Nasze dzieci ....ich ryby, ich marzenia, ich bezcenne chwile!

Niby zwykły dzień, chociaż nie....przecież to niedziela a w dodatku jutro, długo oczekiwany przez wszystkie nasze pociechy - Dzień Dziecka. Wiele z nich „wyrosło” na zawodach wędkarskich organizowanych już od kilkunastu lat, przez nasze Koło w Mszczonowie na zbiorniku pełnym piękna i spokoju, jakim jest Anka k.Zbiroży. Przeszli Oni przez wszystkie kategorie wiekowe i od jakiegoś czasu nie startują ze względu na dojrzały wiek.... ale mamy wielu nowych „zawodników”, tych dla których starty dopiero się zaczynają. Dla nich to prawdziwa radość z udziału, ze złowienia czasami pierwszej rybki, często bowiem zdarza się że rodzice którzy je przywożą na zawody nie są wędkarzami. Oprócz zawodów wędkarskich organizowane są dla Nich też inne sportowe konkurencje min.; bieg w workach, rzut dyskiem..... komputerowym do celu, rzut piłką imitującą kule zanętowe do beczki, dla starszych strzelanie z wiatrówki do tarcz lub balonów oraz przeciąganie liny. Są to niezapomniane chwile dla Naszych Dzieci i dla nas samych, rodziców i opiekunów. Dla wszystkich mamy puchary i medale, nagrody rzeczowe, i oczywiście obowiązkowo posiłek po męczących konkurencjach. Z przygotowaniem posiłku bywało różnie, często przygotowaliśmy go sami, czasami mieliśmy katering a ostatnio czuwa nad naszym „jadłem” znakomity kucharz Duc serwujący kuchnię rodzimą i „egzotyczną”. Dzięki uprzejmości i sponsoringu przez Urząd naszego Miasta i naszego Burmistrza, miejscowego Sklepu zoologiczno-wędkarskiego i oczywiście naszego Koła zawody te możemy organizować. Nie możemy zapominać o tych wszystkich, bez których te zawody nigdy by się nie odbyły, czyli członków naszego Koła i życzliwych Rodziców, którzy nam pomagają. Dzięki im wszystkim nasze „Pociechy” mogą się cieszyć i rozwijać na łonie przyrody. Mamy nadzieję, że jak mówi jeden ze znanych Wielkich Ludzi w naszym kraju;
zawody te będą trwały do końca świata i jeden dzień dłużej

A teraz zapraszamy wszystkich zainteresowanych do małej galerii, będącej dowodem na to, że wszystko co napisałem jest „najprawdziwszą prawdą”.