Moje zakończenie sezonu spinningowego
użytkownik 26041
2010-11-28
Zimową porą bedzie się snuć plany przyszło rocznych wypraw wędkarskich i jak zawsze nie wszysto da się zrealizować , bo nie na wszystko czas pozwoli . Ale wracając do tego sezonu wiosenno letniego po łowiłem szczupaka , sandacza do końca lipca rewelacja .Jesienią mało pływałem niestety zbiorniki na których spiningowałem zostały zamknięte dla środków pływających ze względu na remonty , ale tak czasami jest i nic się na to nie poradzi .Zaliczyłem pare wypadów na inne zbiorniki pilchowice , turawe , brody iłżyckie i przeniosłem się na rzeki ,ale to już inny temat .Ten sezon był super chyba jak każdy , który wspominam z łódki i a by było tak zawsze , albo jeszcze lepiej .To był miło spędzony czas moimi kolegami Jackiem ,Sylwkiem i Adame na wspólnych wyprawach wędkarskich.