Moje wiślane karpie
2009-01-04 / 8 komentarzy / 6 zdjęć
Moje wiślane karpie - zdjęcia, foto - 6 zdjęć
Wolę łowić wiślane karpie, gdyż są one o kilka razy silniejsze niż karpie z jezior, glinianek, stawów czy innych miejsc. W rzece muszą one walczyć o pokarm z innymi rybami, głównie z leszczami, krąpiami czy wszędobylskim karasiem srebrzystym (japońce ). Poza tym muszą
unikać nurtu wody w rzece oraz wielu drapieżników.
Holowanie już od 5 kg to sama frajda, te ryby są smukłe i potrafią jak torpeda w krótkim czasie wysnuć z kołowrotka 100 m żyłki. Warto je łowić chociażby dla tych wspaniałych chwil holowania—gdzie wędkarz na chwileczkę zapomina o przyziemnych troskach i obowiązkach. Łowię je na małe haczyki i jedno ziarnko kukurydzy + dwie pinki lub dwa białe robaki.
Autor tekstu: Jerzy Suchodolski
Moje wiślane karpie
4.1
OceĹ
(39 gĹosĂłw)
(39 gĹosĂłw)
Moje wiślane karpie - opinie i komentarze
 | yrtso |
|---|---|
Jakoś nie mogę łowić w takich miejscach jak Ty Jurku, jak dla mnie za dużo betonu, ruchu i hałasu. Byłem tam kilka razy i jednak zadecydowanie wolę spokojniejsze, kameralne i bardziej "zielone" miejscówki. Chociaż ryby kuszą swoimi wymiarami będę wierny swoim "zielonym" i cichym miejscówkom, w których mam nadzieję niedługo fajne i duże rybki połamią mi zestawy. Pozdrawiam. (2009-01-04 18:38) | |
| yrtso |
przepraszam - porwą mi zestawy, połamać to można wędki a tego sobie nie życzę (2009-01-04 18:46) | |
 | rysiek38 |
WITAJ JURKU ! kiedys pojechalem zkolegami na wisle w okolicy balic na nocke.uprzedzili mnie ze jedziemy na karpie i wielkie leszcze.jak zobaczyli moje zestawy to jeden stwierdzil ze przyjechalem chyba na zywce i mial racje.przez cala noc 2 brania i karpie 4 i 8 kilo jak by nie to ze koledzy posciagali z grzecznosci swoje wedki to nawet z tym mniejszym bylby problem wiec co do sily tych z rzeki to 100%racji ps.dzieki za opinie do NASZA KASA-POZDRAWIAM (2009-01-05 13:04) | |
 | Prado30 |
To prawda karpie i amury z rzeki są bardziej energiczne i waleczne i tak jak napisałeś holowanie daje niezły zastrzyk adrenaliny podstawa mocny i solidny kij i oczywiście kołowrotek z plecionką. (2009-01-05 21:55) | |
 | kalmar |
Witaj. Nie jestem łowcą karpii, ale kiedy patrzę na twoich rzecznych przyjaciół :) to chętka na taki połów bierze ;) pozdrawiam (2009-01-06 08:19) | |
 | adik21 |
Bardzo ładne karpiki nima to jak rzeczne sztuki,znam dość dobrze tamte miejsca ale jakoś nie przypadaja mi do gustu zawsze pełno ludzi i mnóstwo zaczepów:).No ale tam gdzie zaczepy tam i ryby moze wtym roku spróbuje tam połowic.Pozdrawiam i połamania kija w nowym roku:) (2009-01-06 18:04) | |
 | irekes13 |
(2010-05-27 09:46) | |
| irekes13 |
a ja uważam że te twoje połowy ryb i ta cała otoczka wokół twojej osoby jest trochę nciągana. (2010-05-27 09:58) | |
