Nagonka czy niewiedza?
Piotr Głażewski (joker)
2012-06-19
Jako wędkarz rozpatrując niejednokrotnie zagadkowe problemy lub sprawy niecierpiące zwłoki, zanim skierują zarzuty w czyimś imieniu, staram się wcześniej zaczerpnąć języka u źródła, którego problem dotyczy. Nie jest to może łatwe i szybkie w rozstrzygnięciu ale na pewno pozwala uniknąć konieczności dementowania plotek lub cofania słów których skutki są często nieodwracalne.
Pisałem ostatnio o zaangażowaniu wędkarzy w działalność kół do których należymy i widzę, że część naszego społeczeństwa dostrzega niewielkie zaniedbania robiąc sobie rachunek sumienia.
Tym razem spotkałem się przypadkiem z zaskakującymi zarzutami skierowanymi personalnie do mnie bezpośrednio na łowisku, na którym relaks był mi raczej nie wskazany tego dnia.
Człowiek o sędziwym wieku nie wiedząc, że nie należę do zarządu żadnego z pobliskich kół wędkarskich usiłował mi wyperswadować, iż cyt. :
„JAKO ZARZĄD NIC NIE ROBICIE TYLKO BIERZECIE KASĘ OD BIEDNYCH WĘDKARZY A RYB JAK NIE BYŁO TAK NIE MA W WODACH, KTÓRE RÓWNIEŻ SĄ ZANIEDBANE, GDZIE SIĘ PODZIAŁY TE DOBRE CZASY KIEDY TO WORKAMI NOSIŁO SIĘ RYBY DO DOMU”.
Szacunek do starszego pokolenia oraz skromne tłumaczenie pozwoliło w pewien sposób przedstawić realizm jaki dotyka wszystkich wędkarzy oraz przemilczeć te słowa o workach.
Myślę, że zaistniała sytuacja powinna jak najszybciej przyczynić się do opublikowania przez najkompetentniejszą osobę z zarządu naczelnego PZW, jakiegoś materiału dotyczącego podziału finansów, czyli na co faktycznie składka roczna uiszczana na znaczki jest przekazywana, ile z tego faktycznie dostają koła, a ile na inne i jakie sprawy jest przekazywane – może wtedy SPOŁECZNIE udzielający się wędkarze z zarządów kół nie będą prześladowani i oczerniani.
Pan, o którym piszę żył w świadomości, że cyt.: „KOŁO WĘDKARSKIE DYSPONUJE PEŁNĄ KASĄ ZE SPRZEDANYCH ZNACZKÓW I NIC DLA WĘDKARZY NIE ROBI”.
Struktura podziału i forma wydatków myślę, że powinna być jak najszybciej jawna i czytelna dla nas, chociażby w podaniu ile procent i na co jest przekazywane.