ciągnie na ryby nad wodę. Może tylko ja tak mam może inny też tak mają tego nie wiem. Wiem na pewno ze jakaś moc czy coś innego mówi mi abym poszedł połowic. Słyszałem taka teorie ze wędkowanie jest instynktem polowania zostawiona przez nas od pradawnych ludzi którzy polowali na zwierzęta. Teraz w tych czasach nie trzeba polować tak jak dawniej w końcu inne czasy mamy, ale i tak został nam ten instynkt. Jeden wędkuje drogi chodzi po lasach z strzelbą. Nic innego mi nie przychodzi do głowi dlaczego mnie ciągnie woła nad wodę by wędkować, łowić te ryby, tylko ten instynkt łowiecki dany nam przez pradawnych ludzi. Może inni wędkarze tez tak mają albo traktują tylko jago hobby. Ja wędkarstwo nie traktuje jak tylko hobby ale jak i życie, kontakt z natura, w końcu żyjemy w naturze z naturą choć mamy domy samochody itp., ale nie możemy zapomnieć o tym, ze jesteśmy częścią natury od samego początku świata. Myślę ze nie przestane wędkować bo to moje życie i instynkt mi nie pozwala przestać łowić.

Opinie (2)

kamaz

witaj Rafał - przeczytałem... i pomyślałem, że napiszę Ci coś o tych początkach i rozczarowaniach. Więc nie zawsze jest tak jak sobie zakładamy "...idę na ryby to muszę coś złowić" więc nie, tak nie jest! nie raz jeszcze będziesz miał tak że wędkarz siedzący obok Ciebie będzie miał takie sztuki o jakich nie śniłeś, ale kolejnym razem w podobnej sytuacji będzie odwrotnie. jak zaczniesz osiągać wspaniałe wyniki to nawet nie zdążysz dojechać do domu a już będziesz myśleć "...jak tu jechać znowu? kiedy? może jeszcze raz dziś pojadę?" Będziesz się wciągał coraz bardziej czego szczerze życzę. Tak napisałem bo sam tak miałem, więc myślę że i Ciebie również w ten sposób będzie zaszczepiało wędkowanie, poza tym lubisz "naturę", spokój więc to dla Ciebie. Nie rezygnuj. powodzenia i samych ponadwymiarowych "R" [2010-11-09 15:50]

użytkownik

5 [2013-05-12 16:29]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Jak Kochanowski

Poniższe opowiadanie powstało na bazie opowieści a także własnych obse…

On też chce żyć

Zanim zima nas zaskoczy spójrzmy sobie prosto w oczy, zanim kołdra śnieg…