Na bata


Dnia poprzedzającego 1 04 2014 postanowiłem iść na ryby wraz z kolegami po kiju .
W zasadzie to miałem iść rano do południa, ale złożyło się tak że nie pisane mi było wyjście nie wcześniej jak po obiedzie. Wziąłem wędkę bat ósemkę do tego zestaw na klapce ośmio gramowy i z szedłem nad wodę. Postanowiłem że spróbuje wędkować takim zestawem na przepływankę nastawiając się na połów klenia. Koledzy się zeszli w umówionym miejscu i zaczęliśmy penetrować przybrzeżne miejsca na Warcie.
Wiatr hulał nie miłosiernie i ciężko było prowadzić zestaw z nurtem .
Opór jaki dawał kij niczym spinaker na łajbie był nie do wytrzymania. Lecz po mozolnej wędrówce tam i z powrotem brzegiem rzeki udało mi się zapiąć dość ładnego klenia niespełna 30 cm .
Naprawdę warunki dzisiejszego połowu były nie sprzyjające . Wiatr, nie dobór sprzętu na taką pogodę, totalna porażka .

 


3.8
Oceń
(12 głosów)

 

Na bata - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł