Naprawa spławika - jak naprawić spławik?
Ryszard Pluciński (troc)
2012-07-25
Naprawa spławika - Kogo spotkał pech, ten wie jak boli złamanie ulubionego spławika. Spotkało mnie to na ostatniej wyprawie.
Ulubione moje spławiki przelotowe to 2+2g do metody angielskiej z długą antenką. Podczas składania zestawu wystarczyła chwila nieuwagi i antenka złamana, nie do końca co prawda gdyż te antenki wyrabiane są z trzciny ale prosta nie była. Uszkodzonych spławików nie wyrzucam- zostawiam sobie zajęcie na długie, zimowe wieczory. Tym razem zrobiłem wyjątek- zwyczajnie przyzwyczaiłem się do tego spławika. Udało mi się wyjąć - używając rozsądnej siły- antenkę z korpusu spławika (niejedną antenkę udało mi się wyjąć w ten sposób chociaż niekiedy wiertareczka szła w ruch) , połowa roboty zrobiona. Po obcięciu antenki w miejscu zagięcia uległa ona skróceniu o 2 cm, po bardzo delikatnym zeszlifowaniu powłoki lakieru do głębokości otworu w korpusie, oczyszczoną końcówkę zamoczyłem w lakierze a następnie wcisnąłem w korpusik spławika, pozostawiamy do wyschnięcia. Do tej pory kombinowałem z wklejaniem za pomocą kleju, lakierowaniem miejsca połączenia- wklejanie na lakier zdecydowanie skraca proces naprawy- odpada właśnie lakierowanie. Warto pokombinować, przy okazji uczymy się czegoś nowego a jaka frajda......