Byczki w pomidorach - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Postanowiłem opisać najwiekszego moim zdaniem szkodnika na śląskich zbiornikach.
Jak mozecie sie domyślic chodzi MI o sumika karłowatego.
Niestety wiekszość Gliwickich zbiorników jest zajeta przez ten gatunek.
Czytałem kiedyś cos na ich temat i tu kilka infosów :
1) Dotarł do nas ze stanów.
2) Miał byc błogosławieństwem ale skarłowaciał.
3) Według RAPR gatunek inwazyjny.
Wedkowanie na zbiornikach zajetych przez tego szkodnika to udreka, szczególnie w nocy kiedy żeruje.
Atakuje szybko i dosć gwałtownie. Jgo ofiara pada wszystko co się rusza.
Pinki, mady, dendrobena a nawet żywce nie ostoja sie przy naszym błogosławieństwie ze stanów :).
Branie sumika amerykańskiego łatwo rozpoznac gdyż rozpoczyna sie zwykle regularnymi podszarpnięciami (juz wtedy połknął cała przynęte), a kończy sie uderzeniem do kija( w przypadku feedera).
W tym roku udało mi się wyciągnac na feederka (koluszka, byczka, karłowaciaka) bo tak u nas sie one nazywaja, osobnika o długosci 35 cm.
Trzeba bardzo uwazać przy chwytaniu tej rybki bo potrafi przyspozyć o spory ból i opuchlizne.
3 kolce potrafianaprawde zranic.
Wbrew opiniach o jakosci tej ryby mogę zapewnic że to pyszne mięsko. Zero osci tylko kregosłup.
Zreszta nawet w marketach mozna dostac 'NAJWIĘKSZEGO SZKODNIKA ŚLĄSKICH WÓD'
POZDRAWIAM...
ZION BELL
Autor tekstu: Gliwice Zion Bell
kaban | |
---|---|
Póki co nie miałem z takowym do czynienia i to chyba dobrze. W tym wypadku należy wszystkim łowiącym życzyć tylko smacznego.Wprowadzenie tego gatunku to jeden z kilku błędów zarybieniowych "naszego" podupadającego PZW. (2012-10-09 16:06) | |
camelot | |
Tak ! Sumik , to doskonały przykład trafionego importu ! Trzeba przyznać, że w tym temacie jesteśmy naprawdę zdolni ! - Kiedyś ( zupełnie nie wiem, z jakiego powodu? - Dla draki ? - Dla sportu ? - Importowano Krzyżaków do Polski ! Ale ze sumikiem ? Oj nie wiem, czy sobie tak gładko poradzimy ? Podejrzewam, że ani Jagiełło , ani Pospolite Ruszenie - nie da rady ? ....Hmmm ? ....A może by go tak ,,Azotoxem" ? - W końcu to też amerykański wynalazek ! Pozdrawiam serdecznie ! (2012-10-12 01:17) | |
ganjavir | |
Ja dodam że te paskudne kolce znajdują się w pletwach bocznych oraz w grzbietowej. Już zdążyłem się przekonać że są ostre i źle się rany goją. Brania najlepsze miałem na czerwonego robaczka. O walorach smakowych również słyszałem od wędkarzy nad wodą. A o tym że to gatunek inwazyjny to już nie trzeba przypominać. Znam łowiska na których poza tym małym draniem można złowić już tylko karasie:/ (2012-10-12 07:36) | |
Lin1992 | |
U mnie gatunkiem inwazyjnym są rybacy :) bo tylko ich idzie złapać nad wodą:) A tak poważnie to taki sumik może nieźle narozrabiać w łowisku. Pozdrawiam i zostawiam 5. (2012-10-20 20:30) | |
fishingforewer | |
Te byczki w puszce to nie sumiki karłowate tylko babki bycze z morza czranego (2013-01-13 19:50) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-09 09:54) | |
rysiek38 | |
Fakt że to szkodnik ale karp nie jest lepszy a jakos cieszy sie większym szacunkiem czego totalnie nie rozumiem .a co do wartosci kulinarnej to sumik bije wiekszosc ryb wiec je zabierajmy a nie tak jak czesto się widzi z buta i w krzaki (2013-10-10 22:00) | |