
dekoracja najlepszych łowców podlodowych - zdjęcia, foto - 9 zdjęć
Telefon zadzwonił o 7:10. Zaspałem. O 8 zaczynamy zawody a ja śpię w najlepsze. Szybkie pakowanie i wyjazd nad jezioro. Dobrze, że spakowałem sprzęt poprzedniego dnia. Tuż przed 8 rano jestem nad wodą. Sześciu kolegów czeka już na miejscu. Dodatnia temperatura w ostatnim tygodniu stopiła lód przy brzegach, ale na szczęście 5 stopni mrozu poprzedniej nocy przygotowało nam dobre łowisko.
W miejscu, w którym łowimy lód ma ok 20 cm więc jest bezpiecznie. Ok. 9 nęcimy i rozpoczynamy 3 godzinną turę. Ryby biorą bardzo chimerycznie. Co kilka minut na haczyku meldują się małe płotki i ukleje. Mi udaje się przechytrzyć ładnego okonia a złowione płotki w ilości ok 20 sztuk, ostatecznie dają mi zwycięstwo w zawodach. Wszystkim zawodnikom serdecznie dziękuje za rywalizację i dobrą zabawę podczas zawodów. Do zobaczenia za miesiąc na Pucharze Wójta. Prezes - Piotr Karpisz.
Autor tekstu: Piotr Karpisz