Zaloguj się do konta

Na Potuliku płoci bez liku

Pod koniec listopada, prawie przez tydzień, utrzymywała się na stawie w Pruszkowie skorupa lodowa. Ale ostatnie dwa dni, przyniosły ocieplenie. Mimo dość silnego wiatru, wybrałem się na płotki. Miałem już pewne doświadczenie zdobyte na tym stawie, tuż przed zamarznięciem. Wiedziałem, że płotki biorą bardzo delikatnie. Przygotowując sprzęt, starałem się wykonać zestawy do 6 m. bata, możliwie jak najdelikatniejsze.

Żyłka główna 008, przypon 006, haczyk 22, maleńki krętlik, jako obciążenie sygnalizujące, oraz 4 śruciny rozsunięte, co ok. 10cm. równoważyły spławik 0, 5 g. Cienka antenka spławika, wystawała nad wodę niewiele ponad 1cm. wiedziałem, że nawet dorodne płocie, nie zatapiały spławika, tylko go lekko przemieszczały.

Podane przed zamarznięciem, trzy kule z zanętą z górnej półki, ochotką zanętową i ziemią z kretowiska, wypłoszyły ryby prawie na godzinę. Tym razem podawałem z ręki bardzo małymi porcjami, również podczas łowienia, utrzymywałem je w łowisku.

Kolejnym warunkiem do spełnienia, by skutecznie łowić płocie o tej porze roku, jest ustawienie gruntu. W lecie mamy znacznie większą tolerancję. Ale w tym zakresie każdy z nas ma własne doświadczenia. Ja korzystam z propozycji jednego z kolegów, by przynęta była umieszczona na wysokości oczu.

Jeszcze jeden szczegół. Nie wolno zapominać o podbieraku. Straciłem piękną płoć, gdyż nie byłem w stanie jej wyholować. Namawiam. Na Potuliku, również o tej porze roku, można przyjemnie się bawić.

Pozdrawiam.

Opinie (7)

marek-debicki

Gruny to dobrze poznać łowisko, a dodatkowo delikatny sprzęt i umiejętności wędkarza zrobią swoje. Podobne zachowania jeżeli chodzi o brania płoci, możemy zaobserwować wczesną wiosną podczas schodzenia pokrywy lodowej. Pozdrawiam i *****pozostawiam. [2011-11-29 15:14]

rygiel

Brawo Gienio.Płocie naprawdę piękne,gratuluje,masz*****. [2011-12-01 09:54]

camelot

***** Bardzo fajny wpis !  I płoteczki niczego sobie !  Pozdrawiam serdecznie ! [2011-12-18 01:19]

luki2584

HA! HA! HA! Bez obrazy ale "dorodne", "nie mogłem wyholować" proszę Pana chyba się Panu łowiska pomyliły.. wiem bo łowie tam od początku w końcu mieszkam w Pruszkowie i wiem co tam można złapać mój znajomy czasem wyciąga większe okazy płoci ale to rzadkość a teraz to pływają juz tylko płotki i rzadko coś innego które osiągają 10cm maja nie raz po 2 pary płetw więcej i bardziej przypominają uklejki. jednym słowem te stawy to jeden wielki radioaktywny zbiornik pełen śmieci a nie ryb [2012-02-16 15:45]

luki2584

Ale pomimo to gratuluje wyników i życzę połamania kija :) [2012-02-16 15:46]

wedkarzyk96

Fakt, Potulik powrzechnie znany jest z płoci. Ale 3-2 lata temu można było łowić naprawde dorodne ryby, na moich oczach karpiarze holowali karpie i amury od 10 do nawet 20~ kg. Sam łowiłem tam karpiki na bata, jako przyłów przy łowieniu płoci, mało ludzi wie że są tam nawet 2-3 kilogramowe liny... Są, i da się je łowić trzeba tylko wiedzieć jak, gdzie i kiedy. Tak naprawde to płotki na Potuliku to istna szarańcza, w ciepłe mesiące letnie bywa tak, że sypiąc garść pęczaku czy pszenicy nie można odgonić się od płoci. Około 2 lat temu to łowisko było znane jako łowisko nawet karasiowe, codziennie można było złowić od 5 do 20 konkretnych karasi, nawet do 1kg. Niestety łowisko te jest zbyt płytkie, żeby wyrosło coś większego, jest to woda bez większego przepływu. Sprawia to że w wodzie jets zbyt mało tlenu i ryby poprostu padają z braku tlenu. Wiadomo, płocie zawsze tam będą bo to ryba najpowrzechniejsza w Polsce. ***** Za przedstawienie jakże pięknego łowiska płociowego. Pozdrawiam Mateusz [2012-02-20 17:44]

JEZIORO

Witam ja jeszcze tam nigdy nie łowiłem może kiedyś tam zajadę to będę coś wiedział o tym łowisku narazie jest jeszcze dość zimno i nieda się jeszcze zbyt długo posiedzieć nad wodą pozdrawiam i życzę sukcesów. [2012-03-31 11:01]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…

Dzień zaskoczenia

Po wielu rozmowach z po bliskimi spinningistami dowiedziałem się ze w Ka…